Ignoranci nie powinni mieć prawa wypowiadania się. Doucz się najpierw o roli zieleni w mieście, to przestaniesz klepać durne komentarze. Rodowici mieszkańcy Lublina zwykle dbają o swoje otoczenie, to przyjezdne wieśniaki zniszczą każdy kawałek trawnika. Parkingi są wszędzie, tylko czasem trzeba zapłacić. A 2 zł za parking boli wieśniaka jak nic innego :)
W bardziej dbających o obywateli krajach już dawno zrozumieli, że zieleń jest potrzebna. Tylko w Lublinie miarą "miastowości" jest ilość kostki brukowej i wdychanego kurzu i spalin. Z taką mentalnością jesteśmy jeszcze daleko za cywilizacją.
P.S: Dziwnym trafem bogatsi wynoszą się pod miasto, biedaki i przyjezdni gnieżdżą się w M2 z widokiem na ulicę lub kuchnię sąsiada i parkingiem pod klatką i oknem.
|
|
Kolega to napewno wegetarianin i rowerkiem do biura zap1erdala. Jak się w mieście parkingi i samochody nie podobają, to kup se kurną chatę w Dysie albo innej Wólce.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|