Icemania ruszyła z poślizgiem

Patrzę na podpis pod zdjęcie i normalnie oczom nie wierzę: łyżwiarzy nie ZABRAKOWAŁO??? W jakim to języku?

ICEMANIA to jedna wielka lipa ;/ lód jest beznadziejny nie da się jeździć po godzinie bo jest tak wyjeżdżony w tym namiocie jest zimnej niż na dworze... a ogrzewanie grzalo tylko do godziny 12.. w dodatku wiało ciepłym tylko w głowe O jakim barku mowa? o tym zamkniętym? dziękuje władzom miasta

Co to za ANALFABETA podpisywał to zdj... Co to za lodo... Nie ma nawet darmowego wstępu (na turystycznej jest)

Czytając wypowiedzi poprzedników pomyślałem, że są to kolejne wypowiedzi tych, co to tylko potrafią narzekać. Postanowiłem więc sam, na własne oczy się przekonać. I co? I mogę jedynie dołączyć do moich przedmówców. Droga do hali pełna błota, w hali pełno błota. Czy nikt z gospodarzy tego nie widzi? Kolejki przed kasami. Ceny biletów- o zgrozo, nie przewidziano ulg dla dzieci i młodzieży. Za swoją czteroletnią córkę musiałem zapłacić tyle samo, co płaci jakiś, za przeproszeniem, pędzący po lodowisku "świszczypała" -5zł/45min. Proszę sobie teraz wyobrazić wypad na lodowisko rodziny kilkuosobowej Brak dostatecznej liczby szafek, brak warunków do przebierania się- błoto, błoto, błoto. Czas jazdy liczony jest od momentu zakupu biletu wstępu. Tak więc wypożyczenie łyżew oraz przebranie wliczone jest w czas jazdy po lodowisku. Dziury w lodzie przykryte pachołkami (takimi jak na drogach) sprawiają, że musimy jechać slalomem. Pewnie nie jest to dla wielu wielkim utrudnieniem ale jeżeli dodać do tego konieczność zwracania ciągłej uwagi na wspomniane już wcześniej "świszczypały", to taki wypoczynek staje się męczący. Alkohol!!! Czy ktoś mógłby zwracać uwagę na osoby pod jego wpływem? Nie jest chyba wielkim problemem wskazanie takiej osoby. A na koniec. Kultura jazdy korzystających z lodowiska pozostawia wiele do życzenia. Czy my jako Polacy musimy udowadniać wszystkim i samemu sobie swoją wyższość nad innymi, przeważnie bardzo wątpliwą. W tej chwili nie ma tu znaczenia czy znajdujemy się za kierownicą, na stoku narciarskim, czy... na lodowisku. Moja ciekawość tego obiektu na najbliższy czas została zaspokojona. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zaprosić innych do przekonania się o czym piszemy. Jedyną zaletą tego lodowiska jest jego rozmiar, rzeczywiście robi wrażenie ale to jedyna jego zaleta. Pozdrawiam

Ej rozumiem wszystko...lodowisko niczego sobie i fajne sa te szafki na karte bo ludzie nie rzucaja sie jak zwierzeta do szatni tylko kazdy ma swoje miejsce ...aleee ludzie na takim lodowisku potrzebna jest muzyka a nie jakies ciche wycie z głosnika byloby nr 1 gdyby byla mu zy ka bo tak kazdy jezdzi jak muł i wlasnie nie ma klimatu...a to jest wazne!!!!

MI TAMPASUJE TYLKO MUZE MOGLI BY PUSCIC

Ja jeździłam w tatym roku i było bardzo fajnie, w tym roku jeszcze nie byłam, ale ceny biletów podrożały o 3zł! A w dodatku piszecie, że warunki beznadziejne. Chyba muszę poszukać innego lodowiska...