Moim zdaniem: powinni wprowadzić chociaż jedną linię, która "śmiga" po dwupasmówce : od Zbożowej/Ogrodu Botanicznego przez Dworzec PKS , Rondo Makro do Felina lub nawet Świdnika. Aby można było szybko dotrzeć np.z Dworca PKS do Felina, zamiast się "kolebotać" kilkadziesiąt minut (z przesiadkami) po pokrętnych ulicach. Oprócz tego "dodać" linie pośpieszne -np.9 pośpieszna zatrzymywała by się na najważniejszych przystankach (między innymi: Park Akademicki, Zana Leclerc, Plac Wolności, Park Bronowice, Dworzec Północny).Dawno, dawno temu - gdy byłem jeszcze małym chłopcem, a po Lublinie jeździły autobusy marki Autosan - jeździły linie "bis". Czyli pospieszne. Były nieco droższe od "normalnych" kursów. Nie zdawało to egzaminu, ponieważ w pewnym momencie przy "korkowaniu" miasta autobusy zwykłe i "-bis" jechały kolumną. Zresztą pospieszny kurs po postoku w korku przestawał być pospieszny. Były też eksperymenty z mikrobusami. Po mieście jeździły Nys-ki. I też był tylko harmider... Szybko się z tego wycofano. Ale pomysł, by głownymi dwupasmowymi arteriami jeździły szybkie linie godny jest przemyślenia. Tyle, że ceny biletów - jeśli będą wyższe od normalnych - mogą cały projekt zdusić w zarodku... Pozdrawiam
|
|
Dawno, dawno temu - gdy byłem jeszcze małym chłopcem, a po Lublinie jeździły autobusy marki Autosan - jeździły linie "bis". Czyli pospieszne. Były nieco droższe od "normalnych" kursów. Nie zdawało to egzaminu, ponieważ w pewnym momencie przy "korkowaniu" miasta autobusy zwykłe i "-bis" jechały kolumną. Zresztą pospieszny kurs po postoku w korku przestawał być pospieszny. Były też eksperymenty z mikrobusami. Po mieście jeździły Nys-ki. I też był tylko harmider... Szybko się z tego wycofano. Ale pomysł, by głownymi dwupasmowymi arteriami jeździły szybkie linie godny jest przemyślenia. Tyle, że ceny biletów - jeśli będą wyższe od normalnych - mogą cały projekt zdusić w zarodku... Pozdrawiam Dawno, dawno temu - gdy byłem jeszcze małym chłopcem, a po Lublinie jeździły autobusy marki Autosan - jeździły linie "bis". Czyli pospieszne. Były nieco droższe od "normalnych" kursów. Nie zdawało to egzaminu, ponieważ w pewnym momencie przy "korkowaniu" miasta autobusy zwykłe i "-bis" jechały kolumną. Zresztą pospieszny kurs po postoku w korku przestawał być pospieszny. Były też eksperymenty z mikrobusami. Po mieście jeździły Nys-ki. I też był tylko harmider... Szybko się z tego wycofano. Ale pomysł, by głownymi dwupasmowymi arteriami jeździły szybkie linie godny jest przemyślenia. Tyle, że ceny biletów - jeśli będą wyższe od normalnych - mogą cały projekt zdusić w zarodku... PozdrawiamJeśli nie pośpieszna, to może po prostu "zwykła" linia wzdłuż dwupasmówki -np.kursująca między Zbożową(czy Ogrodem Botanicznym/Skansenem) przez Dw.Gł.PKS -Rondo Makro -do Felina. Po co się "dziesiątki minut" tłuc od Głównego PKSu do Felina z przesiadkami , jeśli można było by szybciej to zrobić? Do tego jeszcze "dorobić" przystanki(zatoki) przy: Obi Chemiczna oraz gdzieś w pobliżu kładki "Tatary -Przyjaźni"(od strony ul.Hutniczej czyli jadąc w kierunku PKSu) -i może taka linia była by całkiem szybka i "rentowna" ? Zauważcie przecież, że nie ma żadnej linii z Felina do Dworca PKS...-niby jest linia 47 na Felin, ale rzadko, no i którędy ona "nakreca" ?! |
|
Dzięki wielkie za podpowiedzi! Czasami człowiek siedzi i trudzi się nad rozwiązaniem problemu, a tu wystarczy załączyć komputer i tak wiele odpowiedzi w jednym.
Deb0308 - Warto to zaglądać:
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|