Skarga na przewodniczącego Rady Miasta w Lublinie. Kto powinien się nią zająć?

Zbliżają się wybory i niedorajdy pisowskie szukają haków na swojego byłego członka!

undefined napisał:

Pan Andrzej Filipowicz to wspaniały człowiek, prawdziwy społecznik zaangażowany w problemy miasta. Uważam, że powinien zostać radnym. Miałem zaszczyt go poznać wielokrotnie w walce o Górki Czechowskie i czyste powietrze w Lublinie !! P.T.

 Andrzej sam sobie klepie peany pochwalne LOL

I czego dotyczy ta skarga? Radni głosują, większość nie chce by Filipowicz przemawiał i tyle. Gdzie tu jakieś nieprawidłowości?

Cytat: "Byłem w UB, teraz jestem w PiS..."... raczej w pokoju bez klamek jak ci Prawo i Sprawiedliwość ucięło syte emerytalne apanaże. Nikt tak o UBeków nie walczy jak PO.NPO.Ny. Jezu Tusk wyjechał i jego towarzysze nie potrafią porządnie wciskać ściemę.

undefined napisał:

I czego dotyczy ta skarga? Radni głosują, większość nie chce by Filipowicz przemawiał i tyle. Gdzie tu jakieś nieprawidłowości?

 Filipowicz to stary, schorowany człek. Nie czepiaj się, że wariat coś sobie ubzdurał.

lu napisał:

undefined napisał:

I czego dotyczy ta skarga? Radni głosują, większość nie chce by Filipowicz przemawiał i tyle. Gdzie tu jakieś nieprawidłowości?

Filipowicz to stary, schorowany człek. Nie czepiaj się, że wariat coś sobie ubzdurał.

Lekarz domowy, członek konsylium, inwigilator amator, czy może jeden z tych, którym skóra cierpnie na samą tylko myśl o prawdzie? Pamiętaj, że naruszasz dobre imię kilkunastu moich imienników w Lublinie. Na mnie wrażenia większego to nie robi ale za nich ręczyć nie mogę. Wyobraź sobie wstyd na całe miasto i region gdyby doszło do ujawnienia danych personalnych pod twoim haniebnym wpisem. Tak w ogóle, to widzę postęp, bo jeszcze 32 lata temu tobie podobni przypisywali mi udział w zorganizowanej grupie mającej na celu obalenie siłą panującego wówczas ustroju i zamach na sojusz z Rosją sowiecką. Reszta twojego tekstu żywcem wyjęta z instrukcji, którą stosowano również wobec mojego dziadka i taty. Obaj moi wstępni pomimo tego do końca swoich dni chodzili z podniesionymi głowami, co również będzie czynić ich zstępny.

undefined napisał:

I czego dotyczy ta skarga? Radni głosują, większość nie chce by Filipowicz przemawiał i tyle. Gdzie tu jakieś nieprawidłowości?

 Zapytaj autora informacji, Radę Miasta, Urząd Wojewódzki albo WSA, bo komentowanie tematu bez znajomości rzeczy świadczy o tobie, a nie skarżącym. Zapewiam, że skarga nie dotyczyła tego, że większość Rady Miasta Lublin odmawia mieszkańcom prawa głosu na sesjach i posiedzeniach komisji organizowanych za pieniądze publiczne.

Filipowicz ty jesteś zwykłym klaunem i nic więcej :)

undefined napisał:

Pan Andrzej Filipowicz to wspaniały człowiek, prawdziwy społecznik zaangażowany w problemy miasta. Uważam, że powinien zostać radnym. Miałem zaszczyt go poznać wielokrotnie w walce o Górki Czechowskie i czyste powietrze w Lublinie !! P.T.

 Dziękuję za ciepłe słowa. Z racji tej, iż zawsze uważałem, że prawdziwa cnota kryty się nie boi, to te negatywne komentarze poczytuję sobie za komplement. Znając treść skargi jako jej autor i upubliczniając pełną wersję w sieci doskonale wiem, że mam do czynienia z ignorantami lub osobami o bardzo złych intencjach, co należy traktować ich wpisy jako najlepszy komplement, który mógłby spotkać społecznika. Co do zangażowania w sprawy środowiska, to jest taka teoria, że niektórzy są w pernamentnym stanie śmierci klinicznej, bo każdy żyjący jeszcze człowiek po 3 minutach braku oddechu - umiera.

undefined napisał:

Filipowicz ty jesteś zwykłym klaunem i nic więcej :)

 Zapomniałeś swoją opinię podeprzeć społecznym i zawodowym autorytetem. Cóż innego jak nie śmiertelny strach przed infamią mogło spowodować, że zwracając się do mnie ad personam kryjesz swoje prawdziwe oblicze? Nie martw jak znam życie, to kóregoś dnia i bez mojej oraz twojej (?) wiedzy (tak jak publikacja tego materiału bez zapytania jednej ze stron jak było faktycznie) ujawnione zostanie twoje oblicze. Ja nadal będę mógł chodzić z podniesioną głową, patrzeć ludziom prosto w oczy i podpisywać się własnym imieniem i nazwiskiem.

Byłem w SB ,jestem w PiS,a wy możecie mnie cmoknąć w zwis.

Filipowicz to osoba, która ma prawdopodobnie zaburzenia psychiczne. Powinien zostać poddany specjalistycznej obserwacji. Na sesjach próbuje się wypowiedzieć na każdy temat i rada słusznie nie daje mu głosu. Gdyby został radnym, to byłby prawdziwy dramat. Sesje, zamiast kilka godzin, trwałyby kilka dni. Nawet rada dzielnicy zorientowała się co to za osobnik i go odwołała z funkcji przewodniczącego.

Znowu ten atencjusz Filipowicz? dobre sobie

undefined napisał:

filipowicz to osoba, która ma prawdopodobnie zaburzenia psychiczne. powinien zostać poddany specjalistycznej obserwacji. na sesjach próbuje się wypowiedzieć na każdy temat i rada słusznie nie daje mu głosu. gdyby został radnym, to byłby prawdziwy dramat. sesje, zamiast kilka godzin, trwałyby kilka dni. nawet rada dzielnicy zorientowała się co to za osobnik i go odwołała z funkcji przewodniczącego.

 potwierdzam, dyrdymały takie opowiada, że normalny człowiek puka się w głowę jak wysłuc***e tego bełkotu na kolejnych sesjach.

undefined napisał:

Filipowicz to osoba, która ma prawdopodobnie zaburzenia psychiczne. Powinien zostać poddany specjalistycznej obserwacji. Na sesjach próbuje się wypowiedzieć na każdy temat i rada słusznie nie daje mu głosu. Gdyby został radnym, to byłby prawdziwy dramat. Sesje, zamiast kilka godzin, trwałyby kilka dni. Nawet rada dzielnicy zorientowała się co to za osobnik i go odwołała z funkcji przewodniczącego.

Kim jesteś anonimie sugerujący ad personam czyjeś problemy, które nawet gdyby miały miejsce, to nie są twoją sprawą? Kim jesteś anonimie zwracający się ad personam do innych oceniać ich intencje i działania? Cóż to za moda żywcem zwięta z czasów sądów kapturowych, by ukrywając swoją tożsamość atakować innych ad personam. Z doświadczenia wiem, że nawet funkcjonariusze SB potrafili mieć więcej kultury w swoim zachowaniu niż ty. Z UB osobiście nie miałem do czynienia ale z relacji taty wiem, że schemat ich działania pasuje do ciebie jak ulał. Szczególnie za ostatni akapit twojego wpisu polecenia godna jest wizyta nie w jakimkolwiek gabinecie, a konfesjonale. Amen!

Robert napisał:

undefined napisał:

filipowicz to osoba, która ma prawdopodobnie zaburzenia psychiczne. powinien zostać poddany specjalistycznej obserwacji. na sesjach próbuje się wypowiedzieć na każdy temat i rada słusznie nie daje mu głosu. gdyby został radnym, to byłby prawdziwy dramat. sesje, zamiast kilka godzin, trwałyby kilka dni. nawet rada dzielnicy zorientowała się co to za osobnik i go odwołała z funkcji przewodniczącego.

potwierdzam, dyrdymały takie opowiada, że normalny człowiek puka się w głowę jak wysłuc***e tego bełkotu na kolejnych sesjach.

 Gdyby jeszcze skarga nie dotyczyła bezprawnego pozbawienia prawa do wypowiedzi, to te twoje świadectwo można byłoby potraktować jako rzetelne i pozbawione osobistych uprzedzeń. Może warto dodatkowo co jakiś czas umyć uszy i oczyścić duszę, bo każdy normalny człowiek najpierw pozwala innym się wypowiedzieć, a dopiero później ocenia. Historia zna przypadki fizycznej eliminacji tych, którzy próbowali tylko myśleć inaczej. Na wszelki więc wypadek strzelano im w tył głowy, by nie mieli nawet szansy wypowiedzieć to, co mieli w głowach. Ci "normalni" nigdy nie pokazywali swoich twarzy...

Panie Andrzeju, niech Pan nie odpisuje tym hejterom (temu hejterowi?). A wy - zwykli ludzie - obejrzyjcie sobie jakąkolwiek sesję Rady Miasta Lublin i zobaczcie jak to wygląda gdy ktoś "z sali" próbuje zabrać głos. Faktycznie, często jest to Pan F. jednak nie przedstawia on swojego zdania ani nikogo nie obraża, gdyż działa w czynie społecznym tj. w imieniu nas wszystkich. Czy to powód do szydzenia o obrażania przez Przewodniczącego i pani Radnej W., która w trakcie jego wypowiedzi (lub ich prób) z umiłowaniem uśmiecha się pod nosem. Brak kultury ze strony gremium RM - nie do tego Pana, ale do nas wszystkich - mieszkańców miasta Lublin. Proszę nabrać nieco dystansu, ochłonąć i nauczyć się słuchać problemów zwykłych ludzi bo los może się odwrócić i to Państwo Radni będziecie potrzebować pomocy. Oby wtedy nikt wam się nie zaśmiał w twarz albo nie zignorował tego co macie do przekazania.

NIestety poziom wypowiedzi wielu internautów, w tym totalny hejt na Pana Andrzeja Filipowicza dowodzi niestety poziomu intelektualnego i kultury osobistej wielu osób w tym mieście, a niektóre hejty zdają się - o zgrozo - pochodzić może od osób uczestniczących często w posiedzeniach Rady Miasta, mam nadzieję, że nie sa to głosy naszych radnych. Panie Andzeju, prosze pamiętac że nikt nie jest anonimowy w siecie, a przysługują Panu środki ochrony dówb osobistych zarówno karne jak i cywilne. Z powazaniem.

Panie Andrzeju, niech Pan nie odpisuje tym hejterom (temu hejterowi?). A wy - zwykli ludzie - obejrzyjcie sobie jakąkolwiek sesję Rady Miasta Lublin i zobaczcie jak to wygląda gdy ktoś "z sali" próbuje zabrać głos. Faktycznie, często jest to Pan F. jednak nie przedstawia on swojego zdania ani nikogo nie obraża, gdyż działa w czynie społecznym tj. w imieniu nas wszystkich. Czy to powód do szydzenia o obrażania przez Przewodniczącego i pani Radnej W., która w trakcie jego wypowiedzi (lub ich prób) z umiłowaniem uśmiecha się pod nosem. Brak kultury ze strony gremium RM - nie do tego Pana, ale do nas wszystkich - mieszkańców miasta Lublin. Proszę nabrać nieco dystansu, ochłonąć i nauczyć się słuchać problemów zwykłych ludzi bo los może się odwrócić i to Państwo Radni będziecie potrzebować pomocy. Oby wtedy nikt wam się nie zaśmiał w twarz albo nie zignorował tego co macie do przekazania.  

graża napisał:

Panie Andrzeju, niech Pan nie odpisuje tym hejterom (temu hejterowi?). A wy - zwykli ludzie - obejrzyjcie sobie jakąkolwiek sesję Rady Miasta Lublin i zobaczcie jak to wygląda gdy ktoś "z sali" próbuje zabrać głos. Faktycznie, często jest to Pan F. jednak nie przedstawia on swojego zdania ani nikogo nie obraża, gdyż działa w czynie społecznym tj. w imieniu nas wszystkich. Czy to powód do szydzenia o obrażania przez Przewodniczącego i pani Radnej W., która w trakcie jego wypowiedzi (lub ich prób) z umiłowaniem uśmiecha się pod nosem. Brak kultury ze strony gremium RM - nie do tego Pana, ale do nas wszystkich - mieszkańców miasta Lublin. Proszę nabrać nieco dystansu, ochłonąć i nauczyć się słuchać problemów zwykłych ludzi bo los może się odwrócić i to Państwo Radni będziecie potrzebować pomocy. Oby wtedy nikt wam się nie zaśmiał w twarz albo nie zignorował tego co macie do przekazania.

 Pani Grażyno, brak mojej odpowiedzi oznaczałby zielone światło dla szerzenia w większości socjotechnicznych wpisów. Na to liczyli nie tylko anonimowi forumowicze ale również redakcja DW, która z sobie wiadomych względów milczała o tej sprawie ponad pół roku i nadal nie reaguje na działania Rady Miasta Lublin, które urągają nie tylko idei samorządności ale wolności w ogóle. Ta publikacja nie miałaby miejsca gdyby nie inne sprawy, które dzieją się z milczącym wsparciem lokalnych mediów. I nie idzie tu o prawomocne orzeczenie Sądy RP oddalające prywatny akt oskarżenia TBV Investment sp. z o.o. przeciwko mojej osobie, a o inne dziejące się w Lublinie sprawy. Lokalny układ zamknięty wyszedł z założenia, że jestem jedyną osobą stojącą na drodze jego interesów, co jest oczywiście fikcją. W momencie, w którym się o tym zorientowali, to uruchomili kolejny scenariusz, który jest spóźniony o co najmniej 2. lata. Parafrazując kilku obecnych parlamentarzystów zakończę ten wpis następującymi słowami - układzie zamknięty won od Lublina!

pete napisał:

NIestety poziom wypowiedzi wielu internautów, w tym totalny hejt na Pana Andrzeja Filipowicza dowodzi niestety poziomu intelektualnego i kultury osobistej wielu osób w tym mieście, a niektóre hejty zdają się - o zgrozo - pochodzić może od osób uczestniczących często w posiedzeniach Rady Miasta, mam nadzieję, że nie sa to głosy naszych radnych. Panie Andzeju, prosze pamiętac że nikt nie jest anonimowy w siecie, a przysługują Panu środki ochrony dówb osobistych zarówno karne jak i cywilne. Z powazaniem.

Staram się ciągle interpretować to tak samo i to pomimo, że w XXI wieku jest to czystym anachronizmem.  Czystym anachronizmem, bo sieć Internet potrafi dać odpowiedź na każe niemal pytania. W tym konkretny przypadku na każde pytanie, bo dowody zbrodni na demokracji i przysiędze prawników dostępne są nie tylko w protokołach z posiedzeń Rady Miasta Lublin ale również na nagraniach, które powstały z transmisji online. To ostatnie oznacza, że tak powstałe zapisy sesji Rady Miasta Lublin i posiedzeń jej komisji problemowych są nie do podważenia. Wiedzą o tym doskonale autorzy obelżywych w większości wpisów, co dla osób z moim doświadczeniem nie jest żadnym novum. Proszę pamiętać, że krzyżując Pana Jezusa też posługiwano się kłamstwem, socjotechniką  i pomówieniem, co na mnie jako praktykującego katolika nie robi jakiegokolwiek wrażenia - nie mylić z dawaniem świadectwa prawdzie ;)