a co sie dziwić, jak nie ma pracy to ludzie uciekają, bo za co żyć!?
|
|
to jest wlasnie polityka prorodzinna - ktorej tak naprawde nie ma!!!
|
|
Kompletną bzdurą jest to że Lublin jest w czołówce miast tracących mieszkańców.Wystarczy spojrzeć na Katowice z których od połowy lat dziewięćdziesiątych ubyło blisko sześćdziesiąt tysięcy ludzi czy Łódż, takich miast jest wiele szczególnie na Śląsku.
|
|
Fajna
Ostatnio edytowany 28 lipca 2011 r. o 15:13
|
|
A ja myślę że te 40 tyś osób zniknie nie za 25 lat a za dwa trzy lata a zniknie z prostego powodu ekonomia jest nie ubłagana nie toleruje próżni takiej jak brak polityki rodzinnej - jak brak pracy - jak brak mieszkań - oszustwa -afery -kłamstwa -niekompetencja urzędnicza która powoduje że bez układów niczego praktycznie nie idzie załatwić i tak można by wymieniać bez końca tylko komu na tym zależy i dlaczego by rdzennych polaków wysiudać gdzieś na obczyznę za chlebem bo tu już zaczyna być trudno wegetować ???.I komu taką sytuacje zawdzięczamy ???
|
|
Miasto i kraj się wyludnia bo dzicz rządząca w tm mieście i kraju kraju rozkradła co się dało
|
|
Chcecie polityki prorodzinnej? Głosujcie na PO i SLD
|
|
róbta se co chceta, a ja dalej ide rowy czyśćić
|
|
co jedyne laski fajne w tej polsce... ale i tak trzeba uciekac stad
|
|
trzeba wypuscic gwalcicieli z wiezienia to populacja wzrosnie
|
|
poczekajcie jak sie wszyscy ludzie przemelduja tam gdzie rzeczywiscie mieszkaja to okaze sie ze nie 4 tysiace rocznie a 20 tysiecy
|
|
Zycie w mieście jest drogie: wysokie opłaty za prąd, wodę, czynsze itp. i nadal wzrastają, to co się dziwić ludziom, że uciekają z Lublina? Gdybym miała taką szansę też bym wyprowadziłą się na wieś!
|
|
Wierz mi, że w sumie różnica w kosztach między życiem w mieście a na wsi jest praktycznie żadna, bo dochodzą przecież jeszcze koszty dojazdu do pracy do miasta.. no ale płacić 600 pln czynszu za norę w bloku to mi się w głowie nie mieści. |
|
niedlugo zostana sami urzednicy z dobrymi zarobkami i ciepla kawa na biurku
|
|
Mam rodziców na wsi blisko pod Lublinem, sam mieszkam w mieście mam porównanie i co by nie mówić w mieście jest dużo łatwiej, wygodniej a życie jest w brew pozorom tańsze, wszędzie blisko, przedszkole, szkoła, sklepy urzędy w zasięgu ręki. Życie pod miastem jako tańsze i wygodniejsze to pobożne życzenie i oderwany od rzeczywistości mit. Proponuje marzącym o życiu pod miastem roczną próbę to otworzą się oczy.
|
|
ZMIENIĆ KLASYFIKACJĘ Z MIASTA LUBLIN NA WIEŚ LUBLIN I PO KŁOPOCIE!!PRZECIEŻ TO JEST NAJWIĘKSZA WIOCHA W EUROPIE,KTÓRĄ RZĄDZĄ SUUUUPEEERRR WIOCHMENY!!!!
|
|
Dokładnie tak! Przez 33 lata mieszkałem na wsi na Podkarpaciu,a teraz od ponad 2 lat mieszkam w Lublinie-różnica jest szalona i na pewno nie chcę wrócić na wieś,bo tu życie jest dużo łatwiejsze i wszędzie blisko. A już nie przesadzajcie,że na wsi jest "cisza,spokój i świeże powietrze",bo tak naprawdę to na moim osiedlu jest o wiele ciszej niż na wsi,w której dotąd mieszkałam,a także w Lublinie nie ma aż takiego przemysłu,który by powietrze czynił "nieświeżym"... |
|
$0 tys w ciagu 25 lat? To chyba bardzo potymistyczny wariant.
Lublin zminiejszy sie o 40tysiecy w ciagu najblizszych 5-10 lat w ciagu 25 lat zmniejszy sie o 100 tysiecy i bedzie mniejszy niz obecnie Białystok. Takie sa bardziej relane przewidywania. Spójrzmy prawdzie w oczy! Nie ma przemysłu, nowych techologii, sa bardzo srednie uczelnie, urzedy i markety. Infrasturktura za słąba zeby było pełna para lobbowac turystykę. Starania o lotnisko sa zbyt późne, szans na szybką kolej w najbliższej przyszłosci nie ma, autostrady - haha, nawet nie sa tu i nie były planowane. Tu nie ma perspektyw dla dwudziestolatków. Trójmaisto, Wrocław, Poznan, Kraków a nawet Rzeszów beda sie powiekszac , Lublin bedzie malał i maleje, maleje, maleje...
|
|
Nie zmniejszy się-nie zmniejszy!-nie bój żaby! "Panoczkowie zmęczeni szumem Lublina" kilka lat pomieszkają na wsi,a w międzyczasie zobaczą,że we własnym domku na wsi:trzeba samemu zadbać o opał na zimę;autobus podmiejski nie dojeżdża;wichura zerwie dach;śnieg rynnę urwie;płot trzeba pomalować;podwórko ze śniegu oczyścić;trawę obok domku wykosić;że po śniegu kilka kilometrów trzeba po chleb i coś do chleba zasuwać do sklepu,itd.,itp. Ludzie z miasta pragnący zamieszkać w ciszy i spokoju zazwyczaj nie zdają sobie sprawy ile taki "domek na wsi" wymaga prac... Będą jeszcze szybciej spiep**ać z powrotem do Lublina niż z niego wyjechali |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|