Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Radny Nowak chce prohibicji na miasteczku akademickim

Utworzony przez lubelak, 26 lipca 2011 r. o 18:08 Powrót do artykułu
a ja dodam tyle, że wcale tu nie chodzi o pijanych studentów, bo to ludzie, którzy nawet po wypiciu paru głębszych potrafią sie zachować. Myśle , że Panu Radnemu chodzi raczej o towarzystwo żerujące na studentach, czyli z jednej strony o stado starych pijaków i kryminalistów siedzacych pod sklepem na godebskiego juz od 5 rano oraz z drugiej strony młodych cwaniaków-złodziei , którzy przyjezdzają na łowy wlasnie na miasteczko i pod sklepami wszczynaja burdy i awantury ze studentami i miejscowymi. Takie dwie grupy przyciaga miasteczko akademickie a studenci to trzecia grupa, ktora jest we wlasciwym miejscu i ma czasem nawet ma prawo sie pobawić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja choć rzygam na PiS i ich całą hipokryzję rozumiem pomysł i cel radnego Nowaka. Owszem, z jednej strony ograniczenie sprzedaży będzie wzbudzać oburzenie, bo każdy człowiek ma prawo przyjść i się po prostu czegoś napić po zajęciach/pracy. Ale z drugiej strony to co się dzieje pod takimi sklepami przypomina czasem dantejskie sceny. Mieszkańcy mają prawo być wku***eni, jeśli w ich miejscu zamieszkania ciągle są wszczynane awantury przez pijaczków - taka natura tego miejsca widocznie. Dopatrywanie się w tym jakiegoś ukrytego interesu Nowaka jest dla mnie nieco bez sensu, wiem ze swoich źródeł, że już wcześniej myślał o tym bo po prostu mieszkańcy się skarżą na taką okolice. Co do jego spania na stole to śmiech mnie ogarnia, niezależnie czy to prawda czy nie, radny chyba też człowiek nie? Wam się nigdy nie zdarzyło przybić gwoździa w barze? Moim zdaniem problem w pewnym sensie istnieje i jeśli ktoś chce się za to zabrać, to czemu mu rzucać zaraz kłody pod nogi? Niech przemyśli sprawę, zrobi gość projekt tak by wilk był syty i owca cała i wtedy zobaczymy. Ja - ale to wyłącznie moja prywatna opinia - dałbym szansę takiemu pomysłowi, chodzi przecież o porządek na miasteczku akademickim a nie robienie pijackiego burdelu w centrum miasta. Niezależnie czy robią go studenci czy "przyjezdna hołota ze wsi".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja chce aby wprowadzono zakaz podawania do publicznych wiadomości informacji o osobach upośledzonych umysłowo z pisu. Od jutra zbieram podpisy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Studenty to siła napędowa tego miasta bez nich nic by tu nie było, nie lubie tych pijaków, ale kiedyś też jak studiowałem to tak robiłem, wg. mnie nie można wprowadzac zakazu,jest tam najwięcej knajp i stosunkowo taniej niż w centrum, rozumiem że kilku mieszkańcom się to nie podoba ale sama sprzedaż tj. jej zakaz nic nie da bo alkohol można kupić wcześniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Idą wybory, to trzeba jakoś zwrócić na siebie uwagę, najlepiej jakimś kretyńskim pomysłem. Miasteczko akademickie to i tak spokojne miejsce, w porównaniu z innymi dzielnicami. A RAdny Nowak to juz z tego nieróbstwa to sam nie wie co ze sobą zrobić. Ciekawe na jakiej podstawie taki zakaz wprowadzi i czy zastanawiał się ile ludzi straci z tego powodu pracę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkam w okolicy (bliskiej)ul. Weteranów zapraszam wszystkich do zamieszkania tutaj .Gwarantuję, że nie zasną, nie wyjdą też wieczorem na spacer z psem.Okolica kiedyś spokojna stała się koszmarem!!!!!!!Pobicia, napady, zaczepki, żądania pieniędzy, od pijaków i niebezpiecznych wyrostków stały się codziennością. Strach wyjść z domu!To skandal, że toleruje się coś takiego w centrum miasta obok miasteczka uniwersyteckiego. Całymi nocami pijacy wrzeszczą na ulicy upatrzyli, sobie teren i boisko Liceum Im. St. Staszica tam przesiadują każdej nocy, wchodzą przez dziurawy płot od ulicy Weteranów mają tam swój darmowy piknik pijacki. Na boisku liceum jest śmietnik leżą sterty butelek papierów, i ludzkich odchodów, czy nikt tego nie widzi?! Zwracam się jako mieszkaniec tego miasta płacący słone podatki do Prezydenta Miasta Lublin o załatwienie tej sprawy natychmiast!!!!!!!!! Jak można tolerować sklepy sprzedające alkohol przez całe noce !mój znajomy został ciężko pobity trzy tygodnie temu ok.godz.22 w pobliżu sklepu 07 na rogu ul.Weteranów i ul.Godebskiego, sprawę bada policja.Został zaczepiony przez pijaków żądających pieniędzy na wódkę Będziemy wzywać policję za każdym razem , niech przyjeżdżają co godzinę i patrzą na ten koszmar, który my spokojni mieszkańcy musimy znosić !!!!!!! 1
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co za durny komentarz!!!!!!! Zapraszam do picia na ul. Weteranów pod 07 można tam załatwiać się na ulicy, pić, tłuc butelki i przechodniów! Życzę udanych spacerów w okolicy sklepu całodobowego 07 !!!!!!! może skończy się tylko na podbitym oku!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='ja' timestamp='1311750768' post='507233'] Dziwię się komentarzom krytykującym pana radnego Nowaka , jak można wypisywać takie opinie! Pan Nowak bardzo dba o dzielnicę jest aktywny w Radzie Miasta dba o nasze sprawy, nie życzę sobie żeby ktoś o niskiej kulturze osobistej małej inteligencji obrażał radnego za działania podjęte w obronie mieszkańców, którzy mają prawo do życia w spokojnej dzielnicy utrzymywanej z naszych podatków. Pan Nowak jako jedyny radny dzielnicy Wieniawa zajął się tą sprawą , jesteśmy mu za to wdzięczni! Dołożymy wszelkich starań , żeby w naszej dzielnicy zapanował spokój !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I bardzo dobrze ze ktos wreszcie zechcial zajac sie tym problemem.Legalna sprzedaz alkoholu na terenie uniwersytetu i w bliskim sasiedztwie przez 24 godz. na dobe to skandal.Na amerykanskich uniwersytetach to nie do pomyslenia,za picie alkoholu na terenie uczelni jest jedna kara - wylot!I jeszcze jedno - oprocz pijanych osobnikow wszczynajacych awantury,zaczepiajacych przechodniow i zaklocajacych cisze nocna jest jeszcze problem smieci.Teren w okolicy "klubow" na Langiewicza i przychodni akademickiej to jedno wielkie smietnisko,niedobrze sie robi kiedy trzeba tamtedy przechodzic.Gdzie sa osoby odpowiedzialne za sprzatanie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję tym którzy tak krytykują pomysł prohibicji żeby zaprosili sobie śmierdzącego menela albo paru łysych małolatów w dresach do domu. Pod sklepem na rogu Godebskiego i Weteranów dzieją się nieraz sceny dantejskie, zarówno w dzień jak i w nocy. Drobne incydenty są zwykle niezauważane ale jak ktoś dostaje kosę, a ktoś jeszcze jest flekowany tak długo aż przestaje się ruszać - sorry ale to już przegięcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OJ ROZGONIŁBYM TĘ HOŁOTĘ Z TZW RADY MIASTA, OJ ROZGONIŁ!!!POBIERA TOTO MNOGĄ KASĘ ZA NIC NIE ROBIENIE I JESZCZE ZAMIAST ZAJĄĆ SIĘ WAŻNYMI SPRAWAMI DLA MIASTA,ZAJMUJE SIĘ BZDURAMI!!!MOIM ZDANIEM KONSTRUKCJA SAMORZĄDU W POLSCE TO JAKIŚ CYRK I HUCPA!!A TE RADY:GMIN, POWIATÓW, WOJEWÓDZTWA,TO DOPIERO HOŁOTA:NIEROBÓW, CWANIAKÓW I OSZUSTÓW, KOSZTUJĄCA NAS PODATNIKÓW MILIARDY ZŁOTYCH ROCZNIE!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polo napisał:
Proponuję zakazać życia ku*rwa, zupełnie. No ja pi*erdole jaka piz*da takie dzieci rodzi ??
Kolego! Możesz się nie zgadzać, ale to nie upoważnia do używania wulgaryzmów. Nie stać Cię na kulturalną dyskusję to nie pisz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wir napisał:
Kolego! Możesz się nie zgadzać, ale to nie upoważnia do używania wulgaryzmów. Nie stać Cię na kulturalną dyskusję to nie pisz.
I jeszcze dodam, że problem nie zniknie zaraz po wprowadzeniu prohibicji. To jest bardziej złożony problem, który nie dotyczy tylko studentów, ale generalnie uzależnionych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Popieram zakaz picia alkoholu na terenie miasteczka uniwersyteckiego , to straszne, że mogą tam funkcjonować sklepy całodobowo sprzedające wódkę,to przyciąga pijaków z całego miasta. Nie piją tam tylko studenci, ale alkoholicy z innych rejonów miasta.To przyciąga niebezpiecznych ludzi w te okolice i staje się bardzo niebezpieczne dla całej dzielnicy , jak można tego nie rozumieć. Aleje Racławickie ulegają systematycznej degradacji od lat, kiedyś reprezentacyjna ulica miasta dziś zaśmiecona z zaniedbaną zielenią, też strasznie niszczoną wygląda coraz gorzej. Ze smutkiem to obserwuję , bo tam mieszkam.I jeszcze pijackie awantury na placach zabaw dla dzieci trwające całymi nocami! Na dodatek obraża się osoby chcące zmienić ten stan to okropne!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ci, którzy krytykują takie pomysły to odrealnieni liberałkowie;) Alkohol nie jest produktem pierwszej potrzeby, w ogóle uważam, że wszelkie nocne sklepy są niepotrzebne, bo normalny człowiek nie chodzi w nocy za alkoholem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Milicjant napisał:
A ja chce aby wprowadzono zakaz podawania do publicznych wiadomości informacji o osobach upośledzonych umysłowo z pisu. Od jutra zbieram podpisy.
Zgadzam się. Tylko dodaj tam jeszcze PO, PSL i SLD. Chyba nie będziesz tolerował osób upośledzoych umysłowo w polityce?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z czego teraz Super Zbieracz się utrzyma...? Zresztą studenci zaopatrzą się w alkohol wcześniej, myślę, że zakaz niczego nie zmieni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Nowak.. obiecujemy że nie w następnych wyborach już nie będzie Pan w radzie miasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Były czasy że w każdym szanującym się akademiku była "meta" nie trzeba było się po nocnych włóczyć... :-) Panie N. studenci to sporo kresek nie ma co walczyć... Zresztą w LU jeszce nie ma jeszcze Prohibicji, bo rozumiem, ze pan N, chce wprowadzić na Miasteczko lokal gastronomiczny o tej nazwie klasy podobnej jak w Warszawie :-) więc czemu nie. Swoją drogą ciekawe kto mu płaci za lobbing? Inna prohibicja to raczej pomyłka i było to przerabiane: http://www.polityka.pl/historia/1507904,1,historia-prohibicji.read Wypić piwko pod akademikiem, z przyjemnością bym do tego wrócił...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wykladowca napisał:
I bardzo dobrze ze ktos wreszcie zechcial zajac sie tym problemem.Legalna sprzedaz alkoholu na terenie uniwersytetu i w bliskim sasiedztwie przez 24 godz. na dobe to skandal.Na amerykanskich uniwersytetach to nie do pomyslenia,za picie alkoholu na terenie uczelni jest jedna kara - wylot!I jeszcze jedno - oprocz pijanych osobnikow wszczynajacych awantury,zaczepiajacych przechodniow i zaklocajacych cisze nocna jest jeszcze problem smieci.Teren w okolicy "klubow" na Langiewicza i przychodni akademickiej to jedno wielkie smietnisko,niedobrze sie robi kiedy trzeba tamtedy przechodzic.Gdzie sa osoby odpowiedzialne za sprzatanie?
A może ten "ktoś" sprawiłby, aby pokazywała się tam Straż Miejska która ponoć jest od pilnowania porządku? Nie będzie sklepów - będą meliny, proste. Nic się nie zmieni, ale mohery będą głosować jak należy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...