Nauczyciele wyjdą na ulice. 1000 osób w Lublinie może stracić pracę przez reformę

Ja czegoś nie rozumiem. Nauczyciele chcą pieniędzy bo zmienia się podstawa programowa i muszą się przygotowywać do lekcji? A tak to nie muszą? .... aaa przecież nie muszą, bo idą i uczą "z marszu". Szanowne grono pedagogiczne przypominam, że pracujecie 18 godzin po 45 minut. Resztę czasu do 40godzinnego tygodnia pracy macie właśnie na to przygotowanie. I bardzo proszę nie odpisujcie na post, że wycieczki, zebrania itd. zajmują Wam resztę czasu. Dobrze wiemy, że tak nie jest. No chyba, że etacik ma 25 godzin i blokuje miejsce dla młodych , chętnych do pracy nauczycieli. PS. A jeżeli nawet taki młody przyjdzie do pracy to i tak zostanie w wielu szkołach sprowadzony na ziemię za wychylanie się, za próbę odniesienia sukcesów z uczniami przez co stara kadra musi cokolwiek robić.

Prawdziwym problemem oświaty jest upolitycznienie, które za czasów PO i PSL doszło do granic absurdu: o zatrudnieniu woźnej w szkole decydował burmistrz, starosta. A co mówić o nauczycielach? Dyrektorzy to ludzie z nadania partyjnego. Nie mieli nic do gadania oprócz: tak jest! Identycznie jest w nauczycielskiech związkach zawodowych. Proszę zobaczyć: ludzie na zdjęciu do artykułu już dawno osiągnęli wiek emerytalny, ale trzymają się stołków by nadal rozdawać etaty dla swoich. Podobnie w Nauczycielskiej S. Od kilku lat blokują etaty, zabierają nadgodziny. To jest prawdziwy problem! Wiesz, niekoniecznie. Przeżyłam dwie podstawówki. W obu..Panie dyrektor były z obecnej "dobrej zmiany". Jedna była nie do ruszenia dzięki "znajomościom" z radnym i właśnie dzięki temu, praktycznie cała administracja była obsadzona..rodziną. A druga...jakby ktoś nie wiedział, słynna na całą Polskę.. SP51. I modlitwa przed posiłkiem.  Także, bardziej "dobra zmiana" i klechy się poustawiali. 

Aśka, masz rację!

Każdy nieuk i nieudacznik nauczył się obarczać winą za swoje życiowe porażki nauczycieli. Ja swoim belfrom jestem bardzo wdzięczny i nie potrafię nawet opisać ile od nich otrzymałem

Jak SLD mówiło w kampanii wyborczej o konieczności powrotu do 8 letniej podstawówki i 4 letniego liceum to ZNP siedziało cicho. Czysta polityka i antyPIS nic więcej. Dzieci i uczniów będzie tyle samo co przed reformą, zmenią się co najwyżej obwody szkół i proporcje uczniów szkoła podstawowa/szkoła średnia.

Panie Żuk o co chodzi. Przecież Lublin to miasto wyżu demograficznego, powstają nowe szkoły, nowe osiedla nie powinno więc być problemu z miejscami pracy dla nauczycieli.

Reforma na tak, ale powinna objąć dopiero obecnych trzeciklasistów, tak aby od IV klasy szli trybem przewidzianym dla 8 letniej szkoły podstawowej.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

NORMALNA SYTUACJA W PRAWORZĄDNYM KRAJU - SUWEREN/obywatel w wyborach demokratycznych opowiedział się ZA ZMIANĄ. I RZĄD MUSI JĄ WYKONAĆ.

Rząd nic nie musi a może a kraj juz nie jest ani praworządny ani suwerenny :)  a upolitycznienie wszelkich urzedów przerosło najsmielsze oczekiwania, poprzednie ekipy uczyc sie ;)

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

NORMALNA SYTUACJA W PRAWORZĄDNYM KRAJU - SUWEREN/obywatel w wyborach demokratycznych opowiedział się ZA ZMIANĄ. I RZĄD MUSI JĄ WYKONAĆ.

Rząd nic nie musi a może a kraj juz nie jest ani praworządny ani suwerenny :)  a upolitycznienie wszelkich urzedów przerosło najsmielsze oczekiwania, poprzednie ekipy uczyc sie ;)

Znowu kłamstwo! Opozycja bez chwili wytchnienia wrzeszczy o zmianach! Nawet zmiany w gabinetach wymyśla!

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Prawdziwym problemem oświaty jest upolitycznienie, które za czasów PO i PSL doszło do granic absurdu: o zatrudnieniu woźnej w szkole decydował burmistrz, starosta. A co mówić o nauczycielach? Dyrektorzy to ludzie z nadania partyjnego. Nie mieli nic do gadania oprócz: tak jest! Identycznie jest w nauczycielskiech związkach zawodowych. Proszę zobaczyć: ludzie na zdjęciu do artykułu już dawno osiągnęli wiek emerytalny, ale trzymają się stołków by nadal rozdawać etaty dla swoich. Podobnie w Nauczycielskiej S. Od kilku lat blokują etaty, zabierają nadgodziny. To jest prawdziwy problem!

Znowu kłamstwo! Opozycja bez chwili wytchnienia wrzeszczy o zmianach! Nawet zmiany w gabinetach wymyśla! Tak jest towarzyszu i nikt nam nie wmowi,ze czarne jest czarne a biale jest biale. A poza tym standard czyli zdrada, spisek i targowica.

Ja czegoś nie rozumiem. Nauczyciele chcą pieniędzy bo zmienia się podstawa programowa i muszą się przygotowywać do lekcji? A tak to nie muszą? .... aaa przecież nie muszą, bo idą i uczą "z marszu". Szanowne grono pedagogiczne przypominam, że pracujecie 18 godzin po 45 minut. Resztę czasu do 40godzinnego tygodnia pracy macie właśnie na to przygotowanie. I bardzo proszę nie odpisujcie na post, że wycieczki, zebrania itd. zajmują Wam resztę czasu. Dobrze wiemy, że tak nie jest. No chyba, że etacik ma 25 godzin i blokuje miejsce dla młodych , chętnych do pracy nauczycieli. PS. A jeżeli nawet taki młody przyjdzie do pracy to i tak zostanie w wielu szkołach sprowadzony na ziemię za wychylanie się, za próbę odniesienia sukcesów z uczniami przez co stara kadra musi cokolwiek robić. Chyba Twój żal nie powinien być kierowany do nauczycieli?  Oni sami, szczerze mówiąc, mają g***no do powiedzenia.  A że koleżanka nie uczy.. Może za dużo roszczeń za mało pokory?  P. S. Mam nadzieję, że kiedyś sama się przekonasz jak to jest,  być nauczycielem w polskich realiach :-) 

Każdy nieuk i nieudacznik nauczył się obarczać winą za swoje życiowe porażki nauczycieli. Ja swoim belfrom jestem bardzo wdzięczny i nie potrafię nawet opisać ile od nich otrzymałem Też tak myślę. 

Nie jestem fanem PiSu ale uważam że ta reforma jest akurat dobra a nauczyciele nawet jeśli stracą pracę choć PiS zapewniało że nie i nie ma powodu żeby im nie wierzyć dadzą sobie radę są dobrze wykształceni i doświiadczeni

fajnie - robić spotkania i straszyć ludzi utratą miejsc pracy...i do tego tak jest potrzebny Radny Kowalczyk - oprócz promocji kompana? Panie Prezydencie mówi Pan: Rzeczywistych kosztów nie sposób dziś określić. Dlatego uważam, że jeśli rząd jest zdeterminowany, by reformować oświatę, powinien wydłużyć czas wprowadzenia zmian. Samorządowcy nie ukrywają, że jeśli termin wprowadzenia reformy nie zostanie przesunięty, jej koszty wiązać się będą z koniecznością szukania oszczędności w innych sektorach i np. rezygnacji z inwestycji w miejskie żłobki czy przedszkola. Mam pomysł po co budować estakady i promować ruch samochodowy? szkoda, zę Pan nie wdrożył pomysłu bus pasów w 2013 roku - wg strategi Transeko tu sa oszczędności -plac Litewski za 50 mln złotych nie wiem po co znaczy wiadomo - promocja Pana wizerunku

Szkoły nie tworzy się po to, by nauczyciele mieli gdzie pracować, ale po to, by nowe pokolenia uczyły się tego, co potrzebne będzie w jego czasach. Gross nauczycieli to kobiety. A onegdaj były czarne marsze, by się dzieci nie rodziły, to skąd wziąć później uczniów. A jeśli chodzi o głosowanie na partie, to 70% nauczycieli głosowało na PO. A propos, wyobraźcie sobie, że cepiarze strajkują, bo już nie wyrabia się cepów.

Nie jestem fanem PiSu ale uważam że ta reforma jest akurat dobra a nauczyciele nawet jeśli stracą pracę choć PiS zapewniało że nie i nie ma powodu żeby im nie wierzyć dadzą sobie radę są dobrze wykształceni i doświiadczeni Dobra? Dla kogo? Dzieci? Rodziców? Nauczycieli? Samorządów? Podatników?  *niepotrzebne skreślić 

Czy ktoś im obiecywał, że pracę w szkole mają dożywotnio? Oni całe życie się kształcą i doskonalą to pewnie poradzą sobie na rynku pracy :)

Gdzie byliście Panie i Panowie ze związków, Pan Panie Prezydencie gdy wprowadzano nową podstawę programową do szkół, gdy zwiększano liczebność w grupach zajęciowych, likwidując kilkaset etatów nauczycielskich w samym Lublinie. Farsa i hipokryzja !