Wojna o odśnieżone miejsce na parkingu: Wybił sąsiadowi szyby w samochodzie

Lublinianin napisał:

..................Czy ty DURNIU i tobie podobni wszyscy musicie podpinać pod zwykłe CHAMSTWO brak elementarnych zasad dobrego wychowania , czy współistnienia społecznego czy w końcu ludzie o elementarnie niskim sposobie wychowania wyniesionym z rodzinnych domów zaczniecie normalnie myśleć w sposób normalny-czego wam tu w tym mieście trzeba ? -przykładów zachowań ? , nauk wynoszonych z domów czy ze szkół ? czy zrozumiecie że samo mieszkanie w mieście nie predysponuje was do ludzi społecznie przydatnych i wychowanych jako jednostki społecznie użyteczne ? - jesteście chyba zrobieni na próbę i starzy zapomnieli was udusić a szkoda bo nikt takich idiotyzmów nie musiał by czytać bo proszę mi oraz innym wytłumaczyć co jakiekolwiek partie polityczne mają wspólnego z tym incydentem ?! Dla mnie to zwykłe chamstwo , cwaniactwo , nieróbstwo itd. itd. itd. .

Zobacz na Wszystkich Świętych jak wygląda Lbn. To jest miasto wymarłe. "Lubelaki" jadą do swoich rodziców i dziadków na groby a w mieście kto zostaje?. tak samo będzie na Święta, bo "Lubelaki" jadą do domu na wigilię a w mieście kto zostaje? Bezdomni i rodowici Lublinianie a nie nowobogacka hołota narzekająca na innych kierowców że nie potrafią jeździć samochodami, bo oni muszą mieć do zawrócenia hektar lub podjechać swoją furą pod same okno lub drzwi od obory (bliżej obornik załadować). To są przyzwyczajenia i tego się nie zmieni. Chłop ze wsi wyjedzie ale wieś z chłopa nigdy! Mam "swoje lata i taką pracę że z różnymi ludźmi przebywam (czasem nawet i tydzień pod jednym dachem). Tragedia!

Podobne akcje mają miejsce na LSMach... Zaparkujcie najeżdżając na trawnik, albo niech auto rzuci cień na chodnik - opony przebite, odrapane dookoła, a i czasem szyba w drobny mak stłuczona. Niech ktoś sie zaczai... i to nagra. Ot bedzie materiał. I wreszcie zamkną tego "Janosika".

oby się sku***s*ny nie rozmnażały, a jest ich pełno w Polsce zawiść, buractwo, złośliwość niech gniją głęboko

ale ćwok i cwaniak 19 - latek w stosunku do dziadka, przyjechał syn i wpier... zebrał , to zgania na rozbity samochód tatusia. Było rozwalić Cezarego i miałbyś spokój cwaniaczku, a nie wyskoczyłeś do "starego". Wstyd! Idź ziomek przeproś starego i idź na ustawkę z młodym...a potem napisz wynik. Podejrzewam, że bez 5 kolesiów jesteś cienki jak rabarbar. Brawo ziomek, trzeba szanować rodziców! Czcij ojca swego...

Tak prawilny ziom dobrze powiedzial bijcie sie o miejsce parkingowe ale jaja hahahahaha

Na moim osiedlu też nikt nie kwapił się odsnieżać,(przecież wstyd łopata machać w biały dzień) poza kilkoma osobami,ale jak się odśnieżyło , to od razu na wolne miejsce wszyscy na hura!

Powinno być napisane: JA naiwna ANNA SMARZAK dałam się oszukać dziennikarzynie z DW, bo: - napisał "wojna" w stosunku do dwóch pyskówek, a słowo wojna ma inne znaczenie - pisze: wybił szyby, a okazuje się,że jedna szyba [ chyba? ] przednia?a może żadna, bo samochód stoi cały? sprawdziła to pani? - straty 5 tys. , za co? - szyba[chyba?], lusterko, lampa, trochę pogiętej blachy - zapukał do drzwi? - pani! on[Cezary] mieszka na ... piętrze, ale w innej dzielnicy, a na Felinie..jego rodzice i są ..domofony!czyli zapukał do domofonu!!!Tak więc Cezary nie mógł otworzyć, bo mieszka, całkiem gdzie indziej.. - między jednym zdarzeniem, a drugim minął tydzień, więc nie ma ciągłości zdarzeń, a szyby mógł wybić niezadowolony kupiec z Sex Shopu, bo tam pracuje właściciel volvo..nie 19- letni syn - właścicielką zasypanego samochodu nie jest Cezary, tylko... jest ...kobieta, więc opluwanie 50- letniego pana, który wyszedł przestawić samochód jest przestępstwem - parking dzielnicowy, państwowy, każdy ma prawo stanąć , gdzie chce, kiedy chce i żadne odśnieżanie nie decyduje o niczym - zrobił najście domu, zakłócił mir domowy - chyba tak to się nazywa w polskim prawie, a nie zapukał do domu o godz.22 i poprosił o przestawienie auta, bo się spracował, pewnie był pijany? i odważny w towarzystwie 6 osiłków? - sprawdziła to pani? i dlaczego w towarzystwie 6 kolegów prosi o wyjście na dwór? - po przyjściu OJCA , nie Cezarego - na jego[ ojca] oczach zasypał samochód śniegiem, lodem, walił łopatą po aucie - czy to nie jest uszkodzenie mienia? dlaczego NIE MA CENY- KOSZTÓW USZKODZENIA?, proszę pani? mało tego SAM się przyznał , mówiąc " zasypałem koła" - czyli ...uszkodził, prawda?Była pani na miejscu? widziała to zasypanie kół? - jeżeli ten Pan zgłosił na policję fakty: naruszenia miru domowego? zmuszenia do przestawienia samochodu? obrażanie go słowami powszechnie uznanymi za obelżywe?szarpanie i popychanie? podżeganie innych? czy policja zrobiła zdjęcia uszkodzeń auta tegoż pana? - czytam, że tak, więc ogromne zaniedbanie ze strony policji, że przez tydzień nie pomogli człowiekowi!!!nie wyjaśnili sprawy!!! [ przypomina to sprawę pewnego pana , jak ludzie prosili o pomoc, policja nie reagowała, więc sami wymierzyli sprawiedliwość, pan zmarł, a potem wielkie hallo, aż prezydent go ułaskawił, tak?] - dlaczego pani pisze, nietrudno się domyślić, kto to zrobił? dopóty, dopóki nie ma świadków, dowodów zbrodni, przestępstwa,nie udowodni się popełnienia zbrodni... człowiek jest NIEWINNY , czyli tzw. domniemanie..., prawda? a pani już wydaje wyrok i skazuje człowieka? - na podstawie domysłów??? - wstyd!!! - najgłupszy adwokat obali pani niby dowody...Z pozdrowieniami ...adwokat....xyz ...spokojnie bronię ludzi, a pani wysuwam proces o zniesławienie

Szczerze mówiąc, to nic mnie w zimie tak nie denerwuje jak cwani sąsiedzi. Jak napada śniegu i nie ma gdzie stanąć, to nikt dupy nie ruszy żeby odśnieżyć sobie miejsce. Jak już ktoś to zrobi, to chętnych od razu cała masa i nie widzą nic złego w tym, że ktoś pracował nad tym godzinę, a może tylko dwadzieścia minut, bo przecież to osiedlowy parking. W zeszłym roku musiałem odśnieżyć cztery miejsca, żeby w końcu zaparkować w spokoju. W tym roku to samo. Nie wstydzę się machać łopatą, nie jestem nowobogacki, mam wyższe wykształcenie, jestem młody i sram na poglądy polityczne, bo chama nie poznaje się po przynależności politycznej, a po zachowaniu. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!

Gość napisał:

Szczerze mówiąc, to nic mnie w zimie tak nie denerwuje jak cwani sąsiedzi. Jak napada śniegu i nie ma gdzie stanąć, to nikt dupy nie ruszy żeby odśnieżyć sobie miejsce. Jak już ktoś to zrobi, to chętnych od razu cała masa i nie widzą nic złego w tym, że ktoś pracował nad tym godzinę, a może tylko dwadzieścia minut, bo przecież to osiedlowy parking. W zeszłym roku musiałem odśnieżyć cztery miejsca, żeby w końcu zaparkować w spokoju. W tym roku to samo. Nie wstydzę się machać łopatą, nie jestem nowobogacki, mam wyższe wykształcenie, jestem młody i sram na poglądy polityczne, bo chama nie poznaje się po przynależności politycznej, a po zachowaniu. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!

Czytaj ze zrozumieniem - dziadek odśnieżył[!] miejsce, tylko zajął niby "prywatne "miejsce 19 -latka, więc o co to hallo? Mało tego zabrał auto!

Andrzej napisał:

Zobacz na Wszystkich Świętych jak wygląda Lbn. To jest miasto wymarłe. "Lubelaki" jadą do swoich rodziców i dziadków na groby a w mieście kto zostaje?. tak samo będzie na Święta, bo "Lubelaki" jadą do domu na wigilię a w mieście kto zostaje? Bezdomni i rodowici Lublinianie a nie nowobogacka hołota narzekająca na innych kierowców że nie potrafią jeździć samochodami, bo oni muszą mieć do zawrócenia hektar lub podjechać swoją furą pod same okno lub drzwi od obory (bliżej obornik załadować). To są przyzwyczajenia i tego się nie zmieni. Chłop ze wsi wyjedzie ale wieś z chłopa nigdy! Mam "swoje lata i taką pracę że z różnymi ludźmi przebywam (czasem nawet i tydzień pod jednym dachem). Tragedia!

......................................................................................................Tak i w tym miejscu zgadzam się z Tobą całkowicie tak jest parkingi pustoszeją światła w oknach gasną ludzie z różnych powodów wyjeżdżają w różne strony ale nie to oceniałem zbulwersowały mnie komentarze przypisujące winę jakimś partiom politycznym czy wprost personalnie winą za incydent obarczono kogoś z polityków więc albo tu oceniamy postępowanie-zachowanie obywatela X albo partie i polityków bo co jedno do drugimi ma niby wspólnego ? jakoś ja nie widzę związku . Natomiast potwierdzę Twoje sugestie i jak sam kiedy sięgnę pamięcią w odległe czasy kiedy Lublin był dużo mniejszym miastem trudno było znaleźć okna w których nie świeciła się choinka , kolędnicy mieli moc pracy a i na inne święta było mniej ludzi zdecydowanie mniej ale mało kogo brakowało a inaczej zaczęło się dziać po wybudowaniu min. FSC i podobnych zakładów do których potrzebowano wielu rąk do pracy i przywożono początkowo pracowników autobusami z różnych okolic i różny element to była tzw. klasa robotniczo -chłopska która z racji swego pochodzenia miała nawet dodatkowe punkty podczas przyjęć min. na studia a takich sytuacji było sporo więcej to jest jakaś gangrena tamtych czasów a później wybudowano im osiedla , teraz fabryki zlikwidowano a napływowy bezmyślny -durny element został no komentarze są jak widać typowe dla przygłupów a te mają prawo bulwersować .

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/a-ty-blokujesz-swoje-miejsce,1570097

Odpowiedzialnością za tę sytuację powinna zostać obciążona także administracja osiedla, która ma obowiązek odśnieżyć wszystkie miejsca parkingowe (?). Oby kult samochodu w Polsce minął szybko.

Qavtan napisał:

Odpowiedzialnością za tę sytuację powinna zostać obciążona także administracja osiedla, która ma obowiązek odśnieżyć wszystkie miejsca parkingowe (?). Oby kult samochodu w Polsce minął szybko.

widac gosciu ze masz problem rozumiem ze nie stac cie na somochod ale innych to nie obchodzi wiec skoncz pieprzyc z tym kultem

waldek napisał:

Jak zwykle wszystko pomieszane..Mieszkam obok i widziałem zdarzenia.Po pierwsze ten niby pokrzywdzony nie prosił Cezarego tylko wezwał na parking jego ponad 50 - letniego ojca. Tam go powitała grupka młodzieży[ sami młodzieńcy], którzy go lżyli, wyśmiewali i zasypali po szyby jego auto.Facet się tłumaczył, że tu mieszka i ma prawo parkować somochód, bo sobie to miejsce odśnieżył. Mało tego na skutek szykan i obelżywych słów zabrał auto i przeparkował.Działo się to ok. 22, więc nie zauważył zniszczeń i zadrapań lakieru.Na drugi dzień wskazał zniszczenia wandalowi, ale ten wyśmiał poszkodowanego. Minął tydzień od tego incydentu i wandal ani myślał uregulować płatności za poczynioną szkodę. Wtedy porozmawiał z nim syn poszkodowanego, a i to nie przyniosło skutku. Wtedy zrobił mu to samo, co on jego ojcu - czyli są kwita. A warchołami są - wg mnie- uzurpatorzy państwowego - dzielnicowego parkingu.Było to działanie złośliwe, bo przecież obok było wolne miejsce parkingowe...

media to media.. bylo tak ze chlopak poszedl do starego Czarka pogadal poprosil zeby przestawil samochod nie chcial to nie wiec mu zasypal tyl samochodu po tylnia szybe... facet nie odsniezyl sobie tego samiochodu tylko wyjechal na sile z tad porysowany zderzak. a ze ojciec czarka probowal wcisnac kit to ze ten chlopaczek mu porysowal to juz nie jego wina. na parkingu nie byla tylko mlodzierz sami starszi ludzie dobrze po 40 i ten chlopaczek ktory odsniezal nowe miejsce a reszta odsniezala jak co wieczor odsnierzala parking. ojciec zacza sie zucac tego wieczoru do tego chlopaka to podszedl do niego gosc ktory organizuje odsnierzanie parkingu bloku nr 1 i kazal wypi..... ojcu czarka bo on nic nie odsnierzal to raz i jest z bloku nr 5 i maja swoj parking.. a czarek rozwalij samochod chlopaczyny bo jego ojciec nagal mu glupot ze 19-latek i jego ojciec pobili go co bylo smieszne bo byli tam i koledzy czarka wszysko widzieli... a dokladniej to nie czarek rozwalil tylko jego kolega michal ale poszlo na czarka i czarek wzamian za wycofanie zarzutow odkupil samochod za sume jak za niezniszczony i tak sie konczy glupota pod wplywem alkoholu bo czarek byl pijany i z glupiego miejsca klamstwa i alkoholu wszyscy ladnie polecieli po kieszeni wlasciciel pojazdu i czarek i jego rodzice i w pierdlu tez nie bd siedzial