Górki Czechowskie to takie drugie Rokitno hehe Tu nie ma czego bronić+1
|
|
dobre miejsce na bloki dookoła dużo zieleni
|
|
Trzeba raz na zawsze rozwiązać problem zaśmieconych górek! Bloki i park = koniec śmecenia
|
|
propozycja dla krzykaczy przeciwnych zabudowie - może odkupcie od TBV działkę i hodujcie sobie sam co chcecie ale póki tego nie zrobicie to nie zabierajcie głosu bo to jego własność a nie waszaPropozycja dla krzykaczy krzyczących za zabudową i wychwalających TBV. Może załóżcie sobie partię polityczną, wejdzcie do Sejmu i przegłosujcie zmianę ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w ten sposób, żeby o możliwości zagospodarowania terenu decydowała wyłącznie wola właściciela. Póki co jednak z ustawy wynika, że czynnik społeczny ma prawo wpływania na proces planistyczny, a zatem wasze pokrzykiwanie to pokrzykiwanie przeciwko OBOWIĄZUJĄCEMU PRAWU. Zgodnie z prawem obywatele mają prawo i się zrzeszać w stowarzyszeniach, i opiniować projekty zmiany planu i protestować. Może ustrój Korei Północnej by wam bardziej odpowiadał gdzie dopuszczalne byłoby tylko wychwalanie TBV i betonu na górkach, ale żyjemy w jednak trochę innym. |
|
macie pierwszego chętnego na mieszkanie w tym miejscu
|
|
Bloki i uporządkowana zieleń???? JAK NAJBARDZIEJ!!!+1 |
|
A moze wysilicie mózgownice i podacie jakieś poważne merytoryczne argumenty za zabudową , a nie takie śmieszne i nie prawdziwe jak sterty śmieci, hordy meneli i watahy srających psów . Czytać hadko !!!
|
|
Byłoby fajnie gdyby tam zbudowali osiedla
|
|
Właśnie, ze jest czego bronić! Przyroda w mieście, tak blisko centrum jest na wagę złota! Chronić trzeba unikatowego krajobrazu, przestrzeni ekologicznie niezwykle istotnej ze względu na faunę i florę. Miejsca bodaj najistotniejszego obecnie jesli chodzi o jakość powietrza w całym mieście ( w Lublinie jest zwłaszcza od wiosny do jesieni znaczna przewaga wiatrów północno-zachodnich)
Warto chronić Górek czechowskich kompleksowo tak jak dotychczas było to określane w Studium i planie zagospodarowania - ciagle obowiązującym.
|
|
Proszę nie kłamać. Górki, mają prawie 100 hektarów i w przeważającej większości wyglądają tak jak na zdjęciu. Powtarzanie bzdur o śmieciach to zwykłe zaklinanie rzeczywistości i oczywisty brak uczciwości intelektualnej.
|
|
Z wywiadu jasno wynika, że Dzioba chce budować w ładzie i harmonii z tym co już jest. Żadnych drapaczy chmur, żadnych brył oderwanych od rzeczywistości, nie zabraknie też zieleni. W sumie to z chęcią poznam konkrety.
|
|
Proszę nie kłamać. Górki, mają prawie 100 hektarów i w przeważającej większości wyglądają tak jak na zdjęciu. Powtarzanie bzdur o śmieciach to zwykłe zaklinanie rzeczywistości i oczywisty brak uczciwości intelektualnej.
|
|
Ryzyka 1%, a 99% zysków - tak wynika z umowy spółki, którą reprezentuje cytowany w materiale współwłaściciel prywatnego obszaru na terenie Górek Czechowskich. Do tego metoda faktów dokonanych czyli zasypywanie ziemią jednej z dolin, która w opinii Rady Kultury Przestrzeni powołanej i działającej przy Prezydencie Miasta Lublin miała pozostać terenem zielonym wyłączonym z zabudowy jako dno doliny, ciąg ekologiczny i rekreacyjny do bezwarunkowego zachowania. O wykonywaniu i finansowaniu przez miasto zadań, które formalnie powinien finansować inwestor robót nie drogowych wspominać nawet szkoda - szczególnie w aspekcie pierwszego zdania wpisanego przeze mnie.
|
|
Z wywiadu jasno wynika, że Dzioba chce budować w ładzie i harmonii z tym co już jest. Żadnych drapaczy chmur, żadnych brył oderwanych od rzeczywistości, nie zabraknie też zieleni. W sumie to z chęcią poznam konkrety.Budowanie "w ładzie i harmonii z tym co już jest" nie jest możliwe i jest zwykłym marketingowym chwytem. Nie da się zabudować samych wysoczyn nie wpływając jednocześnie na dolinki i ich ekosystem, a ciężki transport nie będzie przefruwał na miejsce zabudowy tylko rozjedzie wszystko po drodze. Proszę nie opowiadać bzdur. Wystarczy zapytać pierwszego z brzegu architekta krajobrazu albo urbanistę czy takie cuda są fizycznie możliwe do wykonania to roześmieje się w twarz. I powtarzanie magicznych zaklęć o rzekomo dobrych intencjach Dzioby tego nie zmieni. |
|
Miejsce na budowę wielkich blokowisk jest możliwe do znalezienia w bliskości Gorek Czechowskich. Bez zbędnych ceregieli, problemów z deniwelacjami terenu i niszczeniem czegokolwiek. Wzdłuż ul Poligonowej, po jej zachodniej stronie. To jest kompromis! a nie dawanie komuś zarobić niewyobrażalnej dla Kowalskiego kasy na degradacji terenów cennych przyrodniczo i od dziesięcioleci wykorzystywanej jako parkowe. W zamian za plac zabaw i szkole ;) chociaż w pobliskiej sp 34 co roku likwiduje sie kolejne klasy..
|
|
Do tego metoda faktów dokonanych czyli zasypywanie ziemią jednej z dolin, która w opinii Rady Kultury Przestrzeni powołanej i działającej przy Prezydencie Miasta Lublin miała pozostać terenem zielonym wyłączonym z zabudowy jako dno doliny, ciąg ekologiczny i rekreacyjny do bezwarunkowego zachowania.Jeżeli tak jest to należy zawiadomić Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. I poinformować radnych, żeby mieli świadomość jakim szacunkiem inwestor już w tej chwili darzy obszar Górek. Jeżeli takie działania prowadzone są już teraz, to co byłoby później, kiedy nie trzeba byłoby się już niczym przejmować? |
|
Jak widać TBV nie chce nawet wydać mizernych w końcu kwot na fachowych klakierów tylko zatrudnia partaczy, którzy powtarzają do znudzenia swoje prymitywne hasełka o potrzebie zabudowy Górek i nie wchodza w dyskusje merytoryczne z obawy przed kompromitacją. Więc jak mamy wierzyć, że TBV wyda odpowiednie pieniądze na to by na Górkach stworzyć zabudowę dobrej klasy z dużym udziałem zieleni, z elementami małej architektury itd. Czarno to widzę. Zanosi się na tanie blokowisko, dogęszczone do granic możliwości. Z samego faktu, że TBV kupiło teren zielony ryzykując brak zmiany planu zamiast po prostu teren przeznaczony w planie pod wielorodzinne wywieść można wniosek, że maksymalizacja zysku to cel nadrzędny TBV. Czy ktoś może być tak naiwny by wierzyć, że jest inaczej i TBV zrobi cokolwiek dla mieszkańców miasta i będzie się przejmowało opiniami mieszkańców ?
|
|
podobnie jak poprzednicy jestem za zabudową
|
|
Jak widać TBV nie chce nawet wydać mizernych w końcu kwot na fachowych klakierów tylko zatrudnia partaczy, którzy powtarzają do znudzenia swoje prymitywne hasełka o potrzebie zabudowy Górek i nie wchodza w dyskusje merytoryczne z obawy przed kompromitacją. Więc jak mamy wierzyć, że TBV wyda odpowiednie pieniądze na to by na Górkach stworzyć zabudowę dobrej klasy z dużym udziałem zieleni, z elementami małej architektury itd. Czarno to widzę. Zanosi się na tanie blokowisko, dogęszczone do granic możliwości. Z samego faktu, że TBV kupiło teren zielony ryzykując brak zmiany planu zamiast po prostu teren przeznaczony w planie pod wielorodzinne wywieść można wniosek, że maksymalizacja zysku to cel nadrzędny TBV. Czy ktoś może być tak naiwny by wierzyć, że jest inaczej i TBV zrobi cokolwiek dla mieszkańców miasta i będzie się przejmowało opiniami mieszkańców ?Trafna uwaga. Zresztą precedens już jest i wiadomo czego mniej więcej można się spodziewać |
|
Mam dość młodzieży która całe lato biesiaduje na górkach, hałasuje, śmieci i chciałabym żeby w końcu powstał tu jakiś park nawet kosztem zabudowy części terenu. Pozdrawiam.
|
Strona 4 z 18
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|