Brutalne morderstwo 14-latki: Śledztwo przeniesione z Kraśnika do Lublina

Pewnie mu powiedziala ze jest w ciazy.

Jola napisał:

Pewnie mu powiedziala ze jest w ciazy.

Przyjemności tak,a odpowiedzialności zero. No,ale cóż mężczyźni muszą zaspokajać własne potrzeby seksualne a kobieta powinna być uległa.Powiadają,że od przybytku głowa nie boli...

jestem kamili siostra.dla waszej wiadomosci nie byla w ciazy.jak zaginela poszla taka plotka po wsiach i tak sie teraz to ciagnie.to nie prawda ze karol ja zabil nie umyslnie.kto w ciagu 30min potrafi pojechac po dziewczyne,wywiesc ja 20km dalej na pola,porozmawiac o zekomej ciazy i o jej usunieciu, zabic i zakopac i wrocic pod kosciol po matke?to trzeba sobie dobrze zaplanowac.moze nie tyle jak dana osobe ale miejsce.bo tak w ciagu chwili nie znalazl miejsca w ktorym ja zakopal.wiadomo ze koledzy z polichny beda i trzymaja z karolem strone,a na kamile najezdzaja.ale co ona mu takiego zrobila ze ja zabil?nikt nie wie co tak naprawde sie dzialo tamtej niedzieli.ale ja wiem ze karol jej nie udusil.gdyby jej wtedy nie zostawil to by zyla.fakt ze by poszedl siedziec ale by zyla.a on ja zostawil jak psa.a potem udawal ze jej nie zna albo nic nie wie na jej temat.gdyby powiedzial mojemu tacie ze ja zostawil tam przy miedzy jak tata byl u niego na drogi dzien to moze by byla jakas szansa na uratowanie jej.bardzo dobrze ze sprawa zosala przeniesiona z krasnika do lublina.bo jego mama z twgo co wiem to probowala zalatwic synkowi zolte papiery,ze niby jest niepoczytalny.ale jej sie to nie udalo.i bardzo dobrze!mam nadzieje ze juz niedlugo ja pojde na jego pogrzeb z takim samym usmiechem na twarzy jak zrobila to jego babka.zycze mu smierci.i zycze mu zeby jego rodzina wiedziala co to znaczy cierpiec tak jak my.nawet nie wiecie co czuje jako siostra jak czytam niektore komentarze osob z polichny ktore obwiniaja za wszystko kamile.dajcie jej swiety spokoj...niech spoczywa w pokoju.mam nadzieje ze nikt nie kupi ich domu w polichnie i ze nie wykupia tego sku***ela.

karol tam nie był sam ktoś mu pomagał, było ich trzech.

To nie członek rodziny pracuje w kraśnickim Sądzie - to MATKA ZBRODNIARZA !!! CZY POWINNA PRACOWAĆ W TAKIEJ INSTYTUCJI JAK SĄD ?????

iwona napisał:

co ona mu takiego zrobila ze ja zabil ? nikt nie wie co tak naprawde sie dzialo tamtej niedzieli.ale ja wiem ze karol jej nie udusil. gdyby jej wtedy nie zostawil to by zyla. fakt ze by poszedl siedziec ale by zyla. a on ja zostawil jak psa. a potem udawal ze jej nie zna albo nic nie wie na jej temat. gdyby powiedzial mojemu tacie ze ja zostawil tam przy miedzy jak tata byl u niego na drogi dzien to moze by byla jakas szansa na uratowanie jej.

No nic z tego nie rozumiem. Karol przysypał ją ziemią (jest o tym info we wcześniejszych artykułach), więc i tak pewnie już nie żyła. Jeśli jej nie udusił to w jaki sposób ją zabił ?