Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wirus AH1N1 w natarciu. Jak uchronić się przed grypą?

Utworzony przez Wiesiek, 12 stycznia 2013 r. o 09:45 Powrót do artykułu
Widzę, że się sporo "popisałeś" -gratuluję! Ale przykro mi...-bo to nie zmienia faktu, że u nas w domu szczepionka zdaje egzamin. Nie będę ryzykował, bo gdzieś tam "wywąchałeś", że daleko "w HAmeryce wybadali". Żyję tutaj - i tutaj mnie interesuje! Nasz dawny sąsiad też był taki mądry/przeuczony jak Ty i ta Twoja "pani dochtór" -i szczepionki uważał za bzdury; pracował w Urzędzie Skarbowym. Z nadmiaru pieniędzy pojechał na wycieczkę "do buszu".Nie szczepił się, "bo po co!" Wrócił z tropikalną chorobą, a po kilku miesiącach zmarł... Moim priorytetem jest dbałość o zdrowie rodziny TU i TERAZ -a nie o to "co w HAmeryce gadali"... Bo jeśli będziesz "żył" tym, co "HAmeryka gada", to ani się nie obejrzysz, jak Cię złodzieje w Polsce we własnym domu okradną i ostatnie majtki przez głowę Ci ściągną
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to-to napisał:
Widzę, że się sporo "popisałeś" -gratuluję! Ale przykro mi...-bo to nie zmienia faktu, że u nas w domu szczepionka zdaje egzamin. Nie będę ryzykował, bo gdzieś tam "wywąchałeś", że daleko "w HAmeryce wybadali". Żyję tutaj - i tutaj mnie interesuje! Nasz dawny sąsiad też był taki mądry/przeuczony jak Ty i ta Twoja "pani dochtór" -i szczepionki uważał za bzdury; pracował w Urzędzie Skarbowym. Z nadmiaru pieniędzy pojechał na wycieczkę "do buszu".Nie szczepił się, "bo po co!" Wrócił z tropikalną chorobą, a po kilku miesiącach zmarł... Moim priorytetem jest dbałość o zdrowie rodziny TU i TERAZ -a nie o to "co w HAmeryce gadali"... Bo jeśli będziesz "żył" tym, co "HAmeryka gada", to ani się nie obejrzysz, jak Cię złodzieje w Polsce we własnym domu okradną i ostatnie majtki przez głowę Ci ściągną
Skoro się szczepicie w rodzinie, to się szczepcie! Skoro DOWODY NAUKOWE was nie przekonują, to w nie nie wierzcie! Skoro (zmyślona zapewne) historyjka o sąsiedzie pracującym w Urzędzie Skarbowym (jakby to miało znaczenie, no ale ważne że się źle ludziom kojarzy) brzmi groźnie, to się szczepcie! Ale niech inni ludzie, czytelnicy Dziennika Wschodniego, mają wolny wybór! Niech przed dniem, w którym zostaną postawieni przed decyzją czy szczepić swoje dzieci czy wbrew propagandzie - podejść rozsądnie i uniknąć zbędnego ryzyka, poznają, poparte wiarygodnymi informacjami "za" i "przeciw" - NIECH ZDECYDUJĄ SAMI ale mając rzetelną wiedzę, a nie podpierając się prostymi sloganami i głupiomową jaką tworzysz! Jak ludzie, którzy, nawet nieświadomi, wprowadzeni w błąd, kiedy zaszczepią swoje dzieci, będą mięli później spojrzeć im później w oczy, kiedy dzieci te będą ofiarami powikłań poszczepiennych? Co im wtedy powiedzą? -że nie wiedzieli, że ryzyko powikłań jest wiele razy większe, niż szansa zachorowania na daną chorobę??? -że w jakiejś lokalnej gazecie wyczytali serię tendencyjnych artykułów namawiających do szczepień lub posłuchali bo ktoś na forum tej gazetki namawiał do szczepień, wyśmiewajac wszystkie sensowne argumenty przeciwników szczepień? Ja bym nie chciał w takiej sytuacji spojrzeć mojemu dziecku w oczy i tłumaczyć mu, dlaczego przez głupotę i szczepienie, zostało kaleką. Podejrzewam, że nikt by nie chciał.... Więc lepiej przedstawmy ludziom naukowe, sensowne dowody, argumenty a każdy niech zdecyduje sam czy chce podjąc ryzyko czy raczej woli tego ryzyka uniknąć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to-to napisał:
Bo jeśli będziesz "żył" tym, co "HAmeryka gada", to ani się nie obejrzysz, jak Cię złodzieje w Polsce we własnym domu okradną i ostatnie majtki przez głowę Ci ściągną
Bo jeśli będziesz "żył" tym co koncerny farmaceutyczne ci wmówią, to ani się nie obejrzysz, jak Cię we własnym domu - w Polsce - nafaszerują chorobami i ostatnie złotówki z pensji Ci zabiorą, dając w zamian kolejne "leki" byś "zdrów był".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~ napisał:
Skoro się szczepicie w rodzinie, to się szczepcie! Skoro DOWODY NAUKOWE was nie przekonują, to w nie nie wierzcie! Skoro (zmyślona zapewne) historyjka o sąsiedzie pracującym w Urzędzie Skarbowym (jakby to miało znaczenie, no ale ważne że się źle ludziom kojarzy) brzmi groźnie, to się szczepcie! Ale niech inni ludzie, czytelnicy Dziennika Wschodniego, mają wolny wybór! Niech przed dniem, w którym zostaną postawieni przed decyzją czy szczepić swoje dzieci czy wbrew propagandzie - podejść rozsądnie i uniknąć zbędnego ryzyka, poznają, poparte wiarygodnymi informacjami "za" i "przeciw" - NIECH ZDECYDUJĄ SAMI ale mając rzetelną wiedzę, a nie podpierając się prostymi sloganami i głupiomową jaką tworzysz! Jak ludzie, którzy, nawet nieświadomi, wprowadzeni w błąd, kiedy zaszczepią swoje dzieci, będą mięli później spojrzeć im później w oczy, kiedy dzieci te będą ofiarami powikłań poszczepiennych? Co im wtedy powiedzą? -że nie wiedzieli, że ryzyko powikłań jest wiele razy większe, niż szansa zachorowania na daną chorobę??? -że w jakiejś lokalnej gazecie wyczytali serię tendencyjnych artykułów namawiających do szczepień lub posłuchali bo ktoś na forum tej gazetki namawiał do szczepień, wyśmiewajac wszystkie sensowne argumenty przeciwników szczepień? Ja bym nie chciał w takiej sytuacji spojrzeć mojemu dziecku w oczy i tłumaczyć mu, dlaczego przez głupotę i szczepienie, zostało kaleką. Podejrzewam, że nikt by nie chciał.... Więc lepiej przedstawmy ludziom naukowe, sensowne dowody, argumenty a każdy niech zdecyduje sam czy chce podjąc ryzyko czy raczej woli tego ryzyka uniknąć. [/quote] [quote name='~' timestamp='1358092950' post='719792'] Skoro się szczepicie w rodzinie, to się szczepcie! Skoro DOWODY NAUKOWE was nie przekonują, to w nie nie wierzcie! Skoro (zmyślona zapewne) historyjka o sąsiedzie pracującym w Urzędzie Skarbowym (jakby to miało znaczenie, no ale ważne że się źle ludziom kojarzy) brzmi groźnie, to się szczepcie! Ale niech inni ludzie, czytelnicy Dziennika Wschodniego, mają wolny wybór! Niech przed dniem, w którym zostaną postawieni przed decyzją czy szczepić swoje dzieci czy wbrew propagandzie - podejść rozsądnie i uniknąć zbędnego ryzyka, poznają, poparte wiarygodnymi informacjami "za" i "przeciw" - NIECH ZDECYDUJĄ SAMI ale mając rzetelną wiedzę, a nie podpierając się prostymi sloganami i głupiomową jaką tworzysz! Jak ludzie, którzy, nawet nieświadomi, wprowadzeni w błąd, kiedy zaszczepią swoje dzieci, będą mięli później spojrzeć im później w oczy, kiedy dzieci te będą ofiarami powikłań poszczepiennych? Co im wtedy powiedzą? -że nie wiedzieli, że ryzyko powikłań jest wiele razy większe, niż szansa zachorowania na daną chorobę??? -że w jakiejś lokalnej gazecie wyczytali serię tendencyjnych artykułów namawiających do szczepień lub posłuchali bo ktoś na forum tej gazetki namawiał do szczepień, wyśmiewajac wszystkie sensowne argumenty przeciwników szczepień? Ja bym nie chciał w takiej sytuacji spojrzeć mojemu dziecku w oczy i tłumaczyć mu, dlaczego przez głupotę i szczepienie, zostało kaleką. Podejrzewam, że nikt by nie chciał.... Więc lepiej przedstawmy ludziom naukowe, sensowne dowody, argumenty a każdy niech zdecyduje sam czy chce podjąc ryzyko czy raczej woli tego ryzyka uniknąć.
Jeśli jest to zmyślona historyjka o sąsiedzie pracującym w Urzędzie Skarbowym -to Ty jednak masz coś z głową -weź się najlepiej pierd*olnij solidną cegłówką!-cieciu jeden!... Spytaj się jubilera na ul.Piłsudskiego -pana Dybickiego "w jaki sposób zmarł Dąbrowski?" Albo jedź sobie do Warszawy poszukaj na "łące pamięci" Tadeusza Dąbrowskiego zmarłego 17 lipca 2002 roku... Przynajmniej zmarłych uszanuj -mistrzu jeden "od siedmiu boleści"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lol napisał:
Bo jeśli będziesz "żył" tym co koncerny farmaceutyczne ci wmówią, to ani się nie obejrzysz, jak Cię we własnym domu - w Polsce - nafaszerują chorobami i ostatnie złotówki z pensji Ci zabiorą, dając w zamian kolejne "leki" byś "zdrów był". [/quote] [quote name='lol' timestamp='1358093970' post='719798'] Bo jeśli będziesz "żył" tym co koncerny farmaceutyczne ci wmówią, to ani się nie obejrzysz, jak Cię we własnym domu - w Polsce - nafaszerują chorobami i ostatnie złotówki z pensji Ci zabiorą, dając w zamian kolejne "leki" byś "zdrów był".
Jeśli nie było by szczepionek, to ludzkość zdziesiątkowały by epidemie takich chorób jak : gruźlica, malaria, wścieklizna i wiele wiele innych... Jeśli nie szczepionki, to w ciągu 10 lat ludzkość by wyginęła -ewentualnie przetrwała by garstka najbardziej odpornych na choroby osób! W tych "wywodach pani dochtór" wygląda na to, że to ludzie są "królikami doświadczalnymi".Ale przeoczyliście ważną rzecz: że nikt nawet nie wspomniał o tym, że latami są prowadzone badania na: myszach,szczurach i królikach -zanim dany lek zostanie wpuszczony do "obiegu" na szczepienie ludzi! Więc po co są wszelkie laboratoria medyczne i farmaceutyczne? -może tam ludzie pracują "z nudów i dla zabawy"?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to-to napisał:
Jeśli nie było by szczepionek, to ludzkość zdziesiątkowały by epidemie takich chorób jak : gruźlica, malaria, wścieklizna i wiele wiele innych... Jeśli nie szczepionki, to w ciągu 10 lat ludzkość by wyginęła -ewentualnie przetrwała by garstka najbardziej odpornych na choroby osób! W tych "wywodach pani dochtór" wygląda na to, że to ludzie są "królikami doświadczalnymi".Ale przeoczyliście ważną rzecz: że nikt nawet nie wspomniał o tym, że latami są prowadzone badania na: myszach,szczurach i królikach -zanim dany lek zostanie wpuszczony do "obiegu" na szczepienie ludzi! Więc po co są wszelkie laboratoria medyczne i farmaceutyczne? -może tam ludzie pracują "z nudów i dla zabawy"?
To co wypisujesz od rzeczy ma się nijak do problemu jakim są szczepienia i zwiazane z nimi wysokie ryzyko późniejszych powikłań. Powyżej w tej dyskusji przedstawiono konkretne dowody wskazujące na szkodliwość i bezzasadność szczepień. Teraz Ty, skoro jesteś takim zapalonym zwolennikiem szczepień, przedstaw konkretne dowody, że szczepienia nie niosą ryzyka powikłań, że są rzekomo bezpieczne. Tylko proszę bez lania wody, bez zmieniania tematu co ciągle robisz, tylko konkretne informacje proszę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~ napisał:
To co wypisujesz od rzeczy ma się nijak do problemu jakim są szczepienia i zwiazane z nimi wysokie ryzyko późniejszych powikłań. Powyżej w tej dyskusji przedstawiono konkretne dowody wskazujące na szkodliwość i bezzasadność szczepień. Teraz Ty, skoro jesteś takim zapalonym zwolennikiem szczepień, przedstaw konkretne dowody, że szczepienia nie niosą ryzyka powikłań, że są rzekomo bezpieczne. Tylko proszę bez lania wody, bez zmieniania tematu co ciągle robisz, tylko konkretne informacje proszę. [/quote] [quote name='~' timestamp='1358099565' post='719844'] To co wypisujesz od rzeczy ma się nijak do problemu jakim są szczepienia i zwiazane z nimi wysokie ryzyko późniejszych powikłań. Powyżej w tej dyskusji przedstawiono konkretne dowody wskazujące na szkodliwość i bezzasadność szczepień. Teraz Ty, skoro jesteś takim zapalonym zwolennikiem szczepień, przedstaw konkretne dowody, że szczepienia nie niosą ryzyka powikłań, że są rzekomo bezpieczne. Tylko proszę bez lania wody, bez zmieniania tematu co ciągle robisz, tylko konkretne informacje proszę.
Lepsze już ryzyko powikłań -niż śmierć (na np.jakąś chorobę tropikalną) albo jeszcze gorsze powikłania pochorobowe. Nie wiem czy wiesz, że np.od kilku lat jest taki przepis, iż osoby niezaszczepione -a chcące wyjechać do któregoś z tropikalnych krajów są zawracane już na lotnisku... Skoro jest tak dobrze bez szczepionek -to czemu jest tak źle? Poszczekaj sobie jeszcze troszkę -poszczekaj jak piesek -bo to Twoje "5 minut w sieci". Jutro się obudzisz i zapomnisz o wszystkim...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ola napisał:
Ja się boję grypy, bo nie mogę sobie kompletnie pozwolić na chorowanie- ze względu na pracę. Odnośnie szczepień- od dziecka chorowałam, mama mnie szczepiła, potem antybiotyki, i odporność mam 0. Złapię każdy wirus. Nie wiem, czy to zależy od szczepionek czy nie, ale dla mnie jedynie naturalne sposoby są najlepsze.
W związku z naturalnymi metodami... słyszeliście kiedyś o jonizatorach? Moja koleżanka sobie kupiła i mnie namawia. Wiadomo, że działa to w domu i możesz grype łapnąć gdzieś od ludzi, ale może warto... Ten jonizator co ona ma, ma właśnie jakieś atesty, że likwiduje zarazki grypy. W ogóle to niby niweluje wirusy i bakterie... ja sie nad tym zastanawiam... może warto
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...