Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin w korku. Bo wrócili studenci

Utworzony przez 30 59525853, 30 września 2013 r. o 17:20 Powrót do artykułu
E tam studenci, dzisiaj ok 16 ktoś mądry zaraz za KULem na skrzyżowaniu z boczną ulicą zostawił samochód na środku ulicy, bo się zepsuł. Dlatego były takie szczególne korki o tej porze. Mam nadzieje że mandat dostał, bo się niestety wzywa pomoc i ściąga zawalidrogę. No chyba że stał tylko moment i trafiłem akurat na to jak kierowca czekał na lawetę. No ale taka zawlidroga w tych rejonach to nie pierwszy raz i zawsze wtedy się korkuje porządnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żebyś wiedział studenciku że od dziś wolę się przejść na piechotę i patrzeć jak dusicie się w smrodach.Rozumiem,że postępujesz tak jak ja?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Świnie wam paść.Nie powinno być żadnych remontów.Czekać jak się zawali i byłby święty spokój
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pomyślcie co się będzie działo kiedy władze miasta zrobią bus pas na al. racławickich ??? :(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przyjechały brudasy ze wsi swoimi gruchotami i mamy korek. Zwężenia były już w sierpniu, we wrześniu i aż takich zatorów nie było. Tak jak ktoś dobrze napisał: jak 10 groszy bilet do góry to awantura. Jak pytania na obronie zadają to problem. Banda pijaków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może tak zrobić doświadczenie i wprowadzić coś takiego, że student posiadający legitymację studencką oraz np. dowód rejestracyjny pojazdu jeździ MPK za darmo lub za symboliczną złotówkę - i zobaczymy wtedy czy zmaleje ruch samochodów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na ulicy Sowińskiego w rejonie kładki powinny zniknąć przejścia dla pieszych to by wystarczyło zeby wiecznie panujący tam korek troszkę sie rozładował 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
korek był nie dlatego , że wrócili studenci, tylko wczoraj obok KULU jakiś łajdak od szmba na środkowym pasie cos modził! w godzinach szczytu tradycyjnie! a korek sięgał 3-go maja i dalej az do młyna krauzego, w centrum stała cała bernardyńska... oto Polska własnie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na ulicy Sowińskiego w rejonie kładki powinny zniknąć przejścia dla pieszych to by wystarczyło zeby wiecznie panujący tam korek troszkę sie rozładował 
Jakby nie było tych przejść, to nigdy byś nie wyjechał z Radziszewskiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Korki w Lublinie są dlatego, ze jest cały rozkopany. Dziwne, ze jak Lublin był pusty w wakcaje wogóle nie prowadzona prac. W poniedziałek Glęboka na skrzyzowaniu z Filaretów była tak zakorkowana, że trzeba było stac 50min. Odłączone switała na skrzyzowaniu zrobiły sowje. Żadnego pilicjanta kierującego ruchem, kogo to obchodzi, ze ludziestoja i marnują czas
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wczoraj naprawdę była masakra na miasteczku. Jechałam 20 min spod Centrum Kongresowego UP do Skłodowskiej - moim zdaniem w trójkącie Akademicka, Raabego, Obrońców Pokoju można byłoby ulżyć kierowcom umożliwiając skręt w prawo z ulicy  Raabego w Obrońców Pokoju - kierowcy jadący w stronę Lipowej nie musieliby z Raabego jechać z powrotem do Akademickiej i stamtąd w Skłodowskiej. Jeżdżę tędy parę lat i wiem, że w tym trójkącie powstaje pewnego rodzaju zapętlenie, blokowane wyjazdem z Akademickiej w Głęboką. Takie rozwiązanie na pewno nieco by pomogło. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i mamy powod zakorkowania Lublina:"wrócili studenci"!!!Jest to tragiczne co się czyta! A może by tak napisać :"że władza jest do bani i nie potrafi przewidzieć tego/albo zapamiętać/,że od 1 października zaczymna się rok akademicki????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielkie halo, tak jest przecież co roku, a tym roku doszły jeszcze rozkopane ulice, więc było to trochę spotęgowane. Niedługo się unormuje, nowi zmotoryzowani studenci przekonają się, że nie warto jeździć te 2-3 km samochodem, bo się stoi w korku, czy nie ma gdzie zaparkować. Dajcie im czas na adaptacje, w większości pochodzą z małych miejscowości, gdzie wszędzie jeździ się autem i nie ma z tym takich problemów, jak w Lublinie. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Korki są dlatego, że kierowcy są zbyt wygodni. Wiele aut przewozi powietrze, a miasto nie jest w stanie pomieścić tylu aut na ulicach. Niewiele osób myśli o innych sposobach mobilności, mało kto chodzi pieszo lub dojeżdża rowerem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Studenci to nasz miejski skarb, pisać coś o nich, że są winni, to gryzienie ręki, która nas karmi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwia mnie komentarze o tym, ze godzine ktoś jechal 2 km. Piechotą nie szybciej? A do władz miasta, które chronią bezwład urzedników apel: uporzadkujcie w końcu sytuacje w okolicach miasteczka akademickiego, to nie jest trudne!!!  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
10 pln za litr benzyny i korki same się rozładują.Faktem jest,że korki to wynik robót drogowych ale nikt mi nie powie że nie dokładają się do tego studenci(podobno biedni), jak i inne osoby majace 2,3,5 km do pracy.Niesamowitym wstydem byłoby pojechać komunikacją miejską.Poza tym problem korków tyczy się właścicieli nowych wypasionych aut,bo trzeba się popisać,młodych ludzi którzy rozpoczęli pracę a ich dupska poczuły biurowe fotele no i studenciaki chcący zaimponować.Jeżdżę do pracy rowerem od momentu kiedy zniknie śnieg z dróg do pierwszych opadów śniegu.Mam 2 km do pracy i fizyczną robotę w trzyzmianowym systemie, zdażało się że do pracy biegałem..P.S wiekszość zmotoryzowanych preferuje zdrowy tryb życia.Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszelkie problemy infrastrukturalne to wg mnie skutek mariażu o nieokreślonych acz mało istotnych proporcjach, trzech przyczyn: - kolesiostwa na szczeblach władzy lokalnej - wsiowej mentalności - codzienności zwykłego miasta w Polsce w XXI w. Utrudnienia w ruchu związane z remontami to tak naprawdę sprawa drugorzędna - najważniejsze w mojej opini jest to, aby po roku nie robiły się na tych drogach górki albo dołki (co na dodatek nie jest poprawiane). Po przekroczeniu masy krytycznej część ludzi, która nie musi poruszać się samochodem, sama stwierdzi, co jest szybsze/praktyczniejsze i zacznie chodzić lub jeździć na rowerze. W moim przypadku ten moment właśnie nadszedł i samochodu używam o połowę mniej. Zalety - oszczędności na paliwie, zdrowie (ruch), więcej czasu na słuchanie mądrych rzeczy np. w radiu (słucham sobie jak chodzę). Wady - potrzeba więcej czasu, ale ja akurat mogę sobie na to pozwolić.   "Na ulicy Sowińskiego w rejonie kładki powinny zniknąć przejścia dla pieszych to by wystarczyło zeby wiecznie panujący tam korek troszkę sie rozładował "   Trzeźwe spojrzenie. Skoro za Gierka pożyczono, a potem wydano pieniądze na coś takiego (nawet w sumie to ładne i dość funkcjonalne), to po co 5 metrów niżej coś, co ma taką samą funkcję, ale dodatkowo masę innych wad?"Jakby nie było tych przejść, to nigdy byś nie wyjechał z Radziszewskiego." Sugerowanie, że przejścia posiadają funkcję regulacji natężenia ruchu to jest właśnie przejaw ww wioskowej mentalności. Przypominam o wyrzuconych w błoto 2 mln (co najmniej) złotych, przez poprzedniego prezydenta-artystę, na pocztet jakiś śmiesznych planów dot. przebudowy Sowińskiego. To pomoże przytomnie spojrzeć na zaistniały problem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może tak zrobić doświadczenie i wprowadzić coś takiego, że student posiadający legitymację studencką oraz np. dowód rejestracyjny pojazdu jeździ MPK za darmo lub za symboliczną złotówkę - i zobaczymy wtedy czy zmaleje ruch samochodów.
studenci nie mają samochodów "na siebie" bo mają jeszcze wzwyżki oc za szczeniacki wiek, więc jeżdżą złomami po dziadkach wujkach itd. z kolei jakby zrobić taką akcję że wystarczy jakikolwiek dowód rej to dogadaliby się z rodzinną wsią i każdy by coś miał :) straty mpk byłyby spore, więc nijak się tego zrobić nie da...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Korki są dlatego, że kierowcy są zbyt wygodni. Wiele aut przewozi powietrze, a miasto nie jest w stanie pomieścić tylu aut na ulicach. Niewiele osób myśli o innych sposobach mobilności, mało kto chodzi pieszo lub dojeżdża rowerem.
sam dojeżdżaj rowerem ośle w taką pogodę! mi na przykład życie i zdrowie miłe, nie chcę potem do końca swych dni walczyć z zapaleniem zatok. a w kominiarce czy kasku jeździć nie zamierzam. co wy macie z tymi rowerami, to nie Paryż tu jest zimno przez 8 miesięcy w roku! widzieliście rowery w Petersburgu??? no tak... w większości zagadką jest gdzie leży to miasto... to może inaczej - Staliningrad :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...