Nie macie już o czym pisać? Co za bzdety....
|
|
A jak się jeździ po męsku? Często na podwójnym gazie, cisnąc ile się da, nie zwracając uwagi na znaki czy ograniczenia, wyprzedzając na trzeciego będąc przekonanym o swoich niemal mistrzowskich umiejętnosciach za kierownicą? |
|
Nie podniecaj się tak a jak ci nie pasuje to tego nie czytaj i nie komentuj. |
|
Pewnie jak to kobieta poprawiała makijaż a Wy się jej czepiacie. Szowiniści!!! |
|
Aj tam, poprawianie makijazu w aucie jest naprawdę niewygodne. |
|
Większość z Was na pewno jest mistrzami kierownicy co widzę codziennie na ulicach Lublina. Najpierw popatrzcie na siebie
|
|
Dopiero wczoraj w telewizji Pani policjantka udowadniała,że kobiety są rozsądniejszymi kierowcami.Widzę teza się potwierdza.
|
|
Jak to "jak ona wjechała"? Chyba jednak jesteś za mało "myśląca"... Wjechała tak,że po dojechaniu do ronda skręciła w pierwszą ulicę w lewo -a przecież powinna w drugą ulicę w lewo -nieprawdaż??? Przy każdym dojechaniu do ronda nietrudno jest wjechać pod prąd -czasem wymaga to troszkę "gimnastyki kierownicą" jeśli rondo jest małe lub typowo okrągłe(np.takie jak małe rondo przy Obi) -ale akurat na rondzie przy Makro nie jest to trudne,bo jest ono duże i lekko kwadratowe. Może ta pani kierowca jest z Łęcznej? -bo ponoć tam są tacy "mistrzowie kierownicy",że po rondach poruszają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara...? |
|
Rozsądniejszymi to nie znaczy ze lepszymi. Kobiety może jeżdżą ostrożniej ale za to gorzej od mężczyzn, niestety. Podobno jest na to wytłumaczenie, że kobiety po prostu mają więcej na głowie i czasami zamiast skupić się na jeździe myślą o tym co się dzieje w domu, że dzieci trzeba odebrać, zakupy zrobić itp. |
|
każdemu się może zdarzyć
|
|
Jestem w Italii i tutaj kobiety jeżdżą bardzo dobrze. Nie jeden facet w Polsce mógłby uczyć się parkowania od Włoszek.
|
|
Oj panowie, panowie. Jaką frajdę macie z błędów kobiet. To chyba taka forma dowartościowania się. Błędy się zdarzają i już. Nie tak dawno jadąc od strony Obi w kierunku ul. Łęczyńskiej odczułam lekkie zaskoczenie, gdy pewien pan postanowił skręcić z ul. Hutniczej właśnie na pas na którym stałam, zamiast pojechać jeszcze prosto i dopiero skręcić w Witosa na drugich światłach. Podobną sytuację miałam z panem, który stojąc na Wolskiej i chcąc jechać prosto w Łęczyńską, z jakiegoś niewiadomego dla mnie powodu zasugerował się zielonym światłem do skrętu w lewo i ruszył sobie prosto. Najważniejsze jest, aby nikomu nic się nie stało, a nam nie zabrakło kultury i zrozumienia dla ludzkich pomyłek.
|
|
haha dobre. pewnie chciała zawrócić na rondzie i sobie skrót zrobiła
|
|
Może pojechała pod prąd,bo zaraz miała zamiar wracać?
|
|
Widzę Toyota , Nauka Jazdy, zapewnę "instruktor" zamiast sie skupić na kursancie to operuje CB Radiem, pewnie leży rozwalony na tym fotelu i rżnie cwaniaka
|
|
Niech zgadnę ...blondynka!?
|
|
Niech zgadnę ...blondynka!?
|
|
lecz się bałwanie |
|
Jak wszyscy będą tacy "życzliwi" to w końcu ta sierota sprowadzi nieszczęście (oby tylko na siebie). To co wyprawiają babony za kierownicą to się w głowie nie mieści!!! Dużo trzaby pisać, a ta sierota pewnie nawet nie wiedziała że źle jedzie. Trzaby za taką pojechać i dosadnie wytłumaczyć, że kiedyś taki numer może nie przejść niestety... |
|
Po pierwsze - nie musisz mnie obrażać, a po drugie - ruch w Polsce jest prawostronny (póki co), więc zjeżdża się w ulicę po PRAWEJ stronie, a nie po lewej. I powinna wjechać w PIERWSZĄ ulicę po PRAWEJ, a nie w drugą. "Przy każdym dojechaniu do ronda nietrudno jest wjechać pod prąd"??? Nawet tego nie skomentuję, bo odzienna jazda po mieście pokazuje, że jest jednak INACZEJ!!! |
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|