Ta cała historia powinna nauczyć dyr. Hagemeyera pokory, bo gdy przyszedł to próbował (zamiast się uczyć) wywrócić wszystko i walczyć z wiatrakami. Zachciało się być dyrektorem w urzędzie, to trzeba poznać przepisy, a te p. dyrektorowi nie pasują. Go home, mr Hagemeyer!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz