Wynajem jednego obiektu nie jest działalnościa gospodarczą
|
|
Radny nie może prowadzić działalność gospodarzej z wykorzystaniem mienia majątku gminy. Zakaz to zakaz, a za złamanie jest kara. Jednego idioty mniej, bo czegos takiego inaczej niż debilizm nie można nazwać.... Samemu oderwal sie od koryta. Tak tylko pis potrafi, a doniusl na niego wlasny kolega z parti, zero zasad... Każdego sprzedadzą dziwki.
|
|
struga głupa, jak to radny.
|
|
Wynajem jednego obiektu nie jest działalnościa gospodarcząO co ci chodzi?. Czy ty wiesz co to jest "DZIAŁALNOŚĆ GOSPORARCZA".?. |
|
Panie wojewodo już niedługo PO wyborach będzie dymisja.
|
|
Jestem zniesmaczony: postawą członka PIS-u,który donosi na kolegę,postawą wojewody jako dawnego skarbnika PO w Krasniku,który zbierał łapówki dla burmistrza,który zauważył problem,którego nie ma.Czy Romaniuk płaaci mniej,niż by to wynikało z rozwiązań handklowych?Jeżeli nie to o co chodzi?Chyba chodzi o znalezienie haka,tak zwyczajnie po bolszewicku.Myślę,że radni i prezydent mają odpowiednio poukładaną logikę i nie dadza się nabrać na prywatne bądź partyjne podjazdy.
|
|
Ustawa o samorządzie gminnym i ustawa o samorządzie powiatowym, zawierając odpowiedniki art. 27b ust. 1 (odpowiednio art. 24f ust. 1 i art. 25b ust. 1), nie mają regulacji takiej jak art. 24 ust. 1, jednakże nie może to prowadzić do wniosku, że jeśli chodzi o radnych gmin, każde korzystanie z nieruchomości gminnych będzie wyczerpywało zakaz, o którym mowa w art. 24f ust. 1 u.s.g. Mając na uwadze cel tego zakazu, nie można uznać, że korzystanie z mienia gminnego na zasadzie powszechnej dostępności usług na warunkach ogólnych czy też na warunkach ustalonych powszechnie dla danego typu czynności prawnych może podważać osiągnięcie tego celu, ponieważ w tych przypadkach nie zachodzi obawa wykorzystania mandatu radnego do uzyskania innych korzyści, aniżeli dostępne dla wszystkich członków wspólnoty samorządowej.
Wojewoda jest tylko nadzór na przestrzeganiem przepisów i tyle w tej sprawie
|
|
Jestem zniesmaczony: postawą członka PIS-u,który donosi na kolegęNie ma czym, to takie środowisko, donosy, pozwy, skargi, nagrania: "Awantura wiceburmistrza i radnego. Poszło o partnerów seksualnych Jarosław Stawiarski: Nigdy nie stwierdziłem publicznie, że pan Madejek jest w związku partnerskim. Jacek Madejek: W sądzie zostałem obrażony. Dziś wydam na ten temat oświadczenie. http://www.dziennikwschodni.pl/krasnik/n,1000005720,awantura-wiceburmistrza-i-radnego-poszlo-o-partnerow-seksualnych.html "Były poseł PiS i radny z Kraśnika w sądzie. Poszło o "Judasza" Nie było pojednania, a kolejna rozprawa została wyznaczona na grudzień. W środę przed Sądem Rejonowym w Kraśniku ruszył proces, który Jarosław Stawiarski, zastępca burmistrza Kraśnika, były poseł PiS wytoczył radnemu Jackowi Madejkowi. Poszło o wpis na Facebooku." http://www.dziennikwschodni.pl/krasnik/n,1000158090,byly-posel-pis-i-radny-z-krasnika-w-sadzie-poszlo-o-judasza.html "agent Tomek z CBA, a dziś poseł PiS, bije rekordy w liczbie doniesień o przestępstwach. W większości spraw prokuratura odmawia śledztw lub umarza postępowanie. Ale każdy donos musi dokładnie sprawdzić Poseł zasypuje pismami także Prokuraturę Generalną. Od stycznia 2013 r. do dziś złożył 84 pisma: zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, skargi na prokuraturę, wnioski o nadzór nad postępowaniami. Sprawdzenie prostej sprawy zajmuje przeciętnie miesiąc. Jeśli jest odmowa wszczęcia śledztwa, prokuratura ponosi koszt 20 zł na listy. Plus oczywiście czas pracy prokuratora, który sprawdza podstawowe fakty. Jeśli jest zarzut fałszowania dokumentów, prokuratura je ściąga i ogląda. Czasem konieczna jest ekspertyza. Grafologiczna kosztuje ok. 5 tys. zł. Wysyła się policjantów w teren, żeby wypytali o jakąś osobę. Potem prokurator pisze uzasadnienie swojej decyzji na kilka, kilkanaście stron. - Ale ważniejsze są koszty społeczne. Odrywa się śledczych od innej pracy. Ważne sprawy leżą i czekają na swoją kolej - mówi śledczy. Artykuł 238 kodeksu karnego zakazuje składania fałszywych zawiadomień. Grozi za to nawet do dwóch lat więzienia. Prokurator mówi, że nie jest łatwo udowodnić fałszywe zawiadomienie. Zazwyczaj, żeby się nie narazić na odpowiedzialność, pisze się więc, że ma się podejrzenie przestępstwa, że pisała o tym prasa i niech prokurator to sprawdzi. I co z tym zrobić, zwłaszcza gdy pisze polityk? Oskarżyć go? Zaraz podniesie się wrzawa, że to uderzenie w prawa posła." |
|
Z a składanie fałszywych zeznań nikomu jeszcze krzywda się w tym dzikim kraju nie stała,przypomnę tu o tajnych więzieniach CIA w Polsce gdzie żyd i komuch składali fałszywe zeznania że takowych nigdy w Polsce nie było.
|
|
Łoj Lachy Lachy rozrabiata siem, coby wróg ino pużytek mioł ;-)))
|
|
gdyby był z tuskolandii mógłby łączyć dwie fuchy, a że nie swój to fora ze dwora
|
|
Jeśli ten Romaniuk płaci uczciwie podatki to co od niego chcecie, ten Andrej Nitychoruk to widać że zawistny ukrainiec któremu nie podoba się że ludzie są uczciwi i stwarzają miejsca pracy innym. No ale taka jest ukraińska natura. Zmobilizować łosia i wysłać na wojnę z Rosją.
|
|
Jeśli ten Romaniuk płaci uczciwie podatki to co od niego chcecie, ten Andrej Nitychoruk to widać że zawistny ukrainiec któremu nie podoba się że ludzie są uczciwi i stwarzają miejsca pracy innym. No ale taka jest ukraińska natura. Zmobilizować łosia i wysłać na wojnę z Rosją.Kogo ten pis bierze na swoje listy wyborcze? " "Andrej Nitychoruk zawistny ukrainiec" |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|