Lublin: Nieudana kontrola trzeźwości. Policjant odpuścił kierowcy

Wiocha pl

Podsrawa prawna tej policjantki BO JESTEŚMY Z DROGÓWKI Tą panią do stołówki zakładowej

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Widzę, że sporo tutaj domorosłych prawników. Proszę poczytać o zasadach wykładni prawa. Policja mogła Pana przebadać na podstawie obowiązujących przepisów. Nie będę tego tutaj tłumaczył bo każdy ma internet i może sprawdzić :)

Prosiemy, mecenasie, my nigodni czytać mundrych kodeksów. Prosiemy o wykładnię.

w ameryce zglebowali by goscia i po krzyku

Panowie policjanci, róbcie swoje, łapcie pijaków za kierownicą. Nie uwierzę, że rozsądny człowiek może nie zbadać się alkomatem przed wyruszeniem w drogę, jeżeli wcześniejszy wieczór spędził u cioci na imieninach.

Buc z tego kierowcy i tyle. Dmuchną by i tyle ale oczywiście taki ktoś musi pokazać swoje

Jako wieloletni kierowca zawodowy popieram kazde dzialania mające na celu eliminowanie pijanych kierujących. Jak dla mnie, to nawet zwykły kraweznik powinien mieć prawo i mozliwosc sprawdzenia kazdego napotkanego kierowcy kiedy by tylko chcial. Telefony i niezapaiete pasy to pierdoły, ale nawet minimum alkoholu powinno od razu dyskwalifikowac "kierowce".

Brawo kierowca! Facet ma jaja! Szacun wielki! A mina psa - bezcenna :))))

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Nie chce mi się wykłócać swoich praw. Zawsze jeżdżę na trzeźwo i zamiast prowadzić rozmowę na 5 minut po czyjej stronie jest prawda, to grzecznie sobie dmucham w alkomat. Cały zabieg trwa mniej niż minutę i sobie jadę dalej. :)

Ale dupy psu dałeś. I dopbrze zię z tym czujesz?

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Buc z tego kierowcy i tyle. Dmuchną by i  tyle ale oczywiście taki ktoś musi pokazać swoje

Brawa dla tego kierowcy! A pies nie się przepisów nauczy. Tak trzymać! Ma facet klasę, godność i honor. Nie będzie go byle kto ustawiał.

Arek napisał:

Panowie policjanci, róbcie swoje, łapcie pijaków za kierownicą. Nie uwierzę, że rozsądny człowiek może nie zbadać się alkomatem przed wyruszeniem w drogę, jeżeli wcześniejszy wieczór spędził u cioci na imieninach.

Owszem, niech łapią pijaków ale zgodnie z przepisami. A baran nawet nie wiedział na co się powołuje.

roki napisał:

w ameryce zglebowali by goscia i po krzyku

Na szczęście mieszkamy  w Europie a nie bandyckiej Ameryce. Tam psy pewnie wybiliby mu za to rodzinę do trzeciego pokolenia wstecz.

Wielu wypowiadających się na forum to margines społeczny i zwykła patologia.

Zarządzenie Komendanta to akt wewnętrzny skierowany do policjantów, a zwykły obywatel może się tym co najwyżej podetrzeć. Źródła prawa są wymienione w Konstytucji (m.in. ustawa, rozporządzenie, ale nie ZARZĄDZENIE).

podstawa prawną jest ustawa prawo o ruchu drogowym, a konkretnie art 129 ktory mowi o uprawnieniach policjantow do kontroli.uprawnienia do kontroli trzeźwosci sa konkretnie w ust.2 pkt3.jest przepis i policja ma prwao do jego stosowania a obywatel to zbytnio rozszerzał swoje swobody obywatelskie blednie interpretujac kwestie legitymowania i kontroli dokumentow . Tak, jest przepis, a konkretnie art. 129i ust. 4.  Natomiast przepisem wykonawczym, określającym warunki i sposób przeprowadzania badania trzeźwości jest rozporządzenie MZiOS z dnia 6 maja 1983 r. 

policja to debile niedoszłej podstawówki:/ kiedyś zostałem zatrzymany jadąc 40 k/m na godzinę,zapytałem jaki jest powód mojego zatrzymania dostałem odpowiedz: zbyt wolno pan jedzie...NO ŚMIECH NA SALI

Akcja sprawdź trzeźwość policjanta by się przydała