Widocznie taki z ciebie pracodawca,i jeszcze narzeka.Nie no to juz jest szczyt wszystkiego,
|
|
Dajcie ludziom godziwie zarobić to przyjdą chętni a tak:
- jak ktoś ma pojęcie o pracy - nie przyjdzie pracować za byle jaką stawkę
- jak ktoś nie ma doświadczenia - pseudopracodawcy nagle mu dają stawkę 1zł brutto za godzinę bo przecież niedoświadczony i niech tyra
Zacznijcie drodzy pracodawcy traktować młodych ludzi z szacunkiem a nie jako tanią siłę roboczą, która pracuje jak niewolnik żeby Wam kase nabijać ...
|
|
a w LUXMED ponad 800 osób w medycynie pracy, az zapisy zrobili..,.. to chyba cos tu nie gra, ludzie idą do pracy skoro tyle osób badania robi
|
|
a badania okresowe?
|
|
Tak ja spotkałam się w restauracji z czym takim jak bezpłatny okres próbny... 4 dni charytatywnie robiłam bo "póki sie całkowicie nie nauczysz to nie dostaniesz pieniędzy" fakt faktem świeżak ale nie stoje tylko się nie przyglądam tylko też coś robie. Bezpłatny okres próbny.. kto to w ogóle wymyslił?
|
|
Szukają kelnera a osoby które się zgłoszą nie nadają się do tej pracy. To trzeba zaproponować odpowiednio wysoką stawkę, wtedy profesjonaliści będą się zgłaszać. A tak proponują grosze to nikt kto zna się na robocie nie będzie pracował za taką kasę. Albo bierzemy profesjonalistów i płacimy albo bierzemy amatorów i oszczędzamy - w Lublinie tego nie pojmują i się dziwią że nie ma chętnych...
|
|
Tak tak, siejcie dalej propagande, że chętnych nie ma. Chętnych do pracy jest bardzo wiele, ale nie za głodowe stawki 6zł/h
|
|
jeśli zaproponuję ci 30 złotych netto za godzinę ale za efektywnĄ pracę (jest to suma realna, ja- jako pracodawca- zarobię drugie tyle) ale po 7 godzinach (tyle trwa dziennie praca, bynajmniej nie fizyczna) będziesz z***y/a jak przysłowiowy koń po westernie, to wchodzisz w to? |
|
@Pracodawca doskonały
30zł na 1h... obstawiam, że chodzi o programowanie lub coś w tym stylu, jeśli tak, to niestety nie mam w tym doświadczenia i musiałbym odmówić, bo obaj byśmy stracili.
|
|
a co to nas pracowików obchodzi, zawsze sie tłumaczycie, że was nie stać, tylko cała rodzina nie pracuje, zona dzieci, za rok elegancki samochód, dom, wczasy za granica a my będziemy za jałmużnę orać,. Dozyś tego głupiego waszego tłumaczenia. Nie jesteście w stanie płacić to sami z rodziną zapieprzajcie. |
|
ty dostajesz 3,50, a od ciebie ktoś bierze i ma z tego więcej |
|
za granicą pracodawców stać tylko u nas zawsze biedacy jak przychodzi im płacić godnie pracownikom, sobei od gęby nie odejmą. Mam kolege pracował 25 lat jako pracownik, nie starczało od 10 do 10, a jak założył firmę to zaraz samochód, po 5 latach elegancki duży dom, wczasy i stać biedaka, a wcześnie przez 25 lat nie było go stać.
|
|
Bo wg gastronomicznego biznesmana kelner zarobi na napiwkach. Tyle że w Lublinie mało kto daje napiwki, a jeśli juz, to zadowolony klient płacąc 49,50 wyciąga 50-tkę i okazuje gest "bez reszty". |
|
40 łubianek po 2-2,5 kg truskawek - to daje 80-100 kg truskawek. Taką normę (stachanowską) może wyrobić przez 10-12 godzin człowiek zgięty do ziemi z dobrym zdrowiem i przyzwyczajony do codziennego zapier...nia od świtu do zmierzchu w takiej pozycji. A potem "stówa" do portfela i może poszaleć z zakupami w najdroższych sklepach... Ech ludziska...!
|
|
To jak cię nie stać na pracownika,to zwiń interes i idź na etat albo rób sobie sam i nie płacz
|
|
... no i co w związku z elektrycznym samochodem osobowym z Lublina ??? to była tylko bzdura roku czy jednak coś w tym kierunku ktoś czyni?
Piszcie co tam u naszych inżynierów. Może skonstruują kombajn latający do zbioru malin ;-)
Bo ryć w ziemi to już pokazali że umieją...nasi spece od marketingu dmuchanego.
Jaki jest wymiar praktyczny lubelskiej politechniki ?
Czyżby już wszyscy szykowali się na exodus do" raju Bundes republik "...
|
|
Co do napiwków w gastronomii... to czy ktoś da napiwek zależy zazwyczaj od zaangażowania obsługi kelnerskiej, jeśli kogoś traktuje się jak "klienta w sklepie" to lepiej nie liczyć na napiwek... niestety nie każdy człowiek ma predyspozycje do uslugiwania innym z uśmiechem.
|
|
Treść komentarza (minimum 6 znaków) pracodawcy szukaja najwnych frajerow .40 ubianek i 100zl to ja kupie za tyle a niech ten pracodawca txle uzbiera
|
|
Własnie o tym miała pisać.. nie jestem pracodawcą,ale :dla przykładu gastronomia 1. zapłać mi 15 zł za godzinę , najlepiej netto 2.Ja,moi znajomi, mieszkańcy Lublina i tak zjem w domu bo na mieście drogo 3.Jak pójdę to tam gdzie piwo jest za 8 zł a nie za 12 zł 4. Potem wybiorę się na zakupy do biedry i kupię hiszpańskie,nafaszerowane chemią truskawki za 2,5, pomidory z portugalii za 3 zł , u rodzimych kupców nie kupię bo chcą 5-6 zł za "Ten sam towar" i kolo sie zamyka staram sie kupować u poskich producentów ,ale np. taki targ na Bronowicach , w lecie to o 17.00 jeszcze coś jest otwarte,ale zimą nie ma szans, wiec gdzie ma kupowac osoba pracujaca ? idzie tam gdzie otwarte..... |
|
A pracował ktoś w media expert? Podobno nie jest źle i można sobie trochę dorobić nie harując jak wół... Wolałabym nie iść do gastronomii.
|
Strona 3 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|