Lublin: Przepędzą auta ze śródmieścia

może od razu ograniczmy ruch do dużej obwodnicy (jeszcze nie istniejącej)

taaa... swego czasu byłem GORĄCYM i ZAWZIĘTYM zwolennikiem zamknięcia centrum dla samochodów osobowych. BYŁEM. Bo po zastanowieniu się - już nie jestem. Dlaczego? Bo Lublin NIE JEST przystosowany do tego... bo po prostu NIE ISTNIEJĄ obwodnice centrum... nie ma dokąd skierować ruchu Czechów-Czuby. Nie ma i już... (tak jak i też Wschód-Zachód, bo Tysiaclecia i Solidarności już nie pomieszczą zwiększonego obciażenia) Sowińskiego? zapchana do niemożliwości... niby jest objazd centrum od wschodu przez Spółdzielczości Pracy, Podzamcze i dalej Unii Lubelskiej - a potem? Co, koło dworca PKP może, gdzie stoi się w korku po 10 minut? Bzdura, bo co z tego, że niby Krochmalną wyremontowano (?) ale nie ruszono Młyńskiej... z jej idiotycznym połączeniem z - bodajże nazywa się: Lubelskiego Lipca... którą też zawijasem kretyńskim podłączono do ciągu Zygmuntowskie-Fabryczna... Przez Kunickiego?, po wspaniałych modernizacjach TEŻ ZATKANĄ w godzinach szczytu? W dodatku z ciasnym "tunelem"? A jak z niej dostać się na Czuby? Kompletnie zniszczonym Nowym Światem i już przyblokowywaną Jana Pawła II? Od zachodu - zapchaną totalnie Krasnicką i zjazdem do Solidarności - od Raclawickich, też kompletnie zatkanym? Wyobrażacie sobie wyłączenie Narutowicza? Lipowej i Piłsudskiego - w kierunku do Meczenników Majdanka? A jak ją ominąć - ciągiem Tysiąclecia i dalej Witosa? Przejechać od nowo otwartego kawałka Dywizjonu 303 (przedłużeniem Krancowej) przez Krańcową w okolicach targu Bronowice do skrzyżowania z Witosa też trwa 20 minut w godzinach szczytu... a jest to raptem niecałe 500 m! Wyłączenie Dolnej i 3 Maja? Świętoduskiej? A którędy je ominąć? Unii Lubelskiej? Niby można... ale przecież Unii jest już obciążona tranzytem od Spółdzielczości Pracy w kierunku Abramowic czy Zemborzyckiej, w dodatku jeszcze to nieszczęsne skrzyżowanie Lubelskiego Lipca z Piłsudskiego w kierunku Kunickiego... i sama Kunickiego. miało być połączenie Głębokiej przez Muzyczną w kierunku mniej więcej Kunickiego - i co, jest? A przecież i Głęboka też nie jest dostosowana do przejęcia ruchu, nawet gdyby Muzyczną przedłużono... Komunikacja miejska NIE JEST W STANIE przejąć tak zwiększonego potoku ludzi przemieszczajacych się przez miasto - przecież o tym większość decydentów doskonale wie... bo potrzebne by było co najmniej drugie tyle autobusów na - w sumie niewielkim - obszarze miasta... a też i ich wyjazd ze śródmieścia byłby zablokowany zwiększonym ruchem po tych niby "obwodnicach"... Osobnym zagadnieniem są parkingi na obrzeżach strefy śródmiejskiej - a właściwie to problemu nie ma, BO TAKIE PARKINGI PO PROSTU NIE ISTNIEJĄ... ba, od południowej, zachodniej strony - NIE MA NA NIE MIEJSCA! LUBLIN NIE JEST PRZYSTOSOWANY DO WYCIĘCIA ŚRÓDMIEŚCIA Z UKŁADU KOMUNIKACYJNEGO ! I jeszcze ładnych parę lat tak będzie... niestety.

Niedawno skończony remont ulicy 3 maja i skrzyżowań przy niej i już miała by być wyłączona z ruchu? Mocno bogaty ten Lublin. Bus-pas na ulicy Kompozytorów? tam autobusy jeżdżą bez problemów więc też nie ma to sensu.

taaa... swego czasu byłem GORĄCYM i ZAWZIĘTYM zwolennikiem zamknięcia centrum dla samochodów osobowych. BYŁEM. Bo po zastanowieniu się - już nie jestem. Dlaczego? Bo Lublin NIE JEST przystosowany do tego... bo po prostu NIE ISTNIEJĄ obwodnice centrum... nie ma którędy poprowadzić ruchu Czechów-Czuby. Nie ma i już... (tak jak i też Wschód-Zachód, bo Tysiaclecia i Solidarności już nie pomieszczą zwiększonego obciażenia) Sowińskiego? zapchana do niemożliwości... niby jest objazd centrum od wschodu przez Spółdzielczości Pracy, Podzamcze i dalej Unii Lubelskiej - a potem? Co, koło dworca PKP może, gdzie stoi się w korku po 10 minut? Bzdura, bo co z tego, że niby Krochmalną wyremontowano (?) ale nie ruszono Młyńskiej... z jej idiotycznym połączeniem z - bodajże nazywa się: Lubelskiego Lipca... którą też zawijasem kretyńskim podłączono do ciągu Zygmuntowskie-Fabryczna... Przez Kunickiego?, po wspaniałych modernizacjach TEŻ ZATKANĄ w godzinach szczytu? W dodatku z ciasnym "tunelem"? A jak z niej dostać się na Czuby? Kompletnie zniszczonym Nowym Światem i już przyblokowywaną Jana Pawła II? Od zachodu - zapchaną totalnie Krasnicką i zjazdem do Solidarności - od Raclawickich, też kompletnie zatkanym? Wyobrażacie sobie wyłączenie Narutowicza? Lipowej i Piłsudskiego - w kierunku do Meczenników Majdanka? A jak ją ominąć - ciągiem Tysiąclecia i dalej Witosa? Przejechać od nowo otwartego kawałka Dywizjonu 303 (przedłużeniem Krancowej) przez Krańcową w okolicach targu Bronowice do skrzyżowania z Witosa też trwa 20 minut w godzinach szczytu... a jest to raptem niecałe 500 m! Wyłączenie Dolnej i 3 Maja? Świętoduskiej? A którędy je ominąć? Unii Lubelskiej? Niby można... ale przecież Unii jest już obciążona tranzytem od Spółdzielczości Pracy w kierunku Abramowic czy Zemborzyckiej, w dodatku jeszcze to nieszczęsne skrzyżowanie Lubelskiego Lipca z Piłsudskiego w kierunku Kunickiego... i sama Kunickiego. miało być połączenie Głębokiej przez Muzyczną w kierunku mniej więcej Kunickiego - i co, jest? A przecież i Głęboka też nie jest dostosowana do przejęcia ruchu, nawet gdyby Muzyczną przedłużono... Komunikacja miejska NIE JEST W STANIE przejąć tak zwiększonego potoku ludzi przemieszczajacych się przez miasto - przecież o tym większość decydentów doskonale wie... bo potrzebne by było co najmniej drugie tyle autobusów na - w sumie niewielkim - obszarze miasta... a też i ich wyjazd ze śródmieścia byłby zablokowany zwiększonym ruchem po tych niby "obwodnicach"... Osobnym zagadnieniem są parkingi na obrzeżach strefy śródmiejskiej - a właściwie to problemu nie ma, BO TAKIE PARKINGI PO PROSTU NIE ISTNIEJĄ... ba, od południowej, zachodniej strony - NIE MA NA NIE MIEJSCA! LUBLIN NIE JEST PRZYSTOSOWANY DO WYCIĘCIA ŚRÓDMIEŚCIA Z UKŁADU KOMUNIKACYJNEGO ! I jeszcze ładnych parę lat tak będzie... niestety.

Hehe, kolejne pomysły z cyklu "jak udupić handel w śródmieściu i utrudnić ludziom życie". W tym kraju już dostali szajby na punkcie buspasów i w ogóle komunikacji miejskiej. Obecnie jeżdzę do centrum samochodem załatwić różne sprawy: dentysta, notariusz, urząd, no i różne sklepy. Jeśli nie będę mógł tam wjechać samochodem, to zacznę odwiedzać TYLKO urzędy - a z resztą coraz więcej spraw załątwia się przez internet lub telefon, więc i to odpadnie. Nowego dentystę, notariusza i sklepy znajdę tam, gdzie jest parkinbg dla samochodów. A centrum niech sobie umiera, powodzenia.

Niech w ogóle zabronią jazdy samochodami po mieście; przywrócone zostaną dorożki. Będzie miło, bez spalin i romantycznie, ludzie w końcu przestaną się spieszyć.

PROPOZYCJA D - zamknąć Lublin dla mieszkańców ościennych..... miejscowości. sposób prosty: tablice rejestracyjne. żeby nie było, że poszkodowani są wszelkiej maści przedstawiciele handlowi czy ci, co mają samochód po dziadku spod kraśnika - adres zameldowania na terenie lublina. tyle w temacie. a dla LKRów, LLE i tym podobnych parkingi na wylotówkach. byłoby luźniutko i czyściutko, a o ile bezpieczniej by się jeździło?

bardziej przydatne było by odkorkowanie nie centrum tylko ulic ktore sa rzeczywiscie zakorkowane w godzinach szczytu, a ci urzednicy chca jeszcze puscic tamtedy wiecej samochodów, BRAWO ! :/

"Następny wariant Jest zbliżony do poprzedniego, mówi za to o przejęciu przez kolej części ruchu na terenie miasta." to znaczy???

Wszystkie urzedy wypieprzyc na Felin i w centrum zrobi sie sporo miejsca!

Jak się wariant A ma do 'strefy płatnego parkowania" ? W końcu Miasto miało na niej zarabiać, a kierowcy mieliby gdzie parkować, nie mówiąc już o rozstrzygniętym przetargu, udziale wykonawcy w przychodach itp.

Czy w moim kochanym mieście decydentami muszą być nieudacznicy?

Nic nie kombinujcie bo tylko spieprzycie.

Proponuję wprowadzić bus pasy na ul.Kunickiego, byłoby to doskonałe rozwiniecie koncepcji komunikacyjnej Magistratu.

To jest chore.Ulice trzeba budować a nie zamykać.Komuś za bardzo przygrzało w głowę. Buspasy na Kraśnickiej to wydłużenie przejazdu z Czubów na Czechów o pół godziny.