Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zakaz spuszczania psów ze smyczy w Lublinie? Miasto wycofuje się z pomysłu

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 10 kwietnia 2017 r. o 16:46 Powrót do artykułu
Szkoda. Bo pies powinien być na smyczy i mniejszość powinna podporządkować się większości. A Bałaban powinien przestać mieszać bo ta walka ma tylko na celu wbijanie szpil prezydentowi a psy to temat drugoplanowy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda, ze Ciebie matka na smyczy dalej nie trzyma, bo za duzo szczekasz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aaaa napisał:
Szkoda, ze Ciebie matka na smyczy dalej nie trzyma, bo za duzo szczekasz. --------------------------------------- JAK NIE UMIESZ W MIEJSCU PUBLICZNYM TRZYMAĆ PSA NA SMYCZY TO ZAMKNIJ RYJA, BO NIE MAM ZAMIARU DRŻEĆ, ŻE MNEI JAIŚ POGRYZIE JAK TO JUŻ MIAŁO MIEJSCE.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
właściciele niby znają swoje psy tylko jakimś cudem nawet zżerają i właścicieli a co mówić o obcych. Także co, pies ma być na smyczy w miejscu publicznym, na własnym podwórki może biegać luzem, poza nie wolno i już, i niech kuźwa nie kombinują ci przy korycie przy zmianach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jako właściciel psa uważam, że przynajmniej trzy czwarte właścicieli czworonogów nie respektuje fundamentalnych zasad pokojowego współistnienia w mieście. Nie będę nawet rozwodził się nad kwestią (nie)sprzątania po swoich podopiecznych, natomiast jeśli dotychczas obowiązujące prawo w zakresie zwalniania psów z uwięzi ma pozostać niezmienione, to niechże chociaż Straż Miejsca weźmie się solidnie za egzekwowanie jego przestrzegania. Jasno stoi w paragrafie, że zwolnienie psa ze smyczy jest dozwolone o ile właściciel jest w stanie mimo tego sprawować nad nim kontrolę - a w 90% przypadków właściciel nie tylko takiej kontroli nad psem nie ma, ale nawet nie raczy łaskawie zwrócić uwagi na to, co jego puszczony luzem pies robi. Sytuacja taka ma miejsce niejednokrotnie w środku osiedla - nieodwołalne psy podbiegają do przechodniów i innych właścicieli psów, często doprowadzając do spięć i nierównej walki z psem prowadzonym na smyczy. Osobiście mam tego zupełnie dość i mam wielką nadzieję, że odpowiednie służby zaczną zwracać na takie sytuacje uwagę i nie poprzestaną na upomnieniach. Takie buractwo trzeba niestety tępić przy pomocy możliwie dotkliwych mandatów. Dzięki temu poziom kynokultury wzrośnie, poprawi się również wizerunek właścicieli zwierząt wśród innych mieszkańców. Najwyższy czas uświadomić ludziom, że posiadanie psa to duży obowiązek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie sformulowanie przepisow stwarza potem furtke do roznego ich interpretowania,bedzie zastanawianie sie czy miejsce uczeszczane to jak dwie,trzy,czy dziesiec osob w okolicy jest...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szacun dla każdego, kto walczy z każdą władzą, by bronić swoją wolność!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zamiast czepiać się smyczy powinni karać za nie sprzątanie po własnym psie.Twoj pies Twoje gówno
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja myślę że trzeba zakazać spuszczania ze smyczy urzędników.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miasto jest pełne psich odchodów i nie ważne czy to deptak nad Bystrzycą czy chodniki w centrum miasta. Idąc reprezentacyjną ulicą Lublina można bardzo się zdziwić co można zobaczyć prócz odnowionych elewacji przepięknych kamieniczek. Ja bym nie pieski uwiązał na smycz tylko ich pana. Ciekawi mnie co by zrobił taki właściciel pieska gdyby ktoś wszedł do jego reprezentacyjnego pokoju narżnie mu na środku dywanu i wyszedł? Co na to Straż Miejska?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żyjemy w chorym świecie, gdzie pies jest ważniejszy od człowieka. Ci miłośnicy psów niech sobie śpią z nimi w łóżku, dają sie lizać po gębach, ale niech nie zmuszają innych by tolerowali ich pupili. Ja sobie nie życzę, by jakikolwiek pies straszył moje dzieci, obszczekiwał, obwąchiwał, lizał, brudził łapami. FUJ !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oczywiście, że zakaz powinien być wprowadzony. nikt nie ma prawa naruszać mojej wolności zmuszając mnie do spoufalania się z cudzym pupilem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
28 października 2013 roku Sąd Rejonowy w Kozienicach skazał pewną kobietę z art. 77 Kodeksu Wykroczeń na karę grzywny w wysokości 250zł właśnie za brak smyczy podczas spaceru z psem. Sędzia w uzasadnieniu powiedział, tu cytuję: "Pies może być bez smyczy tylko w miejscu zamieszkania. Poza miejscem zamieszkania pies musi być na smyczy". Wniosek o ukaranie do sądu złożyła policja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
podobno na pięć gospodarstw domowych w lublinie pies przypada na jedno. taka jest mniej statystyka uliczna. to oznacza, że jednak posiadacze psów nie są wcale większością. fanpage lublin bez psa zaprasza do lajkowania i odwiedzania: ***s://web.facebook.com/lublin-bez-psa-297231520729947/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Każdy właściciel powinien znać zachowanie swojego psa". I właśnie w tym mylnym mniemaniu tkwi sedno całego problemu. Zachowania zwierzęcia nie można być nigdy pewnym stuprocentowo. Zaś ochrona zwierząt nie powinna odbywać się kosztem ludzkiego zdrowia i życia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiosna się zaczęła i paranoicy z fobią wyleźli do lasów biegać. Zachowują się jak jakieś cioty. Boją się jak dzieci
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...