Tatuaż w pracy? Mieszkaniec Lubartowa walczy o oswojenie tatuaży

dobry pomysł. powodzenia!

tak oswójmy jeszcze gejów jako nauczycieli w przedszkolach i wydajmy kalendarz z nimi...

Ja preferuję tatuaż wielkanocny... na jajach...

Rozumiem,że musi być wyszukany,oryginalny,misternie wykonany albowiem  to jajo wielkanocne...Jestem za .... :Dale jaja....

Tak samo głupia moda jak ta na hipsterską bródkę . Ani to estetyczne ani zdrowe . Całe szczęście wszystkie mody szybko przemijają . Już widzę tych wszystkich "pieknych i młodych" za 20 lat . Bedzie niezła beka :) ha ha ha

..."tak, oswójmy jeszcze gejów....." Nie mam nic przeciwko gejom w przedszkolach. W porównaniu z księżmi katolickimi nie są zagrożeniem! Homoseksualizm jest  orientacją seksualną, a nie zboczeniem tak popularnym wśród tzw. duchownych! Za przyzwoleniem polskich władz z poparciem społecznym cala masa sutannowych ohydnych zbrodniarzy znalazła nieograniczone możliwości do kontaktu z dziećmi i ich krzywdzenia. Nie odbieram Ci prawa do pisania o osobach odmiennej orientacji seksualnej, ale dobrze jest zapoznać się gruntownie z tematem, a dopiero później o tym pisać! No chyba, że masz cos wspólnego z zabawami abp. Petza i nadal odczuwasz przyjemność ... 

Jeśli ktoś lubi wyróżniać się w tłumie to nawet taką bródką czy tatuażem,inni strojem,makijażem,fryzurą i niczego to nie zmieni nawet za 20 lat.Rozumu raczej nie przybywa,może doświadczenia,ale niech sami decydują o tym jak chcą wyglądać.Co mi do tego-nie muszą mi się podobać.

To tragicznie głupia moda. Nie ma nic wspólnego ze sztuka ani estetyką. Większość tych plam będzie wyglądała w przyszłości jak przebarwienie czy nawet choroba skóry. Poza tym manipulowanie igłą grozi zarażeniem żółtaczką (przypadek Pameli Anderson) .W moim przypadku tatuaż dyskwalifikowałby mnie jako krwiodawcę i to na długi czas, więc choćby z tego powodu jest nie do przyjęcia.

obrzydlistwo z którym mam się oswoić? nigdy, nie mam przyjemności patrzeć na ten kretynizm i nikt mnie do tego nie zmusi...

http://www.mmwroclaw.pl/artykul/zobacz-prawdziwa-twarz-milosnikow-tatuazu,2811714,artgal,t,id,tm.html to już było -.- wałkowany temat milion razy

obrzydlistwo z którym mam się oswoić? nigdy, nie mam przyjemności patrzeć na ten kretynizm i nikt mnie do tego nie zmusi...

myślę podobnie i patrzę na eksponowane tatuaże z niesmakiem,ale to co dla mnie jest obrzydlistwem dla innych jest pięknem...

obrzydlistwo z którym mam się oswoić? nigdy, nie mam przyjemności patrzeć na ten kretynizm i nikt mnie do tego nie zmusi...

    O to własnie chodzi, że jeżeli pojawia się jakiś kontrowersyjny temat to od razu ludziom się kojarzy ze zmuszaniem do czegokolwiek. Otóż nie, tak nie jest, że ktoś kogoś do czegoś zmusza czy zmusi.  Tak  samo jest z akceptacją ludzi ktorzy wykraczają poza utarte schematy. Tu nie chodzi o ocenę bo co się podoba jednemu niekoniecznie musi drugiemu ale o akceptację, ze komuś może coś się podobać co nam nie pasuje i powinniśmy to uszanować. Uważam, że pomysł jest bardzo fajny, gdyż u nas nadal obowiązkowy zaścianek każe myśleć o ludziach wytatuowanych jak o kryminalistach z marginesu. Tatuaż już dawno opuścił mury więzienne i stał  się popularną formą sztuki, nie dla każdego ale dla wielu i dlatego warto ją pokazywać. Kto chce ten obejrzy. Bez zmuszania.

To tragicznie głupia moda. Nie ma nic wspólnego ze sztuka ani estetyką. Większość tych plam będzie wyglądała w przyszłości jak przebarwienie czy nawet choroba skóry. Poza tym manipulowanie igłą grozi zarażeniem żółtaczką (przypadek Pameli Anderson) .W moim przypadku tatuaż dyskwalifikowałby mnie jako krwiodawcę i to na długi czas, więc choćby z tego powodu jest nie do przyjęcia.

    Otóż nie. Piszesz nieprawdę. Tatuaże na osobach starszych wcale nie wyglądają źle, wszystko zależy od skóry i tego jak tatuaż został zrobiony. Tatuaże wykoywane przez profesjonalistów w profesjonalnych studiach nie są niebezpieczne dla zdrowia i raczej nie zarazisz się tam żadną chorobą,  co innego jak się je robi po taniości w jakiejś piwnicy, podjerzanym niewysterylizowanym sprzętem, tam niemal pewna jest choroba.  Tatuaże są drogie i pewnie dlatego wiele osób robi je pokątnie byle jak i byle gdzie a później chorują. W profesjonalnym studiu widzisz jak tatuator wyjmuje swieżą igłę z opakowania, więc czym niby masz się zarazić i od kogo?

Banda peło ma se zrobić na czole.BKR BORZE KOPSNIJ ROZUMU.Adamek

....niektórzy uważają tatuaż za szczyt estetyki. Osobiście mam do tego stosunek raczej oparty na rezerwie i nie chciałbym zatrudniać osoby szczycącej się "figurami" na ciele. Nie mniej jednak każdy posiada prawo do własnego gustu!

   u nas nadal obowiązkowy zaścianek każe myśleć o ludziach wytatuowanych jak o kryminalistach z marginesu. Tatuaż już dawno opuścił mury więzienne i stał  się popularną formą sztuki,

Nie przeszkadzają mi ludzie wytatuowani i chyba dawno u nas już nie kojarzy się z kryminałem.Jednak nigdy nie przestanie być samookaleczeniem,a to dyskwalifikuje go jako pracownika na stanowisku odpowiedzialnym,wymagającym prawidłowego ułożenia zwojów mózgowych.

Nie przeszkadzają mi ludzie wytatuowani i chyba dawno u nas już nie kojarzy się z kryminałem.Jednak nigdy nie przestanie być samookaleczeniem,a to dyskwalifikuje go jako pracownika na stanowisku odpowiedzialnym,wymagającym prawidłowego ułożenia zwojów mózgowych.

    Skąd takie przekonanie? A może nie masz racji i nawet współpracujesz z osobą wytatuowaną tylko o tym nie wiesz? Czy posiadanie tatuaży ma wpływ na efektywność wykonywanej pracy i kompetencje?

Sam pomysłodawca pisze, że tatuaż to świadomy wybór. Skoro taki świadomy, to trzeba brać pod uwagę jego konsekwencje, np. brak akceptacji dla tatuaży w miejscu pracy. To taka sama zasada jak to, że do pracy nie chodzi się z dekoltem do pępka (poza szczególnymi branżami). Są pewne zasady w życiu społecznym, zawodowym, ktorych należy przestrzegać. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, podejmujemy - jak pisze pomysłodawcaa akcji - świadome wybory, więc z pokorą przyjmujmy też ich konsekwencje. W mojej firmie nie ma dres code'u, a jednak nie poszłabym do pracy w topie na ramiączkach i mini, bo są pewne zasady, które jako dorosły człowiek rozumiem i nawet jeśli nie do końca się z nimi zgadzam, to się do nich stosuję. Równie dobrze możemy zrobić akcję - toleracja dla bikini w pracy w upalny dzień ;)

..."tak, oswójmy jeszcze gejów....." Nie mam nic przeciwko gejom w przedszkolach. W porównaniu z księżmi katolickimi nie są zagrożeniem! Homoseksualizm jest  orientacją seksualną, a nie zboczeniem tak popularnym wśród tzw. duchownych! Za przyzwoleniem polskich władz z poparciem społecznym cala masa sutannowych ohydnych zbrodniarzy znalazła nieograniczone możliwości do kontaktu z dziećmi i ich krzywdzenia. Nie odbieram Ci prawa do pisania o osobach odmiennej orientacji seksualnej, ale dobrze jest zapoznać się gruntownie z tematem, a dopiero później o tym pisać! No chyba, że masz cos wspólnego z zabawami abp. Petza i nadal odczuwasz przyjemność ... 

Oczywiście wszyscy duchowni to zboczeńcy,tylko antyklerykałowie i tęczowi są ostoją etyki o wszechwiedzący

Ja osobiście nie przyją bym takiego wytatułowanego. Popaprańców trzeba jednak trzymac krótko. Nie jest to dobry przykład dla dzieci i młodzieży. Wszyscy wiemy dobrze że tatuaże źle wpływają na zdrowie organizmu.