Kilka lat temu miałem wątpliwą przyjemność pracowania w tym cc... Niestety, ale większości przypadków chorych łbów (którzy siedzą i patrzą tylko na słupki czasu oczekiwania na połączenia,m czasu połączenia itp), nikt nigdzie nie zgłasza w obawie przed utratą "pracy". Nie zazdroszczę
|
|
Dlaczego tylko się o tym pisze i robi wielkie larum z czegoś co ma miejsce od wielu lat. Zamiast opisywać pierdoły znane ogółowi społeczeństwa warto by napisać choćby taki tekst. "prezes Orange Polska z siedzibą w Lublinie ul..... Jan Kowalski został dyscyplinarnie zwolniony ze stanowiska za nieprzestrzeganie kodeksu pracy i niewolnicze wykorzystywanie pracowników, oraz postawiony w stan oskarżenia za dokonane przestępstwa na szkodę podległych pracowników, A nadto nałożono karę finansową w kwocie 50.000 złotych z przeznaczeniem na cele społeczne" Kto się odważy na działania skutkujące takim artykułem prasowym ?
|
|
Jutro tam zawitam i zjebię tego kierownika jak psa mam nawet dobry pretekst,chociaż pracownicy będą mieli ubaw jak będzie pośmiewiskiem dnia...
|
|
Ludzie nie wiem jakie są zarobki w tym call center ale olejcie tych frajerów. Wiem że z robotą cieżko ale zwolnijcie się w pizd...niech sami se robią, albo jak chce się komuś lać podejść do biurka szefa wyjąć faję odlać mu się na dywan i jebnąć śmieciowi wypowiedzeniem w ryj. Ja na cos takiego bym se nie pozwolił wolałbym chyba być bez pracy niż by mnie taki frajer kudłaty tak poniżał !
|
|
Ciekawe, jak zareaguje jeden z drugim, gdy nowy pracownik zrobi nagrania a potem, już poza nagraniem, da lekko w papę temu i owemu. Żaden sąd za to nie skaże, więc podejmuję swoje własne wyzwanie. Na jaki adres wysłać CV?
|
|
A ja se kur... nie życzę aby mi wydzwaniali do mnie z super ofertami o których nawet nie chcę słuchać !!!
|
|
Kurwa, "Germinal" normalnie:)
|
|
cóż dodać...jestem pracownikiem i to niestety fakty...czsem aż się wstyd przyznać...
|
|
też miałam nieprzyjemność tam pracowac.... na szczescie mialam przelozonego ok. straszne byly te kobity... 5 rzeczy na raz robic. o fakt ze zatrudniaja informujac ze obsluguje sie jakis profil a potem kaza robic wszystko. haos i stres. pracownik dla nich to smiec. jak ktos kiedys z gornickim orange powiedzial ''oni to dla mnie tylko godziny''. i tak tez pracownicy agencyjni sa traktowani. brak szacunku dla pracownika ... dla klientow tez. z daleka od orange!
|
|
Moi Drodzy słuchacze,
We wstępie mojej wypowiedzi chciałbym się zapytać czy jest w Polsce przymus pracy w określonych miejscach ? Otóż nie ma, zawsze mnie zastanawiają takie artykuły, które opisują ciermieżnych szefów. Wielokrotnie nieświadomy w swym życiu, że są miejsca w których sukinkoty szefują popełniałem ten błąd pracy w takich ostojach, ale w pore wysiadłem z takiego pociągu ponieważ nie jechał w moim kierunku, więc zamiast narzekać na brak papieru w toalecie czy krzywe spojrzenia szefa, może należy zmienić pracę. Nie każdy się nadaje do pracy w korporacji i powinien sobie to uświadomić.
|
|
Do autorki tekstu: po co konsultujesz przerwy? Rozumiem jeszcze te dłuższe, na jedzenie, ale na siku??? Sami przyzwyczajacie debili z Service Level do kontroli na wszystkich szczeblach. Ja też tam pracowalam i zdarzylo mi sie konsultowac przerwe moze 3 razy, przy wielkich kolejkach na linii. Szczerze mówiąc to nawet nie wiedzialam, kiedy te moje przerwy wypadaja. Szlam jesc, kiedy mi się chciało i do WC równiez, nikogo nie pytalam o pozwolenie i nikt mi nigdy za to nie zwrócil uwagi. A nawet gdy dostaniesz te maile z prośbą o wyjasnienie to co? Napisz, ze zatwardzenie mialas albo kolejka bylo jak to w żenskim, nie zwolnia Cie z to. Być moze wszystko się teraz pozmieniało, a jesli tak, to absurd sięgnął zenitu i to jeszcze jeden powód, aby pracę tam traktować jak tymczasowa i szukać cały czas czegoś lepszego. Ja przepracowałam 2 lata, wybilam się ze słuchawek wyzej, czekałam na etat, ale gdy tylko pojawila sie perspektywa innej pracy zwiałam stamtąd bez żalu. Autorko - olej ich durne zasady, olej MBO, jestes człowiekiem nie maszyną i szanuj się, bo wtedy inni nauczą się szacunku do Ciebie.
|
|
Ja pracuję w tym budynku i widzę jak te "sietotki" nie mają czasu. Fajka i kawka to standard, nie mówiąc o wygłaszanych opiniach na temat klientów. Buractwo
|
|
Próżniaki i nieroby. Czekać na windę,aby zjechać z 2 piętra na fajkę to mają czas? I tak co godzinę jeżdżą tabunami. Zapraszam na Chodźki to zobaczycie jacy są zatyrani Szczególnie przed niskim budynkiem.
|
|
Mam nadzieje ze po tych artykułach zmienia swoje podejście do pracowników. Niestety ja również tam pracuje, nie ukrywam ze chodze z przymusu. Jak mam isc do pracy to mi się niedobrze robi, zmuszam się. Wiadomo, z praca w Lublinie ciężko, ale ciagle czegos szukam i czekam z uteskineniem az nadejdzie dzień ze wyjde z tego budynku i nie wroce. Mam już dość tłumaczenia się ze wszystkiego przelozonej : dlaczego przekroczyłam 5 min przerwę? (bo miałam rozwolnienie), dlaczego siedze tyle na "zoltym" ? (bo nie jestem robotem i nie będę odbieralaa pol za pol!! jestem człowiekiem i chce odpocząć!)najlepiej było by w ogole nie siedzieć afterze tylko odbierać polaczenie za polaczeniem, tak ok 150 rozmow na 8 godz. dlaczego stworzyłam zadanie reklamacjyne do kolejki BO,a nie na fron line? (bo jakbym wiedziała ze mogę sama sprawę zalatwic to chyba jasne zebym tego nie robila!) , dlaczego nie chce przyjść w swój WOLNY DZIEN pracy albo zostać zamiast 8 godz tylko 10, przecież na rozmowie kwalifikacyjnej było mówione o dyspozycyjności, a no chociaż dlatego ze WTEDY KIEDY MAM DZIEN WOLNY to potrzebuje chwili odpoczynku, tym bardziej ze przez 3 tyg zasuwałam po 6 dni w tyg i nie mam ochoty najmniejszej zebyscie zabierali mi te dni które mi się naleza! tak samo jak inf w ciągu dnia ze z 8 godz masz zostać na 10! w wariatkowie można wyladowac przez orange. Nie piszcie ludzie ze te wszystkie oszczerstwa sa kłamstwem, bo tak naprawdę jest. W sumie wszystko jest prawnie wiec będą się bronic, tak jak praca po 11 dni pod rząd tez jest wg kodeksu,bo jestem na umowie smieciowej. Pracujetu tyle ludzi weic nie można jakos sprawiedliwie rozpisać grafiku?? dlaczego tylko "uprzewilejowani" mogą chodzic na godz poranne8-16od pon do piątku, a zwykly pracownik w najgorszych godz grafikowych, w weekendy i kazde swieto? Mam nadzieje ze upadnie to vale biuro i ze wszystkie osoby które pierdza w stolek i się uwazaja za BOg wie co straca prace i przestana gwiazdorzyc!
|
|
a w naszym pieprzonym kraju to tak dużo osób pracuje i też za parę groszy, pracuję w sanepidzie i co mam 1400 zl netto po 32 latach pracy.
|
|
jak jest tak źle to dlaczego tam siedzą i nie zorganizuja sobie same miejsc pracy jak są lepsze od swoich przełożonych
|
|
jak jest tak źle to dlaczego tam siedzą i nie zorganizuja sobie same miejsc pracy jak są lepsze od swoich przełożonychLudzie - tak narzekacie, że nie ma pracy, itp i że straszny szit te wszystkie inne oferty. I jak mówicie, że bezrobocia nie ma tylko trzeba chcieć. No to ludzie którzy pracują w CC Orange chcą pracować, i nawet za taką kasę i nawet na umowach śmieciowych poniewaz potrzebują kasy. Nie piszcie tutaj farmazonów, że "to po co tam pracujesz" bo to jest pytanie idiotyczne. Nie rozumiem WAs, macie takie super roboty, że lubicie deptać innych ? I codziennie słyszę to samo, praca jest tylko trzeba chcieć. Tak, ale włąsnie jest to praca w CC które niestety z założenia są obozami pracy. Ale jak chce się jakoś funkcjnować w społeczeństwie to trzeba i taką pracę brać. Słucham propozycji od Was - jaką pracę jesteście w stanie zaoferować komuś z Orange CC i innych tego typu podobnych firm. Żadną? Dziwne. Przecież praca leży na ulicy, wystarczy się schylić, ha! Dobrze mówię? Cwaniaki i banda nadczłowieczków - pewnie niektórzy z Was to kierownicy w CC... Na szczęscie nigdy nie było mi dane pracować na samym CC ale znam tą pracę od wewnątrz. Osoby o których piszecie, że zjeżdżają na fajkę itp to są kierownicy - którym wszystko wolno... |
|
Niestety, osoby palące to akurat nie są kierownicy. Widać, że to młodzi i niezbyt dobrze wychowani ludzie
|
|
no to właśnie kierownicy ;)
albo inny departament, wszędzie jest różnie - są przeciez windykacje, sprzedaż, itp. Zapewne chodzi o tych kons którzy dzwonią i wciskają kity na linii
|
|
pracuję w orange i absolutnie nie zgadzam się z tym artykułem; niedługo zaczną opowiadać że w pampersach siedzimy przy stanowiskach... przerwy są ustalane zgodnie z kodeksem pracy i mnie jakoś nikt nie terroryzuje, nawet jak przekroczę przerwę i jestem na niej 7 minut; nie muszę pytać o zgodę na wyjście do łazienki, jedyne na co narzekam to idiotyczne grafiki;
a że ktoś nie wie że w pracy trzeba pracować a nie plotkować z koleżankami to już inna kwestia
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|