Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Kto dostanie mieszkanie od miasta? Ile trzeba czekać?

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 5 października 2016 r. o 14:50 Powrót do artykułu
Kolejny sukces Łysonia. Pan Bryłowski w swojej 4 letniej kadencji wybudował 1000 lokali komunalnych. A ile lokali przez 7 lat wybudował Łysoń?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miasto rozdysponuje mieszkania a za rok będą do remontu. Wystarczy obejrzeć mieszkania socjalne na  Felinie, Bronowickiej czy Żelaznej 18a. Szyby w drzwiach powybijane, bród na klatkach i smród. A menelstwo się cieszy bo jest ciepło, za darmo i jest gdzie wypić bo na łeb nie pada. I wszystko z pieniędzy podatników by nierobom żyło się lepiej. A rodziny które powinny dostać swój kąt mieszkają w zaplesnionych oficynach czy strychach bez wody, bez wygód których w XXI wieku są nie do pomyślenia w cywilizowanym podobno kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znam takich co dostają mieszkania bez kolejki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja musiałam składać przez ok.20 lat żeby kupić mieszkanie a tu proszę po prostu można dostać !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nikt mieszkania nie dostanie ! Dostanie jedynie prawo do zamieszkania w lokalu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego ma dostać mieszkanie? Miasto w skrajnym życiowym przypadku powinno pomagać, ale użyczając lokal  TYLKO  NA   KILKA   LAT!!! Czynsz trzeba pobierać osobiście dokładnie oglądając nasze wspólne mienie. Przy zadbanym opłaconym mieszkaniu, przebywaniu przestrzegając regulaminu byłaby możliwość przedłużania umowy użyczenia dla osób w ciężkim położeniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Głupoty gadasz mieszkam na Felinie i widze ze w blokach miejskich mieszkają raczej samotne matki, osoby starsze, generalnie ludzie których los nie oszczędzał. Nie ma mowy o patologi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hipika napisał:
Głupoty gadasz mieszkam na Felinie i widze ze w blokach miejskich mieszkają raczej samotne matki, osoby starsze, generalnie ludzie których los nie oszczędzał. Nie ma mowy o patologi Najpierw trzeba określić, co rozumiesz przez określenie: "samotna matka"? Jak dla mnie, "samotna matka" oznacza : młodą wdowę lub taką, której przyszły mąż zginął ewentualnie wyjechał bardzo daleko stąd (ordynarnie uciekł przed odpowiedzialnością). Dzieci nie biorą się "z wiatru"! Reszta , to nie samotne matki, lecz dziewczyny nieodpowiedzialne lub "trzymające" kochanka schowanego gdzieś pod spódnicą -nie będę tu używał wulgarnych słów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...