Majowy weekend bez zakupów? Szykują protest w dyskontach i hipermarketach

To jest ten CUDOWNY kapitalizm, a właściwie korpokapitalizm. Gdzie korporacje zarabiają miliony, a pracowników traktują jak niewolników.

Pracownicy mają rację! W każdym domu jest lodówka, więc nie problem zrobić zapasy na 2 dni.

mają rację!!!!!!!!!! BARDZO CIĘŻKO HARUJĄ ZA MARNĄ KASĘ  !!!!powinni dostać najmniej 200 zł NETTO PODWYŻKI   ---- markety to wredne hieny !

dopóki klient robi zakupy w marketach, a sara plynie do wlascicieli,to szeregowy pracownik ma gó...,do powiedzenia.Strajk nic nieda.Dadzą podwyzke-zabiorą premie,każą robić wiecej,itd.itp.

Było zostać nauczycielem i mieć "letsza"pracę.haha

Podpisywaliście umowy o pracę ? Pisało jakie warunki i ile będziecie zarabiać? Pracę zawsze można zmienić, tylko trzeba coś sobą reprezentować.

Prostak jesteś i ignorant! Pewnie, że pracę można zmienić. Pytanie czy kolejna pracada nam coś więcej niż najniższą krajową? Pracuję jako kierowca i mam doświadczenie w całej europie zarówno na ciężarówkach jak i na autobusach. Co z tego? Każdy z pracodawców oferuje to samo! Ba! Nie ważne czy to firma polska, niemieckaa, holenderska... Jedyna szansa na wyższe zarobki to Anglia czy Norwegia, ale trzeba tam się przenieść. Już tam byłem i nie chce wracać. Co to ma wspólnego z cytuję: "tylko trzeba coś sobą reprezentować"? Mam doświadczenie, umiejętności i predyspozycje. Co z tego skoro wszyscy pracodawcy oferują to samo.  Proszę tylko żeby nikt za chwilę nie wyjeżdżał z tekstem w Holandii czy Niemczech zarobisz o 1000zł więcej (a ile więcej wydasz za mieszkanie 3-5 tygodni w kabinie?). Byłem, widziałem, wróciłem... Dlaczego więc wyjeżdzasz z takim tekstem? Jesteś małolatem, któremu udało się znaleźć dobrze płatną pracę (która nie jest do emerytury. Pamiętaj!) albo pracujesz u tatusia czy mamusi czy innego wujka. Życzę Ci w takim razie poszukiwania pracy na rynku jednocześnie spłacając jakiś "kredycik" i oby wtedy konkurencja była duża.

i co dalej

tym co obrażają ludzi ciężko pracujących,lub chcą zatrudniać obcokrajowców,stanowcze ***cie się lamusy.moja żona panie uczony od ukończenia studiów histori pracuję w biedronce,prawie dziesięć lat,i nie jest jeśli chodzi o wykształcenie odosobniona,tak że nie masz pojęcia o czym piszesz,kto ma dziś posadki,chyba pisać nie trzeba,a tych co chcą obcokrajowców zatrudniać żeby własnych rodaków gnębić,powinno się usunąć z kraju

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Pracownicy mają rację! W każdym domu jest lodówka, więc nie problem zrobić zapasy na 2 dni.

skad sie biora ci "eksperci" z Lewiatana. Czutam od paru lat wypociny tych Januszy-biznesu i nie wiadomo czy śmiać sie czy płakać.