|
jestem pod wrażeniem Twojej elokwencji tępy chuju-bo to pewnie Ty dzisiaj w ten sposób blokowałeś innych. Druga sprawa to na drodze nie było stricte lodowisko ale bloto pośniegowego pod którym dopiero - zgodzę się- był lód. To troszkę zmienia - nie,nie dla Ciebie letni ćwoku - dla tych na zimowych oponach. Przy czym slowo "zimowy" niewiele ma wspólnego ze słowem "śnieg" jeśli już chcesz się wbijać w nazewnictwo i slowotwórstwo.
Ach to,że Ty decydujesz o sobie półmózgu to bardzo proszę ale nie decyduj też o innych uczestnikach ruchu! A obowiązku nie ma za to powinny być przyzwolenie żeby spuszczać baty takim kierowczykom.
|
|
|
nie no tepa dziwko, zimowy wogole nie ma się do słowa śnieg. Wracaj do garów i daj żyć.
|
|
|
Gościu opanuj swoją głupotę w miejscu publicznym. Zamknij się w swoich prymitywnych ,,4 ścianach" i nie karaj swoją obecnością w społeczeństwie. Wracaj do mamusi - która jak widać ma zero szacunku ze strony syna. Chyba, że bez matki się wychowałeś co jest najbardziej prawdopodobne!
|
|
|
dumna kobieto, nie wtracaj się. jak masz coś do napisania to napisz do meza by cie stuknął pod kołderką. Milcz i patrz. |
|
|
Chamy won z tego forum!!! Nie komentujcie ludzie wpisów tego chama, który się tu popisuje.
|
|
|
Człowieku weź się ogarnij i przestań obrażać na forum ludzi a szczególnie kobiety. Ogólnie zamknij się już. Co do opadów dzisiejszych - to każdy jak wstał rano widział co się dzieje za oknem więc na wszelki wypadek powinien wyjechać wcześniej z domu, jak dla mnie logiczne. |
|
|
hahaha Tak- najlepiej nazwac kobietę dziwką i uu rośniesz w oczach- szkoda,że tylko swoich i pewnie Twojego starego- w koncu gdzies te nauki pobierałeś. "Zimowy" żebyś nie wiem jak odmieniał ,w jakich przypadkach itd to "śnieg " ci nie wyjdzie.. Chyba,że grasz w skojarzenia frajerze bez szkoły (w ogóle ---> się pisze) Poza tym nie odbiegaj od tematu lamusie.
Nadal podtrzymuje,ze najwiecej zlego robią na drogach sami kierowcy. Nie skoordynowani, bez logicznego myslenia, nieodpowiednio przystosowani do jazdy, Pewnie tacy jak ten ćwok z postów powyżej szerokości stary!
|
|
|
Do wszystkich co dumnie odpisująna posty. piszę tylko z tepą pinidzią. Innych olewam.
bek
|
|
|
kto jest sniegowym pedalem niech doda komentarz ponizej
|
|
|
http://demotywatory.pl/3985447
I ten demot wszystko opisuje.
Na kursie na prawko powinien byc obowiazkowy wyjazd na mate poslizgowa zeby sie nauczyc jezdzic bo wiekszosc naszych drajwerow to nawet ruszyc nie umie na sliskiej nawierzchni, a potrafi tylko klapac dziobem jak ten burak co do kobiet brzydko sie wyraza.
|
|
|
Pomylilem linki o to mi chodzilo: http://demotywatory....y-troche-sniegu |
|
|
tepa pindzia poszła zobaczyć, czy jej zimówki są na śnieg czy na lód
|
|
|
śnieg nie zaczął sypać od 6 rano tylko wcześniej. jakby o 4 rano pługi ruszyły na miasto to na pewno drogi inaczej by wyglądały, ale służby wolały spać. i tego nic nie usprawiedliwi. ja przejechałem od jana pawła przez całe miasto do mełgiewskiej, jechałem od 7:30 do 8:30 i nie widziałem żadnego pługa.
|
|
|
mieszkańcy to jeszcze jako tako, ale co mają powiedzieć ludzie dojeżdząjący?:/ |
|
O ja pierniczę!
Zima jak zaskoczyła drogowców. Jestem niezmiernie zaskoczony, przecież nigdy wcześniej się im to nie zdarzało.
A teraz do rzeczy:
Primo - służby, w tym pewna komunalna spółka, mają zapisane w umowach, że odśnieżać mają na 3 godziny po rozpoczęciu się opadów. Skoro padało od drugiej, to powinni byli wyjechać najpóźniej o piątej. Z tego co widziałem u siebie, wyjechali bliżej dziewiątej (przy czym pół załogi zostało w siedzibie firmy, żeby durne komentarze na forach pisać).
Secundo - pacany od opon letnich mogą się ze swoim "na lodzie nie pojedziesz nawet na zimowych" schować... spora część tego lodu z dzisiejszych ulic to wynik mielenia w śniegu letnimi oponami. Poza tym na zimówkach jeździłem już po oblodzonym na gładko parkingu, podczas gdy na letnich nie byłem nawet w stanie nań wjechać (lekkie wzniesienie) - tak więc chyba zimówki jednak pozwalają się poruszać po lodzie... choć powoli, to jednak.
Tertio - korki powodowali nie tylko ci na letnich, ale także ci, dla których "zielone" oznacza "jedź, nawet jeśli nie masz miejsca za skrzyżowaniem". I sporą część nerwów z dzisiejszego poranka zawdzięczamy właśnie im.
|
|
|
Zima zaczyna się za 2 tygodnie, więc mogła zaskoczyć drogowców a na pewno zaskoczyła kierowców. Biedaki nie zmienili opon na zimowe (niektórzy założyli używane, albo bieżnikowane) i nie mogą ruszyć na lodzie... Szkoda, że nikt ich nie nauczył jeździć - widocznie szlifowali plac manewrowy na kursie...
Czytam komentarze i już wiem, dlaczego lubelskie ma opinię najgorszą w Polsce. A ja wam nie pomogę - nie jestem psychiatrą. Kilka normalnych komentarzy nic nie zmieni.
|
|
|
Ja piernicze. Co za prostak ,,gość" :/
Ja wiedziałem, że to się w tym roku tak skończy- przecież to tylko biedny Lublin.
|
|
|
|
|
|
Jaki duży mróz. Przecież nie było poniżej -10. Co wy piep...cie?????
|
|
|
Miałam polewkę z niedorajdów na letnich oponach, z grubych, spasionych bab ledwo mieszczących się za kierownicą (mających 1,5 km do roboty), z kapeluszników w swoich 1.2 bez ABS, ASR i ESP.
Jedynie szkoda mi było nielicznych kierowców z wyobraźnią, którzy mieli cierpliwość stać w jednym korku z tymi łajzami oraz pasażerów MPK (niczemu winnych). Te 2 km przeszłam piechotką na pełnym luziku, bez spinania się. Lublin to miasto korków i chyba nikt już tego nie zmieni, chyba że jakimś cudem wyburzy kilka budynków, zmieni cykle świateł, poszerzy jezdnie, itp. Póki co piechotka i rowerek to najlepszy sposób na poruszanie się na dystansie do 3-4 km. Powyżej tej odległości, no cóż, trzeba planować poranek z wyprzedzeniem.
|
Strona 3 z 4
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
