Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Obława na ciężarną nastolatkę

Utworzony przez m, 9 czerwca 2008 r. o 06:46 Powrót do artykułu
niaska napisał:
Mieszacie wszyscy wszystko i sie tylko denerwujecie ! Tu jest kilka problemow : -1 . Kler sie miesza do wszystkiego, prawa, panstwa, rodziny, prywatnosci ! Tego nikt i nic nie zmieni (chyba ze my sami, nie bojac sie oczywiscie , co powiedza inni ? I tu wygrana jest daleko) -2 . Dwoje czternastolatkow ktorzy ze soba wspolzyja nie jest nowoscia czy wyjatkiem. Wiec czemu sie tu wielu dziwi tej seksualnej relacji ? To ze wpadli jest przykrym przezyciem dla obojga, ale gdyby w naszym pieknym kraju seks malolatow nie byl az tak wielkim tabu, moze takich przypadkow bylo by mniej. Zakup prezerwatywy w aptece tez nie jest prosta i przyjemna rzecza. Rodzice, jesli wasze dziecko sie z kims spotyka przeprowadzcie rozmowe z pociacha o wspolrzyciu, albo wyslijcie do osoby w tych sprawach kompetentnej. Sami dajcie jej/jemu paczke prezerwatyw. Nie myslcie ze koniecznie ja wykozysta, ale przynajmniej bedziecie spokojniejsi ze jesli juz dojdzie do wspolzycia to malolat sie zabezpieczy. -3 . Przestancie opowiadac bzdury o ewentualnej aborcji waszych rodzicow ! jesli moja matka usunela by ciaze (mnie) nie pisala bym ty do was, nie bylo by mnie na swiecie, wy nie wiedzieliscie by ze ja istnieje, ni ja nie miala bym swiadomosci ze mnie usunieto.....bla, bla....wiec o czym tu mowa ?! Plod to nie osoba myslaca i swiadoma (ah kurcze takie wspaniale zycie mam przed soba a oni mnie tu usuwaja...) - 4. Kto tej nastolatce pomoze wychowac dziecko ? kler moze przez kilka dni, panstwo - zabierze ewentualnie do domu dziecka, matka - ona ma juz na wychowaniu swoja corke... zastanowcie sie co kazdy z was by zrobil na miejscu tej matki i nastolatki... odpowiedz nie jest taka prosta.
Dobrze prawisz. Ja jakos też sobie nie przypominam, żebym bedąc zygotą rozmyślała na różne tematy hehe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olo napisał:
Weź je na wychowanie i się nie czepiam. Weźmiesz? Tak? - to OK. Nie? - to sorry, ale po co się wypowiadasz... chcesz tak chronić życie - bierz dzieciaka. Często jest tak, że wypowiadają się "trzeba chronić". Ale jak by trzeba było wziąć do siebie by "chronić, wychować" to wszyscy się odwracają. Moralisty od siedmiu boleści.
Mam 1,5 rocznego syna i zapewniam Cię, że przyjąłbym dziecko, jeśli od tego zależałby jego los. Zresztą nie tylko ja. Wiedząc, jakim problemem jest w Polsce adopcja, jak kretyńskie są procedury mogę Cię zapewnić, że do tego dziecka ustawiłaby się kolejka chętnych małżeństw, które nie mogą mieć biologiczne swojego potomstwa. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przecież tym ludziom i księdzu chodzi tylko o to , żeby urodziła, jak nie będzie go chciała to dziecko zostawi , na pewno nie trafi do domu dziecka, nie wiecie ile małżeństw czeka na adopcję. Ale i ksiądz i wszystkie kobiety ,które urodziły wiedzą, że po urodzeniu nie jest już tak łatwo oddać swoje dziecko. Ona ma 14 lat ale jest jeszcze zagubiona, przestraszona, ona potrzebuje pomocy nie do zabicia własnego dziecka , ale do tego, żeby poczuć się bezpiecznie, potrzebuje pewności że wszystko będzie dobrze, że nie zostanie z tym sama. Każda kobieta która zajdzie w ciąże boi się, nie ważne czy ma 13 czy 30 lat, każda przeżywa i boii się, i każda potrzebuje wsparcia, pamiętajcie o tym i zamiast obrzucać się błotem pomyślcie kto tak naprawdę daje tej dziewczynie wsparcie...na pewno nie wy wszyscy którzy chcecie żeby zabiła swoje dziecko... pomyślcie nad tym Myślenie podobno nie boli..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
m napisał:
Mam 1,5 rocznego syna i zapewniam Cię, że przyjąłbym dziecko, jeśli od tego zależałby jego los. Zresztą nie tylko ja. Wiedząc, jakim problemem jest w Polsce adopcja, jak kretyńskie są procedury mogę Cię zapewnić, że do tego dziecka ustawiłaby się kolejka chętnych małżeństw, które nie mogą mieć biologiczne swojego potomstwa. Pozdrawiam.
Tak, oczywiście ustawiłaby się kolejka, a przez kilka ładnych lat dziecko gniłoby w bidulu w oczekiwaniu na rodzinę zastępczą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ada napisał:
przecież tym ludziom i księdzu chodzi tylko o to , żeby urodziła, jak nie będzie go chciała to dziecko zostawi , na pewno nie trafi do domu dziecka, nie wiecie ile małżeństw czeka na adopcję. Ale i ksiądz i wszystkie kobiety ,które urodziły wiedzą, że po urodzeniu nie jest już tak łatwo oddać swoje dziecko. Ona ma 14 lat ale jest jeszcze zagubiona, przestraszona, ona potrzebuje pomocy nie do zabicia własnego dziecka , ale do tego, żeby poczuć się bezpiecznie, potrzebuje pewności że wszystko będzie dobrze, że nie zostanie z tym sama. Każda kobieta która zajdzie w ciąże boi się, nie ważne czy ma 13 czy 30 lat, każda przeżywa i boii się, i każda potrzebuje wsparcia, pamiętajcie o tym i zamiast obrzucać się błotem pomyślcie kto tak naprawdę daje tej dziewczynie wsparcie...na pewno nie wy wszyscy którzy chcecie żeby zabiła swoje dziecko... pomyślcie nad tym Myślenie podobno nie boli..
Co ty wygadujesz, byc może , konkretnie to dziecko, tej dziewczyny nie trafi do sierocińca, bo sprawa trafiła do mediów, ale co z innymi dziećmi, które gniją po domach dziecka, one też czekają na rodzoców, wiele się ich nigdy nie doczeka, a po ukończeniu 18tki wyprawka w świat składająca się ze starych butów i nocnej lampki i kopa w dupę i sobie radź sieroto. Gdyby to było takie proste jak mówisz, to nie istniałyby domy dziecka. I nie gadaj bzdur, że 14 latka i 30 latka boją się tak samo. Takie kościołowe bajdurzenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dada napisał:
Co ty wygadujesz, byc może , konkretnie to dziecko, tej dziewczyny nie trafi do sierocińca, bo sprawa trafiła do mediów, ale co z innymi dziećmi, które gniją po domach dziecka, one też czekają na rodzoców, wiele się ich nigdy nie doczeka, a po ukończeniu 18tki wyprawka w świat składająca się ze starych butów i nocnej lampki i kopa w dupę i sobie radź sieroto. Gdyby to było takie proste jak mówisz, to nie istniałyby domy dziecka. I nie gadaj bzdur, że 14 latka i 30 latka boją się tak samo. Takie kościołowe bajdurzenie.
W domach dziecka są dzieci które mają rodziców, ale ci rodzice nie chcą lub nie potrafią ich wychować, a w dodatku nie chcą się zrzec praw rodzicielskich, zanim sprawy sądowe o pozbawienie praw rodzicielskich wyjaśnią sytuację dziecka on ma już kilka ładnych lat, a sam wiesz że, ludzie najchętniej adoptują malutkie dzieci a nie 7-10 latki z już ukształtowanymi nawykami i " charakterkiem" sprawdź w ośrodkach adopcyjnych jakie szanse ma na adopcję nastolatek a jakie maluch 2 ,3, a nawet 4 letni. A co do ciąży to wiem co piszę, jestem w ciąży i mam 29 lat, i cholernie się boję....chcesz wiedzieć czego? wszystkiego, żeby dziiecko było zdrowe, żebym je potrafiła wychować, żebym mogła je utrzymć ..... chcesz więcej argumentów? wszystko to co przyjdzie ci na myśl...ale mam przyjaciół którzy mnie wspierają i wielu z nich jest z kręgów kościelnych, a ci którzy radzili mi "proste " rozwiązanie nie są już moimi przyjaciółmi. Bo aborcja to nie to samo co wyrwanie zęba, Pozdrawiam. i szkoda że życie nie jest takie proste.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z najnowszych wiadomości, dziewczyna powiedziała: "- To nie był mój chłopak i to był gwałt, cokolwiek by teraz nie mówił." Oczywiście chłopak się broni wszelkimi sposobami, by nie trafić do poprawczaka. Dziewczyna została zgwałcona, zgłosiła się do prokuratury, ma prawo do aborcji. Gwałt jest złem, krzywdą i grzechem. Aborcja w wyniku gwałtu jest tylko skutkiem już popełnionego zła. Dziewczyna jest niewinna, natomiast to na chłopaka spada odpowiedzialność za to co się dzieje, i za gwałt i za aborcję. Dziewczyna została skrzywdzona, teraz księzulo chce ją dodatkowo ukarać rodzeniem dziecka zboczeńca. A swoją drogą strach wracać do kraju. Już nie ma Polski, jest Iran-2.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anty-Fanatyk napisał:
Z najnowszych wiadomości, dziewczyna powiedziała: "- To nie był mój chłopak i to był gwałt, cokolwiek by teraz nie mówił." Oczywiście chłopak się broni wszelkimi sposobami, by nie trafić do poprawczaka. Dziewczyna została zgwałcona, zgłosiła się do prokuratury, ma prawo do aborcji. Gwałt jest złem, krzywdą i grzechem. Aborcja w wyniku gwałtu jest tylko skutkiem już popełnionego zła. Dziewczyna jest niewinna, natomiast to na chłopaka spada odpowiedzialność za to co się dzieje, i za gwałt i za aborcję. Dziewczyna została skrzywdzona, teraz księzulo chce ją dodatkowo ukarać rodzeniem dziecka zboczeńca.
Czytałam już wiele bzdur na ten temat, ale takiej jeszcze nie zamieścił nikt. Nie było jeszcze takiego odważnego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
abi napisał:
Czytałam już wiele bzdur na ten temat, ale takiej jeszcze nie zamieścił nikt. Nie było jeszcze takiego odważnego.
Miałam na myśli cały ten artykuł Newsweeka. On jest nawet sprzeczny z tym co napisała GW. Już pomijam fakt, że to rzekome "jeżdżenie" po Warszawie odbyło się w czwartek, a nie piątek. Nie, szkoda mi nawet czasu na komentowanie tego gniota. Dziennikarz Newsweeka musi za to ponieść konsekwencje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Olga napisał:
Brawo dla Księdza za odwagę takich ludzi rzadko sie teraz spotyka!!! Wszyscy wolą fałsz i obłudę. Mało jest tych, którzy rzeczy nazywają po imieniu. Takich teraz stawia się poza marginesem, a margines uważa się za wyrocznię. Jak czytam różne artykuły i analizuję je zwłaszcza w sytuacji, kiedy znam bliżej problem to zastanawia mnie z jakich środowisk pochodzą niektórzy dziennikarze. Czy nienarodzone dziecko to ŚMIEĆ??? Czy dziewczyna, która jest teraz zbyt młoda, aby to wszystko pojąć za kilka lat nie będzie miała żalu do swojej matki, że namówiła ją do dokonania zbrodni. Tak moi drodzy to jest ZBRODNIA - to jest MORDERSTWO!!! Sięgnijmy do historii tej bolesnej naszej, kiedy to okupanci w obozach koncentracyjnych dokonywali mordu na dzieciach nienarodzonych.... Jeśli drodzy komentujący uważacie za normę zabicie dziecka nienarodzonego to gratuluję - głupoty i braku dojrzałości, nie wspomnę już o odpowiedzialności przed Bogiem - a myślę, że większość z was to katolicy!
Ten ksiądz jeszcze odpowie przed sądem jeśli mała coś sobie zrobi. A Bogiem ty nie strasz nikogo, zwłaszcza w obronie idiotyzmu. Bo ten cały kk opiera swą filozofię na szantażu i strachu przed Bogiem. Bóg jest piękny a kościól katolicki podły, cyniczny, pełen zgnilizny, padliny pedofiliskiej, itd. Znam to z autopsji. KK niecnie posługuje się imieniem Bożym. Bogu nie potrzebni są szatańscy posrednicy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
odwrócony napisał:
Brawo czarne mundury. Działania duchownych coraz częściej nie mają nic wspólnego z wiarą, religią (zgnilizna, dewotyzm, molestowanie płci obojga, zakłamanie, obłuda, działania na szkodę życia i dobra człowieka itp.). Czy nie widzą jaką krzywdę robią, czy są tak zaślepieni, czy niedouczeni, czy zacofani. Niech robią tak dalej a za 10 lat kościół będzie świecił pustkami. Po jednym kazaniu, w którym dowiedziałem się, że jesteśmy baranami ja i moja rodzina nie chodzi lub sporadycznie do kościoła.
święte słowa.czy wreszcie kler przejrzy na oczy?nie dajmy sie prowadzic jak bezwolne stado mądrego klechy,który ma monopol na prawdę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Olga napisał:
Brawo dla Księdza za odwagę takich ludzi rzadko sie teraz spotyka!!! Wszyscy wolą fałsz i obłudę. Mało jest tych, którzy rzeczy nazywają po imieniu. Takich teraz stawia się poza marginesem, a margines uważa się za wyrocznię. Jak czytam różne artykuły i analizuję je zwłaszcza w sytuacji, kiedy znam bliżej problem to zastanawia mnie z jakich środowisk pochodzą niektórzy dziennikarze. Czy nienarodzone dziecko to ŚMIEĆ??? Czy dziewczyna, która jest teraz zbyt młoda, aby to wszystko pojąć za kilka lat nie będzie miała żalu do swojej matki, że namówiła ją do dokonania zbrodni. Tak moi drodzy to jest ZBRODNIA - to jest MORDERSTWO!!! Sięgnijmy do historii tej bolesnej naszej, kiedy to okupanci w obozach koncentracyjnych dokonywali mordu na dzieciach nienarodzonych.... Jeśli drodzy komentujący uważacie za normę zabicie dziecka nienarodzonego to gratuluję - głupoty i braku dojrzałości, nie wspomnę już o odpowiedzialności przed Bogiem - a myślę, że większość z was to katolicy!
I znowu jakiś mawiedzony moher.co za deb***ka!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
odwrócony napisał:
Brawo czarne mundury. Działania duchownych coraz częściej nie mają nic wspólnego z wiarą, religią (zgnilizna, dewotyzm, molestowanie płci obojga, zakłamanie, obłuda, działania na szkodę życia i dobra człowieka itp.). Czy nie widzą jaką krzywdę robią, czy są tak zaślepieni, czy niedouczeni, czy zacofani. Niech robią tak dalej a za 10 lat kościół będzie świecił pustkami. Po jednym kazaniu, w którym dowiedziałem się, że jesteśmy baranami ja i moja rodzina nie chodzi lub sporadycznie do kościoła.
A nie jesteście????To dlaczego nie podaliście go do sądu!!!???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
age napisał:
Ten ksiądz jeszcze odpowie przed sądem jeśli mała coś sobie zrobi. A Bogiem ty nie strasz nikogo, zwłaszcza w obronie idiotyzmu. Bo ten cały kk opiera swą filozofię na szantażu i strachu przed Bogiem. Bóg jest piękny a kościól katolicki podły, cyniczny, pełen zgnilizny, padliny pedofiliskiej, itd. Znam to z autopsji. KK niecnie posługuje się imieniem Bożym. Bogu nie potrzebni są szatańscy posrednicy.
W Lublinie ???Przecież tam abp jest od orzekania , kto jest winy a kto nie > On na swojego doktoranta Grabczuka złego słowa nie dał powiedzieć to na swojego pracownika księdza dda???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
W Lublinie ???Przecież tam abp jest od orzekania , kto jest winy a kto nie > On na swojego doktoranta Grabczuka złego słowa nie dał powiedzieć to na swojego pracownika księdza dda???
Na Lublinie świat się nie kończy. Sprawą małej zajmuje się Prokuratura krajowa, więc sądzenie też niekoniecznie w Lublinie. Poza tym księża w tym wszystkim zapominają o Bogu, którego imieniem namiętnie się posługują. Odpowiedzą wszystkie klechy za to co złego zrobili ludziom. Nie przy durnym konfesjonale, przed uzurpatorem lecz gdy staną nadzy wobec Boga. Przyjdzie czas, kiedy skończą sie ich rządy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sąd rodzinny wydał zgodę na powrót Agaty do domu, potwierdzono prawa do aborcji, zaś NFZ jest zobowiązany wskazać lekarza do przeprowadzania zabiegu. O ile oczywiście dziewczynka zechce tę ciążę usunąć. Bo to jej sprawa, do niej i opiekunów prawnych należy decyzja. Klerom i paniusiom świątobliwym wstęp wzbroniony!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem szczęśliwą mamą wspaniałych córek bliźniaczek, które teraz mają po 22 lata, studiują i są osłodą mojego życia - i to dzięki pani dr Wandzie Skrzypczak. Gdy zaszłam w ciążę i zaczęłam mieć objawy poroniniowe ginekolog skierował mnie na usunięcie płodów. Na szczęście trafiłam w szpitalu na dr Wandę Skrzypczak, która zrobiła wszystko, by utrzymać ciążę. Jestem jej dozgonnie wdzięczna, bo bez moich córeczek życie byłoby nie takie szczęśliwe jak teraz. Dlatego popieram lekarkę z całego serca, że nie chce dokonać aborcji nawet jeśli jest to 14- latka. Być może nastolatka dzięki postawie lekarki odczuje radość z macierzyństwa lub przekaże dar życia innej potrzebującej rodzinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic mnie tak nie wkurza jak lanie krokodylich łez nad losem nieszczęsnej 14-latki. Zapytam gdzie była wcześniej kochana mama, która teraz dobija się o aborcję? W wieku gimnazjalnym, gdy hulają hormony dużą uwagę trzeba poświęcić młodym ludziom, a nie pozostawić ich samemu sobie. A gdy doszło już do niechcianej ciąży - nie zabijać! Mnóstwo ludzi czeka na adopcję. Artykuły w Dzienniku Wschodnim zaciemnają rzeczywistość fałszując obowiązujące w Polsce prawo. Redakcja cytuje głównie negatywne komantarze internautów popierające aborcję krzycząć zgodnym chórem z miejscowym SLD. Obecnie przecież na ko.żdym oddziale ginekologicznym czy porodowym jest puste łóżeczko, gdzie można zostawić nichciane dziecko. I o tym trzeba pisać i w ten sposób pomagać zagubionym nastolatkom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zarówno artykuły pani Ewy Stępień jak i dopasowane do nich wypowiedzi internautów zawierają wiele przekłamań. Otóż nikt nie może zgodnie z prawem zmusić lekarza do dokonania aborcji. Również nie jego sprawą jest wskazywanie innego lekarza, bowiem jest to w sumieniu tegoż drubiego. Radziłbym, bym przed wypowaidaniem tak kategorycznych sądów jak dymisja dyrekcji szpitala i karania lekarzy zasięgnąć opinii prawnika. Poza tym może będę staroświecki - aborcja nie jest zabiegiem usunięcia bolącego zęba. Jest pozbaienia życia człowieka, który już nigdy nie napisze takich bzdur jak niektórzy internauci mający szczęcie, że ich matki nie podjęły kiedyś takiej decyzji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dyskusja internautów, która skupia się na problemie usunąć czy też nie ciążę dowodzi ich znacznej niedojrzałości. Problem bowiem jest znacznie szerszy, dotyczy wychowania młodego pokolenia. Rodzice spychają ten problem na szkołę,a ona ma coraz mniejsze możliwości wpływania na wychowanie młodzieży. Z jednej strony brak pieniędzy\ od szeregu lat\ na dodatkowe zajęcia rozwijające zainteresowania i uzdolnienia młodzieży powoduje, że uczniowie sami szukają sposobów na spędzenie wolnego czasu. I często jest on zupełnie niekontrolowany przez dorosłych. A z drugiej strony ubywa nauczycieli, którzy społecznie ,z wielkim poświęceniem oddawali się wychowaniu uczniów.Młodzież zwłaszcza w gimnazjach jest niedojrzała pod względem emocjonalnym i społecznym i wymaga szczególnej troski. Stąd problem samobójstw, przypadkowych ciąż, przemocy.Szybko zapomnieliśmy o samobójczej śmierci Ani z Gdańska. Nie jestem dewotką ,ale potępianie zasad dekalogu nieuchronnie prowadzi do upadku wszelkich norm moralnych ,w tym zwłaszcza poszanowania życia. Dlatego trzeba wspomóc młodych ludzi w kształtowaniu ich osobowości. Dziwią mnie różne stowarzyszenia i organizacje, które namawiają do aborcji. To dziwne jest zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że przy najniższej populacji w Europie organizacja, która w nazwie ma planowanie rodziny jest zwolenniczką aborcji. Potępia się natomiast księdza, który z racji swojej misji jest przeciw zabijaniu.Drośli powinni zespolić wszystkie siły w dawaniu dobrego przykładu młodym-oni szukają autorytetów. Pamiętajmy to nie jest tylko problem ciąży Agatki - młodzi ludzie uczą się szybko podglądając dorosłych, jak unikać odpowiedzialności za swoje czyny,jak żyć wygodnie bez zobowiązań.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...