Sąsiedzi wielkiej budowy z ul. Smorawińskiego ciągle protestują

Smorawińskiego to aleja, nie ulica.

Jednego z tych gości pamiętam sprzed lat jak latał z aparatem po kościołach i robił zdjęcia pierwszych komunii, Jednocześnie księża restrykcyjnie zabraniali fotografować uroczystości rodzinom. To pewnie tam wyszkolił się w prawie, wszak twierdzi, że zgoda na budowę została wydana z naruszeniem wszelkich praw. Z pewnością nauczył się nie tylko tego, bo artykuł jest zdecydowanie tendencyjny. W związu z tym mam pytania do autorki artykułu i myślę, że dostanę na nie rzetelne odpowiedzi. 1. W związku z tym, że sprawa jest publiczna i zawiązał się komitet protestacyjny który musiał się zebrać, coś ustalić, przynajmniej się policzyć aby mieć świadomość w jakiej sile występuje i kogo reprezentuje, pytanie brzmi: - Czy widziała Pani protokół z takiego zebrania bądz zebrań, a jak widziała Pani to kiedy ? - Czy widziała Pani dokument /pełnomocnictwo na piśmie/ owego komitetu do reprezentowania go przez w/w panów, a jak widziała to kiedy ? - Z jakiego powodu nie uwzględniła Pani w artykule stanowiska drugiej strony konfliktu. - Dlaczego nie otrzymałem informacji, jakie będą utracone korzyści miasta/ a więc nas wszystkich/ w momencie zablokowania inwestycji. Chodzi o podatek PIT od kilkuset pracujących tam osób, jak również podatek od nieruchomości od powierzchni biurowych? - Dlaczego nie otrzymałem informacji, jakie będą skutki zablokowania tej inwestycji dla rynku pracy firm budujących . Ile osób może stracić pracę w firmach wykonawczych i ile będą kosztować nas zasiłki dla bezrobotnych ? I o ile zmniejszy się obrót lubelskich firm dostarczających materiały na tę budowę i ile osób będą one w związku z tym musiały zwolnić pracowników? Skutki jak wyżej. Już nie raz zdarzało się w tym mieście, że grupa krzykaczy, bądz grupa interesów wsparta przez nierzetelnych lub dyspozycyjnych jak się wydaje dziennikarzy zablokowała jakąś inicjatywę, a koszty ponosimy my mieszkańcy tego miasta. Wspomnę tu choćby o bezmyślnym zlikwidowaniu giełdy samochodowej w Lublinie ok. 10 lat temu. Przy utraconych dochodach ok 1 mln złotych rocznie daje to kwotę ok. 10 mln złotych. Kto nam zwróci te pieniądze? Czytelnicy na pewno znają wiele tego rodzaju przykładów.

"Jak wyjaśnia Woch, minister zachował się sprytnie, bo zaznaczył, że jego decyzja nie podlega zaskarżeniu." jest coś takiego jak min. kodeks postępowania administracyjnego? I to że decyzja nie podlega zaskarżeniu to nie jest kwestia sprytu tylko przepisów procedur. I pierwszy raz pisze komentarz, i widzę że program poprawia literówki i błędy, więc wystarczy odrobina schludności i można nie kaleczyć języka.

NA TAKIM PIENIACTWIE, NAIWNOŚCI LUDZI, EMOCJACH, PODPUSZCZANIU I ANTAGONIZMACH BUDOWAŁ SWÓJ WIZERUNEK POLITYCZNY ANDRZEJ LEPER I SAMOOBRONA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Podobnie jest w tym wypadku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Od 2001 roku wiadomo było, co jest planowane na tych terenach i dla kogo zarezerwowane są te parcele!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sprawdź sam redaktorku m.in. w archiwum Dziennika Wsch. i innych lokalnych tytułach, które otrzymujecie i archiwizujecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jaki masz dziennikarzu prywatny interes w podburzaniu ludzi i blokowaniu kolejnej inwestycji w mieście? TO STRONNICZOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziwne jest też "udawanie głupa" - ja nie wiedziałem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. W tych wieżowcach mieszka kilkaset osób i nikt nigdy nie czytał prasy, ani nie oglądał Panoramy lubelskiej? ANALFABECI? GŁUSI I NIEWIDOMI? A MOŻE SAMI deb***E, KTÓRZY NIE ROZUMIEJĄ O CZYM MOWA? 2. W tych budynkach mieszka wielu społeczników (jak widać po proteście), więc dlaczego przez te lata nikt nie protestował na zebraniach mieszkańców, spółdzielni itd., która informowała o zamierzeniach i planach inwestora!!!!!!!!!!!!!!!!! POZAMYKALI DRZWI PRZED NIMI? A MOŻE ZAKNEBLOWALI IM USTA? 3. Wszelkie konsultacje były przeprowadzane przed uprawomocnieniem się decyzji o budowie. Właśnie wtedy można było oglądać projekt i składać wnioski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W PUBLICZNYCH MEDIACH SAME ZACHWYTY - WRESZCIE POWSTANIE URZĄD SKARBOWY NA CZECHOWIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SAM CZYTAŁEM O TYM W PRASIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GDZIE WTEDY BYLI CI SAMOZWAŃCZY SPOŁECZNICY!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiele tutaj znaków zapytania na niekorzyść tych "krzykaczy"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ALE TO NIE JEST WYJĄTEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mieszkańcy ul.Domeyki domagają się zamknięcia Toru Kartingowego - BO IM PRZESZKADZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOLEJNA HIPOKRYZJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oni wprowadzali się tam - bo mieszkanie tanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Z pełna świadomością co jest w sąsiedztwie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miasto teraz im ulega - pewnie stracimy kolejny obiekt sportowy, po niedawnym kapitalnym remoncie - w chwili obecnej o najwyższym standardzie w Polsce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO KURIOZUM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIEDŁUGO BĘDĄ ZAMYKALI ULICE - BO MIESZKAŃCOM "NIE PASUJE" LUB ZAKŁADY PRACY "BO WIDOK ZA OKNEM NIEZADOWALAJĄCY"... NIECH ŻYJE ZAŚCIANKOWOŚĆ I GMINNE ROZUMOWANIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIECH ZWYCIĘŻA EGOIZM I KRÓTKOWZROCZNOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A CO SIĘ DZIWIĆ? CI LUDZIE TO KARGUL I PAWLAK - "SAMI SWOI" TV też była, film nakręcili.