"Pacjenci będą ewakuowani do innych jednostek". Lekarka o warunkach pracy

Problemem są kiepscy lekarze !!!!!!!!!!!!!!!!!

Pewnie kasa ważniejsza, niż zdrowie pacjentów.

Wykształcili się za pieniądze z naszych podatków, teraz nas olewają. Przysięga Hipokratesa mają gdzieś...

na 500+ są pieniądze a na zatrudnienie dodatkowo brakujących pracowników nie ma, brawo cholerne pisowoce

Przysięga Hipokratesa nie zobowiązuje do pracy ponad własne zdrowie i siły. 48h jest to i tak więcej niż przeciętny etat. Chyba nikt nie chciałby być obsługiwany przez przysypiającego lekarza będącego na granicy wydolności. Ci lekarze oraz ich rodziny także płacą podatki w Polsce a studia są finansowane przez państwo na wszystkich kierunkach, nie tylko medycznych. Musimy jako społeczeństwo starzejące się zrozumieć, że tu chodzi o jakość naszego leczenia i zdrowia!

za nasze i naszych ojców się wykształcili a teraz maja nas w d..e

proponuję tym co ujadają a nie rozumieją w żadnym stopniu istoty problemu nie korzystać w takim razie z usług tych złych lekarzy i wogole całej ochrony zdrowia no bo po co skoro tak źle

undefined napisał:

Wykształcili się za pieniądze  z naszych podatków, teraz nas olewają. Przysięga Hipokratesa mają gdzieś...

 Za czyje "nasze"?? Ich rodzice a i oni sami też płacą podatki, za które ty mądralo wykształciłeś swoje dzieci! Więc po co ta durna gadka?

zlikwidować 500+ a te pieniadze przeznaczyć jako dodatek dla ludzi pracy w tym też emerytów

Prywatnie pójdziesz to tańczą skaczą koło ciebie a jak chcieć się leczyć na fundusz to nie ma miejsca kolejki po trzy miesiace. Te konowały porobiły sobie prywatne kliniki z państwowych szpitali i sprzętu szpitalnego idziesz prywatnie a konował następnego dnia przyjmuje i robi badania na sprzęcie szpitalnym na który trzeba było czekać pięć miesięcy żeby badanie zrobić i co tu więcej mówić powinni podpisać intercyzę że będą pracować w Polsce minimum 15 lat aż zwrócą pieniądze osie w nich zainwestowało

undefined napisał:

Prywatnie pójdziesz to tańczą skaczą koło ciebie a jak chcieć się leczyć na fundusz to nie ma miejsca kolejki po trzy miesiace. Te konowały porobiły sobie prywatne kliniki z państwowych szpitali i sprzętu szpitalnego idziesz prywatnie a konował następnego dnia przyjmuje i robi badania na sprzęcie szpitalnym na który trzeba było czekać pięć miesięcy żeby badanie zrobić i co tu więcej mówić powinni podpisać intercyzę że będą pracować w Polsce minimum 15 lat aż zwrócą pieniądze  osie w nich zainwestowało

ktoś im na to pozwala, a co do zwrotu pieniędzy za inwestycję w nich to inni studiujący też niech  odpracowują, a także ci co dostają za darmo pieniądze od państwa (podatników) tj. ci co biorą 500+ oraz alimenty z funduszu alimentacyjnego. Jeżeli nie, no to sobie darujcie głupie komentarze, bo albo wszyscy oddajemy albo nie, szukacie idiotów

Śmieszne jest to gadanie osób, które nie maja nic wspólnego z medycyna. Ktoś kto nie skończył tych studiów nie ma pojęcia ile to kosztuje stresu i wysiłku. A potem po studiach daja ci na rękę 1300 zł. Po roku się zarabia juz ok. 2000 zł na rękę. No super. Tyle można zarobić bez żadnego wykształcenia. Żeby nie zarabiać jak zwykły robotnik trzeba pracować 250 h w mies. Starzy lekarze się na to godzili. Ale na szczęście pokolenie sie zmienia. Młodzi nie będą tyrac za dwóch i marnowac swoje zdrowie. Chca miec czas dla rodziny i zyc. To nie ich wina ze jest malo lekarzy. Jak nie dostaną wynagrodzenia adekwatnego do pracy to wyjada i kto was będzie leczył? Ci starsi zaraz beda na emeryturach. Na zachodzie lek ma większy szacunek i zarabia nie dwa ale lekka ręką 10x tyle. Za mniejsza prace. Nawet w Rumunii lekarze zarabiaja wiecej. U nas jak protest lekarzy to zaraz w tv jest reportaz o bledzie lekarskim i szczucie przez spoleczenstwo. Denerwuje mnie tez to wymawianie ludziom, nie tylko lekarzom, ze nie ma pieniędzy. Pieniądze są tylko wygodniej jest wymawiać frajerom, ze nie ma. Na limuzyny się znajda miliony, dla górników 10 mld? - żaden problem. Na służbę zdrowia nie ma nigdy. Pozdrawiam.

Oto polska Służba Zdrowia.  Czas na reformy w tej "organizacji" . 1-Każdy lekaż pracuje na jednym etacie (jak pracujesz w szpitalu - to nie przyjmujesz prywatnie) 2-Przełożeni przstrzegają czasu pracy lekarzy (dokładnie) - jak pracuje od 8.00 - to o 8.00- już jest na stanowisku pracy i nie wychodzi wcześniej z pracy. Panie Dyrektorze - przykręcić śrubę tym lekarzom i zorganizować im pracę

Nie wprowadzą rejestracji godzin pracy. Wiesz dlaczego? Bo musieliby zapłacić nadgodziny. Powiem Ci jak jest u mnie w szpitalu. O 8 się zaczyna odprawa. Nikt nie przychodzi o 8. Wszyscy są wcześniej, mimo, że zaczynają pracę o 8. Ja np. jestem o 7:15. Wiesz dlaczego? Żeby siedzieć jak najkrócej po godzinach. Za które też nikt nie zapłaci. Roboty jest tyle, że każdy pracuje za dwóch. Każdy ma już tego dosyć. Nie wiem czym się Ty zajmujesz, ale wątpię, że pracujesz za darmo 1-2h dziennie w czynie społecznym. Oczywiście są oddziały, gdzie lekarze wychodzą zaraz po południu i idą do drugiej pracy. Jeśli zakazaliby drugiej pracy to co drugi szpital czy przychodnia nie miałaby pracowników.

nie rozumiem o co walka, mają pracować 8 godzin np. tak jak ja i mam 2100 brutto. Lekarz większa odpowiedzialnośc no to niech ma 2500 - 3500 zł brutto. Ma pracować zgodnei z kodeksem pracy 45 godzin tygodniowo i żeby wuj na wuja wchodził nie wolno więcej i już, 

2500 - 3500 zł brutto??  uważasz, że godzina poważnej operacji czy zabiegu kardiologicznego, które mogłyby Ci uratować życie jest warta kilkanaście złotych brutto? na tyle wyceniasz swoje życie i zdrowie? roboczogodzina u mechanika samochodowego to koszt rzędu kilkudziesięciu do 250 złotych...

A w radach nadzorczych różnych państwowych instytucji maja po 100 i więcej tysięcy złotych miecięcznie- ZA CO?. Przykład nasza była posłanka co teraz za takie stanowisko w PZU dostaje taką kwotę. Może warto ując im tak z 90 % poborów i przenaczyć na to co naprawdę potrzebne. Tylko kto to zrobi?

Żydzi z Izraelem już i u nas zaczynają macic. Prezes Kaczyński wie , co robi, bo jak tak dalej pójdzie, to nas zniszczą w samym zarodku! Posprawdzać pochodzenie tych '"lekarzy" i przyjrzeć się ich korzeniom...