Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Są lokale do wynajęcia w Chełmie. Chętnych na nie brak

Utworzony przez rafaik, 14 sierpnia 2011 r. o 10:44 Powrót do artykułu
dobry wniosek autora ''...wydaje się jednak wniosek, że chełmianie zbiednieli i przedsiębiorcy plajtują''. W lublinie tez jest bardzo dużo lokali do wynajęcia na każdym kroku widzę lokal lub powierzchnia do wynajęcia jeśli ktoś tego nie zauważył to chyba z domu nie wychodzi. A kilka lat temu nie było tak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KRYZYSEM sobie to tłumaczcie, a prawda jest taka że od kiedy powstało Tesco, Carrefour to ludzie mają w du*** małych przedsiębiorców i pakują kasę za granicę. W Niemczech to nie do pomyślenia, tam poza swoim Lidlem ludzie wykurzyli wszystkie Tesca, Carrefoury, Stonki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BIEDNY CHEŁM, totalna bzdura, na zachodzie otwarto Biedronkę od rana dziki tłum, Tesco, Lidl,Kerfur, pełno ludzi, a nasi biznesmeni typu Stokrotka 2 osoby w sklepie ale z ceny nie spuszcza to smacznego obok czeka Biedronka. Ale i tu mały kamyczek do ogródka w Biedronce cała góra i dół oprócz jednego kiosku z gazetami do wynajęcia od grudnia ubiegłego roku.Pozdrawiam strategów biznesu, a ja na zakupy oprócz żarcia jeżdżę do GALERII w KRASNYMSTAWIE, tam sie przynajmniej pochodzi a u nas po galerii rosną chwasty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest jeszcze druga strona medalu, gdy chce kupić cos fajnego sobie lub dzieciom to musze jechac do Lublina bo przez to że jest co raz mniej sklepów to i wyboru nie ma żadnego. Sprawdzam w sklepach chełmskich i jak nie ma nic jade do Lublina.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kryzys,kryzysem pracy za rozsadne pieniadze w Chelmie od dawna brakuje. Za co ludzie maja kupowac w tych sklepach,do tego dyskonty spozywcze psuja ceny malym sklepikom. Pseudo firmowe sklepy z odzieza i obuwiem sportowym cienko maja z wyborem towaru a jak jest to drozej niz gdzie indziej w kraju,bo jak zrobic promocje na zeszloroczny model adidasa skoro trzeba zarobic na oplaty..... Ludzie przedsiebiorczy probuja pozyczek z urzedu pracy i mija minimalny czas prowadzenia firmy i zwijaja interes. Masa chinszczyzny itp towarow jest tania ale jakosci zero. Sam niedawno myslalem otworzyc sklep ze specyficzna odzieza dla mlodziezy (i nie tylko) ale jak zorientowalem sie we wszystkich kosztach zrezygnowalem poniewaz nie dalbym rady tego utrzymac. Sam kupujac ciuchy np.spodnie wole zamowic w sklepie w Katowicach gdzie cene mam 89zl + poczta czyli razem ok.105zl niz dokladnie te same kupic w Chelmie za 125zl. Chelmscy przedsiebiorcy niech zjada lekko z cenami i moze wtedy im sie polepszy. Kolejna rzecz jest taka ze Chelm w ostatnim czasie mocno opustoszal z mieszkancow ktorzy wyjechali do wiekszych miast lub zagranice.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja tam w nosie mam firmowe ciuchy. Kupuję w lumpeksach (przynajmniej kolor mi się nie spierze po 3 praniach) a buty kupuję najtańsze bo i tak się zaraz posypią. Rok temu pomyślałam: a niech tam, raz odżałuję i kupię sobie porządne adidasy... Kupiłam w sklepie firmowym adidasy, skórzane, ładniutkie i z przeceny (160 zeta). Przecena była z powodu wyprzedaży kolekcji czy coś w tym stylu a nie z powodu jakiejś wady. Gdy byłam już przy kasie pani powiedziała, że ponieważ to przecena to mam gwarancję tylko na 3 m-ce. Głupio mi było się wycofywać, a poza tym myślałam, że przecież takie buty to wytrzymają dużo dłużej. No i bardzo się myliłam. Skórka popękała, zrobiły się czarne brzydkie i nie da się tego wymyć. W dodatku po 2-3 godzinach siedzenia w nich nogi są spocone i wstyd zdjąć gdzieś buty bo strasznie śmierdzą. A podobno w skórzanych butach noga się nie poci. Zaznaczam, że dbam o higienę i dotąd nie miałam aż takich problemów. No i co najlepsze na butach w środku jest napisane MADE IN CHINA. Więcej już nie kupię drogich butów, lepiej wydać 3 - 4 dychy gdzieś w Pelikanie, pochodzić sezon i wywalić. A przy zarobkach 1200 to raczej trudno sobie pozwolić na zakupy w Lublinie... I jeszcze druga sprawa: Wolałabym kupować polskie wyroby przemysłowe i jeśli tylko mam wybór to kupuje polskie nie chińskie. Ale niestety bardzo wielu artykułów w moim kraju się nie produkuje, bo się nie opłaca. Ale to chyba wszyscy wiedzą dlaczego tak się dzieje. Tak rozbudowanej administracji, deb***nych przepisów, zezwoleń, koncesji itd nie ma chyba w żadnym kraju. To jak ma się opłacać produkcja czegokolwiek jeśli producent jest z każdej strony obłożony wszelkimi możliwymi opłatami?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bo ludzie to lenie. dalem wiele ogloszen o prace za pieniadze przewyzszajace srednia krajowa. odzew byl minimalny. jak przyszli na rozmowe to to im nie pasuje tamto nie odpowiada. no ludzie, czasy gdzie pracownik mogl warunki dyktowac dawno minely. oferuje duze pieniadze ale i od was wymagam. nic za darmo. i chodza, placza bo nie ma pracy i pieniedzy. to pytam czego wy oczekujecie? zdasz mature albo skonczysz jakies stosunki miedzynarodowe, nie masz praktyki bo nigdzie nie pracowales i chcialbys na start 6 tys i prace za biurkiem zeby udawac ze pracujesz? i aby do wyplaty? zal mi was ale nie z powodu praku pracy ale z powodu waszej glupoty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pokaż mi to ogłoszenie to może się zainteresuję. Ostatnio nie widziałam żadnego konkretnego ogłosznia w sprawie pracy. Chyba, że szukasz kolejnego przedstawiciela handlowego albo jelenia do pracy przy wyrobie wafli...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
My otworzyli dlatego internetowy sklep top-maluszek.pl choć lekko tez nie ma, ale warto walczyć o swoje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bo ludzie to lenie. dalem wiele ogloszen o prace za pieniadze przewyzszajace srednia krajowa. odzew byl minimalny. jak przyszli na rozmowe to to im nie pasuje tamto nie odpowiada. no ludzie, czasy gdzie pracownik mogl warunki dyktowac dawno minely. oferuje duze pieniadze ale i od was wymagam. nic za darmo. i chodza, placza bo nie ma pracy i pieniedzy. to pytam czego wy oczekujecie? zdasz mature albo skonczysz jakies stosunki miedzynarodowe, nie masz praktyki bo nigdzie nie pracowales i chcialbys na start 6 tys i prace za biurkiem zeby udawac ze pracujesz? i aby do wyplaty? zal mi was ale nie z powodu praku pracy ale z powodu waszej glupoty. Pisze się Braku a nie praku. I kto tu szkoły nie ma panie prezesie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...