Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
charis co za bzdety przytaczasz.Jesteś jednym z tych co dziś opisują,gazety Przypomnieć ci wojny krzyżowe , w imie czego zabijano ludzi???/ Robisz wodę z  mózgu ludziom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest to przykład, tzw bezstresowego chowania dzieci. Chowasz takiego/taką, przed problemami dnia codziennego, Chuchasz, dmuchasz, ochraniasz przed problemami z jakimi się musza zetknąć w dorosłym życiu, nie mają podstawowych obowiązków i zajęć domowych. To i później, się nie zdziw, jak za to wszystko dostaniesz nóż pod żebra. Tak się chowa przyszłych morderców i psychopatów. Popracowałby od małego, nauczyłby się jak wygląda prawdziwe życie. Ile wymaga poświęcenia, trudu i zachodu, żeby taki jeden synek czy córcia, miała na modną kurtkę, buty, czy kosmetyki. Zrobić tak, jak jest w USA. Dziecko od małego jest chowane i przysposabiane do pracy. Rozwozi gazety, myje auto, skopie ogród, umyje teren za parę dolarów.Ten/ta, który tego nie umie lub nie robi, to tam jest, patologia i wymaga pomocy psychiatry. A kiedy, taki jeden z drugim, w USA, osiąga wiek 16 lat, to kopa na odchodne i radź sobie sam. Świat jest wielki i nie zawracaj rodzicom już głowy swoją osoba. Powinno i u nas tak być. Do 16 roku ma uczyć się pracy i życia, być na utrzymaniu rodziców, a potem wynocha na swoje. Możemy się widzieć, raz na rok, lub z okazji jakichś uroczystości rodzinnych. A nie tak, jak jest u nas. Ma 45 lat życia, nigdy nie pracował, ciągle na garnuszku u rodziców. To bezstresowe wychowanie i ciągła opieka rodziców, zniszczy te dzieci, szybciej, niż jak najszybsze, odjęcie od cycka mamy czy taty.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Teraz chłopaczek będzie wnioskował o złagodzenie kart z racji, że jest sierotą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Renata, juz byś chociaż poczekała nie te 16 lat tylko do studiów :) a dzienne studia i pracę czasami ciężko pogodzić, ale już studia bardzo uczą samodzielności, oszczędności itp.  A co do artykułu.. nie mam słów. Już zwierzęta są mądrzejsze i nie zabijają swoich rodziców....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
utylizować śmieci,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ps. Po części uważam że to wina też rodziców, bo kto go tak wychował??????Taki człowiek jest jeszcze emocjonalnie nie dojrzały chodz ma 18 lat , są wyjątki że dzieci są dojrzałe w młodszym wieku. Rodzice na stanowiskach a dzieci ulica  , filmy ., wychowują , pochodzę z wielodzietnej rodziny (7rodzeństwa)  i znamy smak biedy ubustwa , niedostatku, a po mimo to żadne z nas nie jest degeneratem.
  po pierwsze dobrze, ze wszystkie rodziny nie mają po 7 dzieci, dopiero byśmy nawzajem wydzierali sobie z rąk głupią kromkę chleba aby przetrwać, po drugie mam na klatce rodzinę z  6 dzieci, oby ich szlag trafił, co za patologia. Dzieci należy wychowywać. Znam rodziny z 1-2 dzieci i są idealne.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podajcie ich nazwiska.Ktoś znał ich ? Jacy byli ?
  nazwisko na n- jak duży miś. szukam zdjęcia, ale nie mogę znaleźć...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Również jestem za karą śmierci w tym przypadku.Zrobili to ,bo mieli ochotę!?Straszne,własne dziecko może być zdolne do takich czynów.Szok.
Coraz więcej takich przypadków wśród młodych jak i starszych.Matki na własnej piersi hodują dla siebie katów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nazwisko na n- jak duży miś. szukam zdjęcia, ale nie mogę znaleźć...
duży miś na n tj.niedźwiedź
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest to przykład, tzw bezstresowego chowania dzieci. Chowasz takiego/taką, przed problemami dnia codziennego, Chuchasz, dmuchasz, ochraniasz przed problemami z jakimi się musza zetknąć w dorosłym życiu, nie mają podstawowych obowiązków i zajęć domowych. To i później, się nie zdziw, jak za to wszystko dostaniesz nóż pod żebra. Tak się chowa przyszłych morderców i psychopatów. Popracowałby od małego, nauczyłby się jak wygląda prawdziwe życie. Ile wymaga poświęcenia, trudu i zachodu, żeby taki jeden synek czy córcia, miała na modną kurtkę, buty, czy kosmetyki. Zrobić tak, jak jest w USA. Dziecko od małego jest chowane i przysposabiane do pracy. Rozwozi gazety, myje auto, skopie ogród, umyje teren za parę dolarów.Ten/ta, który tego nie umie lub nie robi, to tam jest, patologia i wymaga pomocy psychiatry. A kiedy, taki jeden z drugim, w USA, osiąga wiek 16 lat, to kopa na odchodne i radź sobie sam. Świat jest wielki i nie zawracaj rodzicom już głowy swoją osoba. Powinno i u nas tak być. Do 16 roku ma uczyć się pracy i życia, być na utrzymaniu rodziców, a potem wynocha na swoje. Możemy się widzieć, raz na rok, lub z okazji jakichś uroczystości rodzinnych. A nie tak, jak jest u nas. Ma 45 lat życia, nigdy nie pracował, ciągle na garnuszku u rodziców. To bezstresowe wychowanie i ciągła opieka rodziców, zniszczy te dzieci, szybciej, niż jak najszybsze, odjęcie od cycka mamy czy taty.  
  masz rację, ja ostatnio zostałam zbesztana za to, że jako babcia (50 lat) powiedziałam swojemu dziecku, że nie zgadzam się na bawienie wnuka codziennie, mogę owszem pomóc raz na tydzień 3-4 godziny, to o mało mnie koleżanki i znajomi nie zjedli, no bo ja jako  babcia w tym wieku powinnam kupić sobie chustkę, jesionkę w lumpeksie i codziennie bawić wnuka i oddawać im pieniądze. Myślałam, że zejdę z tego świata na serce, bo nie mogłam znieść tak głupiego myślenia co niektórych osób.Moje dzieci tj. syn i synowa nie mieli pretensji, nawet nie wymagali tego, no ale u nas pokutuje myślenie, ze babci nic się nie należy od życia, że babcia winna bawić wnuki 24 godzin na dobę.A ja na złość wszystkim  poświęcam czas i pieniądze  tylko i wyłącznie dla siebie, robię jedynie dzieciom drobne prezenty.    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie , no świetna zabawa-żart?! przecież oni nie mają po 3 latka, że nie odróżniają fikcji filmowej od rzeczywistości... zwłaszcza,że to dotcyzy najbliższych-czyli rodziców-MASAKRA, tacy wynaturzeńcy nie mogą przebywać na wolności, bo są niebezpieczni dla innych, tylko dożywocie!!!
Jak się podjarali marychą czy jakimś dopalaczem to im mózg odmówił posłuszeństwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
duży miś na n tj.niedźwiedź
Takie nazwisko?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nazwisko na n- jak duży miś. szukam zdjęcia, ale nie mogę znaleźć...
  A ona jak się nazywa ?  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ona jak się nazywa ?  
Agnieszka Ostrowska-Niedźwiedź i Jerzy Niedźwiedź
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tym przypadku kara śmierci byłaby nagrodą. Dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia albo 144lat bezwzględnej odsiadki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie nazwisko?
Tak, takie, ale wolałem zadać zagadkę, aby nie podawać "zakazanego" nazwiska :P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczycielskie dziecko i tyle w temacie. Rodzic nauczyciel ma nawyk stawiania się ponad innych. Potem przenosi to na dziecko. Dziecko wynosi to z domu, bo myśli że to prawda. Jak zobaczy jak nikim są rodzice, robi się dramat. Tak jak tutaj, mama nauczycielka. Znam z autopsji, taką nauczycielską rodzinę.. Ona wiecznie naprana, on czasami trzeźwy. Oboje nauczyciele po bialskiej awf. Bez kija nie podchodź, taka rasa. Dzieci uczone pogardy do innych ludzi od małego. Potem wielkie zdziwienie, jak muszą swoje dziecko odbierać z policji lub przychodzi do domu naćpane. Rodzice nauczyciele zamiast być przykładem, deprawują, niczego nieświadome swoje własne dzieci. A potem, dramat. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Normalni to oni chyba obydowje nie są, to nie było mordestwo w afekcie tylko planowane i to długo. Więc coś z ich glową jest nie tak, za to przyjemnie im będzie w wiezieniu???????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczycielskie dziecko i tyle w temacie. Rodzic nauczyciel ma nawyk stawiania się ponad innych. Potem przenosi to na dziecko. Dziecko wynosi to z domu, bo myśli że to prawda. Jak zobaczy jak nikim są rodzice, robi się dramat. Tak jak tutaj, mama nauczycielka. Znam z autopsji, taką nauczycielską rodzinę.. Ona wiecznie naprana, on czasami trzeźwy. Oboje nauczyciele po bialskiej awf. Bez kija nie podchodź, taka rasa. Dzieci uczone pogardy do innych ludzi od małego. Potem wielkie zdziwienie, jak muszą swoje dziecko odbierać z policji lub przychodzi do domu naćpane. Rodzice nauczyciele zamiast być przykładem, deprawują, niczego nieświadome swoje własne dzieci. A potem, dramat.
To co piszesz to bardzo niesprawiedliwe w stosunku do wielu normalnych rodzin nauczycielskich,gdzie nikt nie wywyższa się,a dzieci uczy szacunku dla drugiego człowieka,poszanowania pieniądza i cudzej własności,empatii i miłości do najbliższych,skromności i pokory.Wychowanie przez pracę to dobra metoda chociaż teraz rzadko stosowana.Dzieci należy wychowywać,a nie hodować!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
swidnickie blachy na wizji lokalnej, nie wstyd wam?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...