Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Uczniowie: Nie możemy wyjść ze szkoły na przerwie. Dyrekcja: Sklepik szkolny jest w budynku

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 12 września 2016 r. o 09:06 Powrót do artykułu
Osobiście słyszałem że podobno osoba która nie przyłoży karty do czytnika nie ma zapewnionego ubezpieczenia. Mam nadzieję że to tylko chory jakiś wymysł człowieka który nie nawidzi tego systemu. Bo obecnie wygląda to tak, że do czytnika karte przykłada jedna osoba a wchodzi 10. Jeśli tak jest to z pierwszą kontuzją będzie problem z ubezpieczeniem.... Przykro jest uczniom którzy mają po 7h lekcji, nie mają dłuższej przerwy i nie mogą zjeść normalnie obiadu a jest to obecnie zakazane dla elektronika  (tylko klasy pływackie mogą zjeść obiad). A tłumaczenie dyrekcji, że mają w szkole sklepik jest śmieszne. Niech  dyrekcja zauważy że aby dostać się z jednego końca szkoły do sklepiku potrzeba ok. 3 minut. Odstać swoje zjeść i jeszcze wrócić - kończy się to spoźnieniem (z własnego doświadczenia). A jedzenie tam nie jest wysokiej jakości, a w każdym razie cena nie jest odpowiednia do jakości. Tłumaczenie Pani w.dyrektor że to dla bezpieczeństwa to trochę śmieszne. Działo się coś przez tyle lat ? To tylko i wyłącznie poprawność dla mediów.... Cała sprawa kręci się wokół niezadowolenia mieszkańców pobliskiego osiedla za to że palą im pod blokami, czy jak nawet ktoś stwierdził że piją w co osobiście wątpię (podkoloryzowali to po prostu) Jeżeli im to tak bardzo przeszkadza to czego nie dzwonili najzwyczajniej po policję ? Że zakłócają, czy piją alkochol?  Zresztą palenie w elektroniku odbywało się między 12.30 - 13.00 starego systemu. Komu to przeszkadzało jak większość osiedla wtedy jest w pracy? Biedne Panie z monitoringu dostały swoje, wiecznie niezadowolona dyrekcja też dostała swoje. Nam pozostaje tylko to przetrwać... Pozdrawiam ZSEL i dyrekcję, mam nadzieję że ten "problem" (bo dla nas to problem) zostanie załagodzony. Pozostaje wam palić  w środku jak to robią nauczyciele niektórzy. O alkocholu nie wspominając :P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w samochodówce nie jest to samo. w samochodówce jest problem, żeby przejść zgodnie z planem ze szkoły na warsztaty i z warsztatów do szkoły!!! Panie szatniarki przy każdym wejściu stoją całymi przerwami i legitymują uczniów. Jest problem żeby przejść z lekcji w szkole na lekcję na warsztatach!!! a spóźniać się nam nie wolno. Nie daj Boże jeśli jakiś nauczyciel wyśle ucznia do szkoły lub na warsztaty i przyjdzie zmierzyć się z drzwiami, wtedy to normalnie cycki, których nie mam opadają!!! Po prostu dyrekcje szkół zaczynają sobie z uczniami latać w c*ja i traktować wszystkich jako potencjalnych wagarowiczów i palaczy. Jeden z paradoksów jest taki, że schody przed drzwiami w przypadku palenia przez uczniów są terenem szkoły, ale jak uczeń chce zaczerpnąć świeżego powietrza to już teren szkoły nie jest. A tłumaczenia dyrekcji są takie, że sami jesteśmy sobie winni bo uciekamy. Ale k**wa mać jak w tej szkole jestem 3 lata to ani nie wyszedłem poza teren szkoły ani na terenem terenie nie paliłem!!! ale jednostka się liczy tylko jak się odezwie, to trzeba ją za bande idiotów opier***ć. temat samochodówki jest dla uczniów znany, więc niech komentują pod postem, chciałbym zrobić coś z tym, a do tego potrzebna jest większa grupa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co do braku konsekwencji to dyrektor dyżurujący stale wyłapuje uczniów i po kilku incydentach ma czekać na nich kontrakcik u p. Hanc. Dodatkowo ponoć nauczyciele mają wyczulać na noszenie identyfikatorów też w szkole na szyji... pod pretekstem braku wstępu na zajęcia XD Dodatkowo jeśli każdy miałby odchaczyć swoją obecność na czytniku, to w godzinach 13, 14, 15 osoby kończące lekcje na warsztatach lub na trzecim piętrze wychodziliby nawet 15-20 minut po dzwonku. Co do skarg z osiedla.. Nie trzeba było palić i pić. Przewrażliwieni panicze, czepiali sie o samo stanie (nie ma blokowania przejścia, wulgaryzmów, tylko przewietrzenie się) robili afery oraz zdjęcia (osób stojących nie łamiących prawa) co chyba podchodzi pod paragraf. Co do sklepiku szkolnego.. to ceny to jakaś porażka, chociaż w sumie na takim samym poziomie jak w Bonie. Niestety jak szkoła leci tylko i wyłącznie w słupki to będzie się próbowało budować tak elitarność. Szkoda, że elitarność robi się wedle zasady "Bezpieczeństwo kosztem wolności", a nie zależy na robieniu dobrej i miłej atmosfery. Śmieszne jest też to że niektórzy nauczyciele czepiają się mówienia kici kici, gdyż ponoć przez to... PIERWSZE KLASY CZUJĄ SIĘ ZASTRASZANE XD ehh niestety ta szkoła to coraz większy hit
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zapomnial wol jak cieleciem byl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"uczniowie nie skarżyli się na wprowadzenie kart elektronicznych", no pewnie że się nikt nie skarżył bo karty miały umożliwić swobodne wychodzenie i wchodzenie głównymi drzwiami. Dlaczego? szkoła była już wcześniej zamykana co utrudniało wyjście na zewnątrz, trzeba było chodzić na około żeby dojść do miejsca gdzie większość osób się spotykało, przez to część osób się spóźniało na lekcje. Kadra szkoły mówiła że karty pozwolą nam (jako że byliśmy już pełnoletni) na wychodzenie i wchodzenie do szkoły bez większego problemu ale i tak każdy kto zna tą szkołę wiedział że będzie trzeba kombinować by nie ponieść konsekwencji wychodzenia na przerwach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jebać ZSEL ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
"uczniowie nie skarżyli się na wprowadzenie kart elektronicznych", no pewnie że się nikt nie skarżył bo karty miały umożliwić swobodne wychodzenie i wchodzenie głównymi drzwiami. Dlaczego? szkoła była już wcześniej zamykana co utrudniało wyjście na zewnątrz, trzeba było chodzić na około żeby dojść do miejsca gdzie większość osób się spotykało, przez to część osób się spóźniało na lekcje. Kadra szkoły mówiła że karty pozwolą nam (jako że byliśmy już pełnoletni) na wychodzenie i wchodzenie do szkoły bez większego problemu ale i tak każdy kto zna tą szkołę wiedział że będzie trzeba kombinować by nie ponieść konsekwencji wychodzenia na przerwach.
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Oficjana wersja była taka, że dzięki kartom będzie prowadzony rejestr wejść  i wyjść, i na jego podstawie w razie wypadku mogliby udowodnić, że uczeń nie był na terenie szkoły i nie ponosili za niego odpowiedzialności. Mówię to z perspektywy tegorocznego absolwenta, bo takie pogłoski cały tamten rok szkolny chodziły.
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Dodatkowo jeśli chodzi o długą przerwę, to nie wiem, jak to wygląda teraz od wewnątrz, ale wystarczy porównać dwudaniowy obiad (zupa, drógie i kompot) za całe 5 zł do drożdżówek i odgrzewanych zapiekanek. W latach 2012-2015 długa przerwa miała 20 minut i ciężko było zdążyć przejść do bursy, odstać w kolejce do okienka, zjeść i wrócić na lekcje, ale było to wykonalne. W roku szkolnym 2015-2016 zrobili rewolucje z dzwonkami i wydłużyli długą przerwę do 30 minut, co swoją drogą było zrozumiałe, ponieważ zwiększyli ilość uczniów o ponad 180 osób w ciągu 3 lat i wtedy jeśli ktoś chciał zjeść to nie było problemu, ten zaczynał się jeśli ktoś chciał wyjść zapalić bo główne wejście do szkoły było zamykane, natomast dla osób, które chciały się przewietrzyć było dużo miejsca na szkolnych terenach zielonych pomiędzy obiektami sportowymi, ale z tego co czytam, to nawet to wyjście na te tereny jest zamykane i korzystać z niego mogą tylko panie z administracji szkolnej (które de facto wychodzą zapalić i wszyscy o tym wiedzą, ale jakoś prawie nikt o tym nie mówi)
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Mam nadzieję, że ktoś rozsądnie przemówi dyrekcji do rozsądku. Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ze zmiany w biedrze czy w mcdonaldzie też nie będą mogli wyjść na dwór więc niech się przyzwyczajają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Ze zmiany w biedrze czy w mcdonaldzie też nie będą mogli wyjść na dwór więc niech się przyzwyczajają.
Szkoła nie płaci mi za naukę. Poza tym z tą "biedrą" i "mackiem" to trochę przesadziłeś, to jest szkoła dla ambitnych ludzi :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 5 z 5

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...