Bzdury opowiadasz!!!! Ani Contbus ani Misura nie mają przystankow w Garwolinie. To są przejazdy EXPRESOWE Lublin - W-wa- Lublin. Żadnych przystanków pośrednich. Więc nie narzekaj na ITD bo ta dba przede wszystkim o bezpieczeństwoo pasażerów, również takich ba.. ów jak Ty.Szu napisał:Mokłem na deszczu w Garwolinie godzinę - bo oczywiście żadnego busa. Serdecznie pozdrawiam przemądrzałych inspektorów ITD. Jeszcze jeden dowód, że wszystko co normalne - można zepsuć - egzekwowaniem durnych, nieżyciowych przepisów.
|
|
Ludzie z ITD puknijcie się w czoło.
Jechałem raz do Warszawy osobówką zgodnie z prawem. Nie dlatego, że słaby samochód tylko rzadko jeżdże - wolałem nie kozaczyć na nieznanej mi trasie i jechać bezpiecznie.
I co proszę Państwa... Gdy jechałem sobie spokojnie 90km/h to tir mnie wyprzedził. Byłem w szoku. Taki długi z wieloosiową przyczepą. Moje tempo 90km/h to było dla niego za mało. A zanim mnie wyprzedził jechał mi na zderzaku, gdybym nagle musiał hamować z powodu psy czy dziury w jezdni miałbym prawdopodobnie rozwaloną d...
Jeśli chodzi o limity prędkości na busach, nie znam się dokładnie na tym ale po uzyskaniu jakiejś homologacji mogą jeździć szybciej (oczywiście nie szybciej niż pozwalają przepisy).
|
|
JA PREFERUJĘ KOLEJ!!!
Po pierwsze: Jest bezpiecznie i niezawodnie, szczególnie zimą...
Po drugie: Zawsze można zapalić, przejść się, gdy nogi drętwieją...
Po trzecie: Największa zaleta: Jest WC i umywalka (nawet są papierowe ręczniki, mydło i papier toaletowy).
Po czwarte: Kupując bilet "tam i z powrotem" lub "weekendowy" lub "rodzinny" lub "wycieczkowy" jest DUŻO TANIEJ!!!
Po piąte: Jeździ pociągiem naprawdę dużo fajnych osób (w różnym wieku) - po jakimś czasie masz nowych znajomych.
I podróż nie jest nudna!!!
A BUS-y:
- jest ciasno.
- bagaż często trzeba trzymać "na kolanach".
- wcale nie jest bezpiecznie (pędzą "po śmierć").
- biorąc pod uwagę zniżki (opisane powyżej) w PKP wcale nie jest taniej.
- niektóre pojazdy mają już swoje lata i przebieg (obniża to komfort i bezpieczeństwo).
- część kierowców nie jest kulturalna.
- "bluzganie" przez radio CB różnych kierowców jest uciążliwe (ile razy można usłyszeć ku**** i innych na godzinę? Sami policzcie).
- nie można otworzyć okna, a klima w dużej części busów jest niewydolna podczas upału.
|
|
Skoro jeździsz PKP, powiedz jak tam rozwój tej nowoczesnej instystucji.
Interesuje mne, czy już da się w pociągu oddawać mocz i jedną reką trzymać interes a drugą rekę mieć wolną?
Czy nadal jest to niemożliwe i drugą reką trzeba trzymać pokrywę "sedesu"?
|
|
odnośnie kolei: 1.nieprawda. Szczególnie zima można się przekonać jakim taborem się jeździ. Bardzo często zdarzało mi się że przy minus 10 wagony nie były ogrzewane.Bezpieczniej może i tak. 2. No właśnie. zapalić. Nie wszyscy podróżni potrafią przeczytać co jest na wagonie. Otóż na wagonie jest naklejka dla niepalących. Niestety nie wszyscy sie do tego dostosowują i starym zwyczajem ida do dwóch ostatnich przedziałów (kiedys dla palących) i palą oraz chodzą po korytarzach z fajką. Podaje to na przykładzie wagonów w którym miałem "zaszczyt" jeździć. Bardzo mnie to wkurza. 3. Zaletą to za duże słowo. Udogodnieniem, które nie odpowiada normom europejskim 4. Być może. 5. Nie jest to argument. Pisząc tak stwierdzasz,że w busach jeździ chamstwo w np. wieku emerytalnym. odnośnie busów: 1. Tak jest ciasno, ale też jazdę pociągiem nie uznałbym za komfort. Szczególnie niedziela 18.15 do Warszawy. 2. Nie przesadzałbym. Jazda z prędkością wskazywaną przez znaki drogowe byłaby obłędem 3,5 h 160 km MASAKRA (możliwe tylko w Polsce) 3. Możliwe. 4. No właśnie niektóre. Nie znam takich przypadków, być może są. Ale z tego co zuważyłem auta są w dobrym lub bardzo dobrym stanie. Inpekcja Drogowa nie miała takich zarzutów. 5 i 6. Część ludzi również. Niezależnie od tego można kierowcy zwrócić uwagę lub złozyc potem skargę. 7. Dobrze,że klima jest. W pociągach jej nie ma i zazwyczaj jest tak, że jak chcesz otworzyć delikatnie okno to zawsze komuś to będzie przeszkadzało. Ale fakt faktem, że powinna działać. |
|
A ja wracałem z warszawy w ubiegły poniedziałek busem firmy Misiuna,kierowca jechał zgodnie z przepisami,pełna kultura,i duzo taniej niz 1 kl.pociagiem ,który zreszta zawsze stoi na stacji W-wa Wschodnia min.40 minut,bo tam konczy prace maszynista!!!!
|
|
Znam kierowcę, który przez poł roku pracował w ContBus, teraz pracuje w innej firmie przewozowej ktora obsługuje kursy do Krakowa. Od niego wiem jak wygląda taka praca od kuchni. Kilka razy miałem okazje zobaczyć jak ciała kaganiec przy osiąganiu max prędkości. |
|
Kolego "ghregh" :
- Nigdy nie użyłem słowa "chamstwo" w swojej wypowiedzi, więc czemu tak myślisz?
W jakim celu obrażasz podróżnych takim słownictwem? Emeryt też człowiek i sam nim zostaniesz!!!
- Pociągi "wysprzątane na błysk" do W-wy to m.in. zlikwidowany ekspres "Bystrzyca". Szkoda, że go już nie ma!!!
W innych wagony są rzeczywiście w różnym stanie, ale w całym składzie zawsze jest chociaż jeden przyzwoity!!!
- Nie wiem dlaczego w twoim przedziale było zimno? Może wystarczyło "ruszyć wajchę, którą >ktoś zamknął dla jaj<"?
Albo zmienić przedział, ewentualnie zgłosić to obsłudze - zawsze pomaga, przynajmniej mi nigdy konduktor nie odmówił...
Wystarczy zagadać i POPROSIĆ!!!
- Toalety nowe (z aluminium) są raczej czyste i stabilne-klapy sedesu też... Jak widzę stare WC (porcelana) idę do innego wagonu...
- Z "paleniem" jest różnie, ale mi to nie przeszkadza... Na przystanku MPK też "kopcą"...
Nie jest tak źle-TO STEREOTYPY... Uważam, że kolej zmienia się na lepsze, chodź wieloletnie zaniedbania (i zniszczenia!!!) trudno natychmiast "odrobić"...
+++
Podróżniku!!! Ja zawsze wybieram wagon, który ma najbardziej "lśniący lakierem dach"-był niedawno remontowany...
A te pierwsze korodują... Wagony z zardzewiałym dachem omijam "z daleka"-to "starocie"... (podróże kształcą...)
|
|
Na "chlopski rozum" to żadnemu busowi nikt nie zamontuje ograniczenia do 70km/h bo to bylo by chore. Wyobraźmy sobie sytuacje kiedy bus wyprzedza zawalidroge która jedzie ok 60 km/h - bus jest w trakcie wyprzedzania a koles(wyprzedzany) zaczyna przyspieszac (u polskich kierowców taka praktyka jest nagminna - przecieź mojego super samochodu nie wyprzedzi zaden bus!) i co bus dochodzi do predkosci 70 km/h i kierowca rezygnuje z manewru bo włacza mu sie ogranicznik?? dlatego sam ogranicznik to nic, mysle ze bardzo surowe kary pienieżne oraz punktowe zalatwiły by sprawe. Zreszta "kierowca pirat" trafia sie raz na iles, a pozatym jesli w busie jedzie ok 10 osób to nie wierze ze nikt nie zwróci uwagi kierowcy ze np jedzie za szybko... takze troche mniej znieczulicy, wieksze kary i bedzie ok...
|
|
A ja jeszcze mam pytanie...
Ile osób, z piszących tutaj ludzi "poparło" ideę modernizacji kolejowej trasy Lublin - Warszawa, co przyczyniłoby się do zwiększenia prędkości na niej
do 160 km/h, zakup nowych lokomotyw "Pendolino", które rozpędzają się max. do 200 km/h i skrócenie przejazdu między tymi miastami do 90 min...
Czy poparliście "Akcję Gazety Wyborczej"?...
Tylko od ilość podpisów zależy do jakiego regionu w kraju "trafią" duże pieniądze z UE i w jakiej kolejności...
W zależności od tego poparcia remont tej trasy może rozpocząć się zarówno w roku 2012, jak i 2020, a inwestycja potrwa ok 6-8 lat...
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|