Witam.No tak,zima,zaspy śniegu na parkingach,kierowcy-bezmózgowcy.Wszystko to denerwuje mnie też.Do tego dochodzą jeszcze stojące na parkingach latami nie używane "zabytki".Chciałbym wiedzieć co myśli sobie taki posiadacz takiego auto-złomu??.Podpowiem mu,że zajmuje to miejsce w prostacki,chamski,sposób-bo napewno jeżdzi sprawnym samochodem.Przecież parking ogólny należy do wszystkich.Na prywatnym to może sobie trzymać wszystko co mu wpadnie w łapki w śmietnikach.Dziwię się ustanawiającym prawa,że ten problemik nie ma swojego paragrafa.No cóż muszę im wybaczyć,są zapracowani,co widać na sali sejmowej,no i co raz wybory. Apeluję do auto-zbieraczy auto-złomu:::"Zabierzcie te wspaniałe,gnijące,denerwujące innych wspaniałe dla was auto-złomy. Nie znam nikogo z tych kolekcjonerów-a chciałbym poznać.Myślę,że na początek portret psychologiczny,który sobie stworzyłem mi wystarczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz