Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Czy ścisłe centrum Lublina będzie zamknięte dla samochodów (sxc.hu)
Ścisłe centrum zamknięte dla samochodów i specjalne pasy dla autobusów. Powiedz miastu, co o tym myślisz.
Gotowy jest już komplet wstępnych koncepcji nowej organizacji ruchu w centrum miasta. Takie materiały u zewnętrznych ekspertów zamówił magistrat.
– W lipcu chcemy rozpocząć w tej sprawie konsultacje z mieszkańcami – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Opcji jest kilka.
Wariant A
Zakłada, że samochody osobowe miałyby bardzo ograniczoną możliwość wjazdu do centralnej strefy. Za jej granicę eksperci przyjęli al. Solidarności, al. Unii Lubelskiej, Al. Zygmuntowskie, al. Piłsudskiego i ul. Lipową. Nie wskazali jednak konkretnej ulicy, która "zamykałaby obwód”. Auta mogłyby jechać m.in. al. Długosza czy też Ewangelicką i Lubomelską. Przez tę strefę nie można by przejechać na przestrzał, a jedynie dotrzeć do ściśle określonych miejsc.
Wariant B
Odciąża centrum od ruchu przelotowego i kieruje go na "małą obwodnicę”, mocno oddaloną od śródmieścia. Biegłaby ona przez al. Smorawińskiego, Andersa, Mełgiewską, Graffa, Tysiąclecia, Krańcową, Dywizjonu 303 i jej przyszłym przedłużeniem do Wrotkowskiej, a dalej Diamentową, Krochmalną, Jana Pawła II, Armii Krajowej, Bohaterów Monte Cassino i jej planowanym odcinkiem do al. Solidarności. Mowa tu także o zmniejszeniu rangi przeciążonej dziś osi Sowińskiego–Filaretów.
Wariant C
Zakłada taki sam przebieg "obwodnicy”, jak wersja A, ale daje też duże przywileje komunikacji miejskiej. Jeszcze daleko przed centrum na głównych ciągach wyznaczone byłyby na jezdniach specjalne buspasy. Ma to w większym stopniu zachęcić mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego, który powinien być szybszy i tańszy od dojazdu prywatnym autem.
Buspasy pojawiłyby się m.in. na całej długości Al. Racławickich, al. Kompozytorów Polskich, Lwowskiej i Lubartowskiej, na al. Kraśnickiej od Poczekajki, na Drodze Męczenników Majdanka od Grabskiego, a na Kunickiego od Zemborzyckiej.
Następny wariant
Jest zbliżony do poprzedniego, mówi za to o przejęciu przez kolej części ruchu na terenie miasta.
Ratusz nie chce jeszcze ujawniać dokumentu. – Do szczegółowych rozwiązań mamy szereg zastrzeżeń, pracujemy nad tym, by do konsultacji przedstawić przetworzony materiał – wyjaśnia Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta miasta.
Analiza zawiera też szereg innych danych, m.in. prognozę natężenia ruchu i szczegółowy model transportu, w którym eksperci podzielili miasto na kilkaset rejonów i sprawdzili, jak popularne są połączenia między nimi. Proponuje też przekształcenie niektórych ulic w jednokierunkowe, co pozwoliłoby m.in. na wytyczenie na nich pasów rowerowych.
– W lipcu chcemy rozpocząć w tej sprawie konsultacje z mieszkańcami – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Opcji jest kilka.
Wariant A
Zakłada, że samochody osobowe miałyby bardzo ograniczoną możliwość wjazdu do centralnej strefy. Za jej granicę eksperci przyjęli al. Solidarności, al. Unii Lubelskiej, Al. Zygmuntowskie, al. Piłsudskiego i ul. Lipową. Nie wskazali jednak konkretnej ulicy, która "zamykałaby obwód”. Auta mogłyby jechać m.in. al. Długosza czy też Ewangelicką i Lubomelską. Przez tę strefę nie można by przejechać na przestrzał, a jedynie dotrzeć do ściśle określonych miejsc.
Wariant B
Odciąża centrum od ruchu przelotowego i kieruje go na "małą obwodnicę”, mocno oddaloną od śródmieścia. Biegłaby ona przez al. Smorawińskiego, Andersa, Mełgiewską, Graffa, Tysiąclecia, Krańcową, Dywizjonu 303 i jej przyszłym przedłużeniem do Wrotkowskiej, a dalej Diamentową, Krochmalną, Jana Pawła II, Armii Krajowej, Bohaterów Monte Cassino i jej planowanym odcinkiem do al. Solidarności. Mowa tu także o zmniejszeniu rangi przeciążonej dziś osi Sowińskiego–Filaretów.
Wariant C
Zakłada taki sam przebieg "obwodnicy”, jak wersja A, ale daje też duże przywileje komunikacji miejskiej. Jeszcze daleko przed centrum na głównych ciągach wyznaczone byłyby na jezdniach specjalne buspasy. Ma to w większym stopniu zachęcić mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego, który powinien być szybszy i tańszy od dojazdu prywatnym autem.
Buspasy pojawiłyby się m.in. na całej długości Al. Racławickich, al. Kompozytorów Polskich, Lwowskiej i Lubartowskiej, na al. Kraśnickiej od Poczekajki, na Drodze Męczenników Majdanka od Grabskiego, a na Kunickiego od Zemborzyckiej.
Następny wariant
Jest zbliżony do poprzedniego, mówi za to o przejęciu przez kolej części ruchu na terenie miasta.
Ratusz nie chce jeszcze ujawniać dokumentu. – Do szczegółowych rozwiązań mamy szereg zastrzeżeń, pracujemy nad tym, by do konsultacji przedstawić przetworzony materiał – wyjaśnia Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta miasta.
Analiza zawiera też szereg innych danych, m.in. prognozę natężenia ruchu i szczegółowy model transportu, w którym eksperci podzielili miasto na kilkaset rejonów i sprawdzili, jak popularne są połączenia między nimi. Proponuje też przekształcenie niektórych ulic w jednokierunkowe, co pozwoliłoby m.in. na wytyczenie na nich pasów rowerowych.
