Pewnie, lepiej zabronić niż nauczyć sprzatania po psach. Bez sensu
|
|
Skoro przez tyle lat nie nauczyli się sprzątać kup po swoich psach, to znaczy, że już się nie nauczą!.
Bardzo dobrze, że jest tam zakaz wstępu z psami.
Przynajmniej jedno miejsce w Lublinie będzie wolne od kału i zapachu sików czworonogów.
Nie po to przez 2 lata była rewitalizacja parku, żeby za chwilę każdy kąt był zasrany i zasikany.
Jako mieszkaniec oczekuję czystego ogrodu, bez "niespodzianek" w trawie co kilka kroków.
Karać, wlepiać mandaty za wchodzenie z psem.
Jak jeden z drugim zapłaci mandat kilka razy, to sie oduczy łamać przepisy.
|
|
LUBLESCY, W DUŻEJ GRUPIE "ŚWIĘCI RADNI", W LUBLINIE BASTIONIE KATO OSZOŁOMSTWA I BURACTWA, REMONTUJĄ SOBIE PARK MIEJSKI ZA KASĘ PODATNIKÓW UNIJNYCH, ALE OBYWATELE UNIJNEGO KRAJU=POLSKI MAJĄ SP,....Z PARKU!!!TO JEST TA NASZA POLSKA ODMIANA DEMOKRACJI, NA OPAKA NIŻ W NORMALNEJ EUROPIE!!
|
|
Ludzie to się sami powinni nauczyć!!! Najpierw niech zaczną sprzątać po swoich "pupilkach" a potem niech wymagają. Może jeszcze specjalne szkoły utworzyć do nauki sprzątania po psie, bo paniusie i panowie nie potrafią. BARDZO DOBRZE ŻE WPROWADZILI ZAKAZ!!!! Chociaż jedno miejsce bez psich gówien
|
|
Kupy psie to jedno (zawsze znajdzie się ktoś kto sprzątnie i ktoś komu lepiej tą kupę wetrzeć we włosy - może się nauczy), ale puszczanie psów wolno, bez kagańców to będzie norma.
Zakaz powinien być utrzymany bezwzględnie!
|
|
Pewnie, lepiej zabronić niż nauczyć sprzatania po psach. Bez sensuA jaki masz pomysł na naukę? |
|
Co tu duzo mowic - albo jest sie bydlakiem i sie nie sprzata albo sprzata sie i nie jest sie bydlakiem - tu nie ma co uczyc sprzatania to kwesta odpowiedzialnosc a w ty wypadku jej braku - wielkie brawa dla magistratu
|
|
Jasne zniosa zakaz i wszedzie bedzie gów...o na gów..e i biegajace dzieci w parku.Jest zakaz ale co z tego, ostatnio bedac tam z dzieckiem na spacerze naliczylam 3 czworonogów na spacerze. To miejsce powinno byc z zakazem dla zwierzat bynajmniej jedno w Lublinie. Nie oszukujmy sie wiekszosc spoleczenstwa lubelskiego nie sprzata po swoich psach, tam tez nikt nie posprzata.
|
|
Popieram decyzję radnych. Mam nadzieję, że wygrają w sądzie.
Jeśli się jednak nie uda proponuję wprowadzić zmiany do regulaminu zgodnie z którymi:
- pies w Saskim tylko na nierozciągalnej smyczy (1,5 m) i kagańcu... choćby to był i york.
- właściciel bezwględnie sprząta po swoim pupilu.
- psy bez smyczy będą wyłapywane i odwożone do schroniska jako bezpańskie.
- kara za niezastosowanie się do regulaminu 500 zł od wykroczenia.
Można w ten sposób utworzyć kilka etatów w Straży Miejskiej i za przekroczenie regulaminu karać do czasu aż miesięczne wpływy z mandatów przestaną przekraczać wydatki na te etaty.
Mam nadzieję, że właściciele czworonogów nie będą czuli się szykanowani, wszak w wypowiedziach dla mediów zawsze podkreślają, że oni mają psy na smyczy i zawsze po nich sprzątają, a więc ich te "represje" nie będą dotyczyć, a my inni mieszkańcy miasta będziemy mieć miejsce gdzie nie wdepnie się w odchody na trawniku czy alejce, gdzie żaden "piesio" nie pogoni biegającego malucha czy nie postanowi się z nami "przywitać" opierając brudne łapy czy mokry nos o nasze ubranie.
|
|
Nie dla zasranych kundli w parku!Niech sobie srają na dywany właścicieli.
|
|
Bardzo dobrze. Same zakazy i nakazy,a zero jakiegokolwiek legalnego wybiegu, o centrum miasta nawet nie ma co wspominać. Współczuję tamtejszym właścicielom psów. U nas wieczna mentalność "chłop żywemu nie przepuści"
|
|
Bardzo mądra decyzja! W całej cywilizowanej Europie można siadać na trawnikach! spróbujcie zrobić to w Polsce! Dlaczego w Lublinie właściciele psów nie płacą podatków od posiadania psa?
|
|
Popieram Zakaz!
|
|
w każdym cywilizowanym kraju, wszędzie mogą wchodzić psy, nawet do muzeum, tylko zaściankowe kraje z władzami jeszcze z czasów PRL wszystkiego zakazują. Bo tak najłatwiej po co się wysilać. A nie lepiej żeby po prostu wpuszczać psy , ale właściciele po nich sprzątali. Wprowadzić kary a nie zakazy, śmietniki na odchody a nie bramy. A jeśli dzieciaki dewastują place zabaw i sraja do piaskownicy, i w krzakach to co też zakaz wprowadzania zastosują. Kara dla właściciela psa po kórym się nie posprząta i kara dla rodziców którzy wysadzają dzieci w parki i za dewastację placy zabaw ławek, mazanie ścian ......
|
|
Co ci ludzie mają w głowie? Zakaz to zakaz i pora się z tym pogodzić, bo jakby przeprowadzić sondaż w Lublinie to przynajmniej 80% mieszkańców będzie za zachowaniem zakazu, a jak wiadomo w demokracji rządzi większość. Czemu nie składają pozwów za zakaz wprowadzania psów do galerii handlowych - przecież tam też chodzą tłumnie na spacery, a także innych miejsc użyteczności publicznej (sklepów, aptek, szpitali, urzędów, szkół itp.)? Głupota ludzka nie zna granic, a jak widać posiadacze psów mają jakieś zaburzenia w rozumowaniu.
Ciekawa jestem tylko gdzie są ekolodzy i obrońcy praw zwierząt? Bo czy to humnitarne trzymać labradora/hasky'ego czy inne wielkie psisko na kilkunastu metrach kwadratowych w bloku? Zostawiać go na kilka godzin w dusznym pomieszczeniu wychodząc do pracy? Pozwalać pooddychać świeżym powietrzem i załatwić potrzeby fizjologiczne 1-2 razy dziennie?
|
|
Widać, że ten kraj schodzi na psy. W niemczech (czyt. Cywilizowany kraj) z psem wejdziesz nawet do restauracji i nikt nie ma zastrzeżeń, a tu wielcy lubliniaie (czyt. chołota, która przyjechała ze wsi) nie może sie pogodzić, że pies to też stworzenie i ma prawo do życia. Do póki będzie dalej taka zawistność ludzi to Lublin będę nazywał wiochą mimo, że z niego sam pochodze.
|
|
Park dla ludzi a nie szczekających i srających terrorystów
|
|
Bardzo popieram zakaz. Właściciele psów chcą zrobić wychodek dla swoich pupilów (argument, że w pobliżu mieszka dużo starszych osób z psami) i żeby pieski pobiegały. No dobrze - a gdzie wobec tego poszanowanie naszych dzieci - czy znowu dzieci mają być narażone na wdeptywanie w psie odchody oraz nie będą mogły swobodnie sobie pobiegać, bo pies może zaatakować. A właściwie dlaczego zawsze mam być "skazana" na towarzystwo cudzych psów? Wreszcie jedno miejsce bez psów. A internauci z wypowiedziami typu "..że na całym świecie.." nie ma zakazów dla psów widać, że nosa poza nasz kraj nie wychylali i nie mają pojęcia o przepisach panujących w innych krajach a właściciele są nieźle karani jak nie posprzątają po swoim psie - czego u nas nie można wyegzekwować.
|
|
Widać, że ten kraj schodzi na psy. W niemczech (czyt. Cywilizowany kraj) z psem wejdziesz nawet do restauracji i nikt nie ma zastrzeżeń, a tu wielcy lubliniaie (czyt. chołota, która przyjechała ze wsi) nie może sie pogodzić, że pies to też stworzenie i ma prawo do życia. Do póki będzie dalej taka zawistność ludzi to Lublin będę nazywał wiochą mimo, że z niego sam pochodze.Chołotę to ty reprezentujesz ze swoją światłą wypowiedzią - nie wszyscy mieszkańcy Lublina są ludnością napływową ze wsi i nas nie obrażaj swoją "światowością" a przy tobie ludzie ze wsi prezentują się dużo korzystniej |
|
Widać, że ten kraj schodzi na psy. W niemczech (czyt. Cywilizowany kraj) z psem wejdziesz nawet do restauracji i nikt nie ma zastrzeżeń, a tu wielcy lubliniaie (czyt. chołota, która przyjechała ze wsi) nie może sie pogodzić, że pies to też stworzenie i ma prawo do życia. Do póki będzie dalej taka zawistność ludzi to Lublin będę nazywał wiochą mimo, że z niego sam pochodze.W Paryżu, miejscu równie cywilizowanym jak obszar zamieszkały przez Turków i potomków plemion germańskicg, na palcach jednej reki możesz policzyć parki do których wejdziesz z psem. Zakaz wprowadzania dotyczy również małych osiedlowych parków często o powierzchni mniejszej jak 1/2 boiska piłkarskiego. |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|