Wandale usiłowali odbić kompana z rąk policji

A ja sie nastawiłam, że przeczytam o jakiejś zorganizowanej akcji, gdzie panom policjantom groziło wielkie niebezpieczenstwo z rąk wandali, a tu tylko doszło do jakiejś niewinnej szarpaniny, w której to prawdę mówiąc policjant napadł na wandala, a dopiero wtedy reszta wandali na niego.

lucypher napisał:

Myślisz czasami zanim cokolwiek napiszesz? Wydaje się ze oragan między uszami w zaniku

Myślę. Logicznie rzecz ujmując , to jest niemożliwoscią, żeby go zatrzymał nie napadając jako pierwszy na niego. Wyluzuj trochę.

Gość napisał:

Oj Marysieńka za długo już chyba na tych forach siedzisz - nie służą ci. Przez takich ludzi jak ty tacy wandale robią sobie gó..o z policji i kar im grożących. Przypuszczam że jesteś tego typu mamusią, że jeśli któreś z twoich dzieci napadłoby na kogoś to ty byś to przekręciła że napadnięta osoba najpierw napadła na twoje dziecko. Takich ludzi niestety mamy za dużo w tym kraju i później gówniarstwo się nie boi niczego - a do tego typu ludzi powinno być jak kiedyś MO - najpierw lać pałą a potem pytać. Poprzetrącać takich gówniarzy co nie szanują czyjegoś dobra i byłby spokój, a rodzicom olbrzymie kary żeby w końcu się zajęli swoimi zdemoralizowanymi dziećmi, a nie siedzą takie mamusie na forach i pier...ą głupoty. Twoje mądrości mnie przerażają - a pomyśleć że takich ludzi jest więcej. "Policjant napadł na wandala" - czytasz czasami co piszesz, jeśli tak to źle z tobą. Może miał zagotować mu kako posadzić wygodnie na kozetce i wypytać biednego chłopczyka...

powinien zostac "pouczony" bez swiadkow co pewnie sie stalo kilka "pouczen" zalatwi ten problem... na jakis czas...

Gość napisał:

Oj Marysieńka za długo już chyba na tych forach siedzisz - nie służą ci. Przez takich ludzi jak ty tacy wandale robią sobie gó..o z policji i kar im grożących. Przypuszczam że jesteś tego typu mamusią, że jeśli któreś z twoich dzieci napadłoby na kogoś to ty byś to przekręciła że napadnięta osoba najpierw napadła na twoje dziecko. Takich ludzi niestety mamy za dużo w tym kraju i później gówniarstwo się nie boi niczego - a do tego typu ludzi powinno być jak kiedyś MO - najpierw lać pałą a potem pytać. Poprzetrącać takich gówniarzy co nie szanują czyjegoś dobra i byłby spokój, a rodzicom olbrzymie kary żeby w końcu się zajęli swoimi zdemoralizowanymi dziećmi, a nie siedzą takie mamusie na forach i pier...ą głupoty. Twoje mądrości mnie przerażają - a pomyśleć że takich ludzi jest więcej. "Policjant napadł na wandala" - czytasz czasami co piszesz, jeśli tak to źle z tobą. Może miał zagotować mu kako posadzić wygodnie na kozetce i wypytać biednego chłopczyka...

Nie jestesmy na sali przesłuchan czy na sali rozpraw, tylko na forum, gdzie obrócenie czegoś w żart jest dopuszczalne, tylko gorzej jak niektórzym trudno załapac, że cos może być napisane z przymrużeniem oka. A to, ze gówniarstwo nic sobie nie robi z policji i kar im grożących to jest wina naszego prawa, które chroni przestepców, a szczególnie tych młodocianych. Na zdemoralizowanie dzieci różne czynniki wpływają i jak na razie, jak na moje siedzenie na forum moje dzieci nie sa zdemoralizowane, a szybciej takie znajdziesz bez mamuś i tatusiów siedzacych na forach, ale chociazby nadmiernie zajetych zarabianiem pieniedzy, robiących kariery zawodowe, które nie mają czasu , zeby sie zająć swoimi pociechami. Ostatni przykład wandalizmu w W-ie - jak to synalek adwokata podpalał samochody).A powodów w takim podejściu młodziezy zacznij chociazby szukac w realiach naszego życia, w którym to dla wielu ludzi , w tym władz pieniądz stanowi najwazniejsza wartosc, i to oni jako pierwsi dają przykład, ze dla niego czyjas własnosć, jak dobro publiczne jest tyle warte ile sami na nim mogą zyskac. Także młodziez bardzo dokładnie widzi te wzorce i ma je skąd brac, ze nie musi patrzec na moje forumowe pisanie. A poza tym panstwo tez sie wzięło za wychowywanie naszych dzieci, także to bez wpływu na ich zdemoralizowanie tez nie pozostaje, gdzie taki gówniarz moze pójśc i poskarzyc sie na rodziców, że ograniczaja jego wolnosc osobista i nie pozwalają mu na pewne wybryki.

Bi napisał:

Skąd w środku cywilizowanej Europy bierze się ta dzicz podpalająca i demolująca wszystko?

Z braku zajęcia.

tak jest napisał:

W tym co piszesz jest dużo prawdy - ale z drugiej strony to właśnie ty traktujesz akcję tego policjanta z przymrużeniem oka, a ja uważam że chłop zasłużył na naprawdę wielkie dzięki od społeczeństwa i nie można wyśmiewać takich akcji!!! Co tylko rozbijanie gangów się liczy??? Wszyscy przestępcy od czegoś zaczynają - a jeśli policja będzie niszczyć taki element w zalążku to chwała im za to - tylko sądy mogłyby takie sprawy traktować poważniej, a Ty swoim postem też potraktowałaś tą sprawę jako błahostkę. [/quote] Jaka akcja takiej jej traktowanie. I głównie chodzi o to, że jej skala przebiła wszystkie inne, o których nie da się przeczytać, a ta az zasłuzyła na opisanie . Tylko dlaczego nie da sie przeczytać o takich innych? czyzby ich nie było? i nie chodzi o rozbijanie gangów ale o interwencje w wiekszych wybrykach chuliganskich czy tez bójkach. Czy tez prawdziwa okazuje sie opinia o naszej policji, że zawezwana do takich incydentów celowo opóźnia swoje przybycie, żeby uniknąć niewygodnych i niebezpiecznych dla siebie sytuacji? I swoje statystyki skutecznosci musi podnosić takimi drobnymi i jeszcze mniejszymi akcjami i je podawać do publicznej wiadomości, żeby ich bohaterstwo i poświęcenie z narażaniem życia nikomu nie umknęło.I mimo wszystko cos jest nie tak i nie tylko ze skutecznosćią policji ale maszym prawem, jeśli zwykli obywatele po zmroku boją sie uczęśzczac w niektóre miejsca, czy tez zwrócić sami uwage na wszelkie przejawy dranstwa i wandalizmu i nie tylko pojedynczo ale i grupowo. A w przypadku policjanta staje się bohaterskim wyczynem zareagowanie na chuliganstwo grupki wyrostków.I jeszcze sie oczekuje, zeby obywatele wyrażali wielką wdziecznosć i podziw, ze zrobił to co do niego nalezy, za co bierze pieniądze. I niestety jedno przypadkowe zdarzenie nie staje sie żadnym potwierdzeniem przeciwdziałania i zwalczania takich patologii w zalążku.Niedawny przykład krasnickich nastolatek skaczących po samochodach tak samo opisany pokazuje, że samo zwalczanie przez policje nic nie daje, skoro po fakcie same sprawczynie mogą bezczelnie smiać sie wszystkim w twarz.Czemu w tamtym przypadku nikt nie przeciwstawił sie jawnej zachęcie do chuliganskich wybryków, które sprawcom pomimo złapania ich przez policję uchodzą później sucho. A w takich przypadkach powazniejsze traktowanie takich spraw przez sądy nic nie pomogą, jesli samo prawo będzie stać na straży ludzi dopuszczajacych sie takich aktów.

antymarysieńka napisał:

Dziwne tylko, ty poqurwieńcu, że z setek userów przeglądających to forum owe "przymrużenie oka" (twój żart) zostało zrozumiany tylko przez ... ciebie Owi "niektórzy" to jakieś 99,99% piszących - może czas się wreszcie pierdyknąć w ten pusty, zryty łeb, i wykrzesać z siebie chociaż odrobinę samokrytycyzmu ? Ludzie cię po prostu mają dość, mają dość twojego wpieprzania się w każdy temat, pierdzielenia głopot i konfabulacji w tematach, o których nie masz nawet bladego pojęcia. Jednak ty jesteś z tych twardogłowych "towarzyszy", na których się pluje, a oni twierdzą, że pada deszcz. Dodatkowo uroiłaś sobie w swym pustym łbie,że za głoszenie tzw "prawdy" o otaczającej cię rzeczywistości(w/g twojej chorej wyobraźni) dybie na ciebie ... kraśnicka władza !!!! [/quote] Oj słabiutko chyba musiało byc u ciebie z matematyką w szkole, skoro na tyle przeróznych nicków, w tej małej garstce az takiego procentu sie dopatrzyłeś. A reakcje niektórych mnie nie dziwią, bo można przyjąć , że część z nich moze byc grupą zawodową, która oczekuje podziwu dla swojego kolegi, którego bohaterski czym moze iść na konto ich wszystkich, to tym bardziej czego sie można spodziewać po partyjnych służalczykach automatycznie nastawionych na tylko jeden tor myslenia. A twój to juz bocznica zagubionej stacyjki kolejki wąskotorowej. [quote name='Gość' timestamp='1330628990' post='604424'] Najlepiej by było, jakby wyposażyć Marysieńkę w pałę i jak by sobie spacerowała po Urzędowskiej, to byłby porządek: dzieciaki wracające ze szkół grzecznie by szły, sąsiedzi by przechodzili po pasach. a forum by odetchnęło. Kobicina miałaby złudzenie, że ma władzę i ktoś się z nią i jej zdaniem liczy. A gdyby tak jacyś młodzieńcy dla żartu zabrali jej pałę i przetrzepali jesionkę, to dopiero by był ubaw. I jej płot, na przykład, też dla żartu, można by wynieść nad zalew - to taka ludowa tradycja przed świętami. Ciekawe czy by pękała ze śmiechu? Może się pochwali?

To może pierwsze zauwaz do kogo policja ma njwiekszą odwage startować, jesli nie do drobnych pijaczków na rowerach, przechodzących poza pasami i młodzieży podejrzanie dla niej wygladającej za dnia i to z nie nachlania ani nie z nacpania. Takze do takich sytuacji za dnia pałka w moich rękach byłaby zbyteczna, gdyż policja czuwa sama.A i tak za dnia na mojej ulicy nie daje sie zauwazyc wandalizmu, a nocy szkoda mi zarywać. Ale wyjątkowo dają sie tutaj we znaki nocne powroty młodziezy z letnich imprez z nad zalewu albo z festynów. Ale policji jakos wtedy nie widać. Może człowiek i wyszedł by z pałą, tylko że przy naszym prawie, takie potraktowanie chuliganskich wybryków odwróciło by sie przeciwko niemu.I to on został by tym chuliganem, wielkim przestępcą, a prawdziwy chuligan niewinna ofiarą.I to jeszcze jeśli udało by mu sie przezyc albo nie zostać kaleką, bo policja pewnie by przyjechała, ale jakby zgraja chuliganów sie zmyła na dobre. A bramę juz miałam zdjętą, tyle że rzuconą w trawę. I pewnie jakbym ten fakt zgłosiła na policji, nie chciało by im się swoich głów sprawą zawracać ze wzgledu na małą szkodliwośc czynu. Ale wtedy zaden nie mógł by sie przy tym wykazać swoim bohaterskim wyczynem, który by prasa mogła opisać,żeby wszyscy obywatele mogli podziwiac jego odwagę, tylko trzeba by było jeszcze szukac, główkowac, tracic czas, to takie coś juz nie warte jest zachodu. [quote name='Gość' timestamp='1330680147' post='604640'] Bandytyzm na ulicach zawdzięczamy rodzicom "żartownisiom" (Marysieńka np.) i górze: "nietykalny" burmistrz ze świtą pod ochroną, szkolni pedagodzy chroniący patologię przed normalnością, rząd dopieszczający afery, żeby nie wychodziły na światło dzienne, itp, itd.

Zapomniało ci sie o wielu jeszcze innych czynnikach wpływajacych na taki proces i to duzo wazniejszych od tych, jakie wymieniłes. A w tych poruszonych przez ciebie, trudno dopatrzec sie ażeby akty bandytyzmu zawdzięczalibysmy rodzicom zartownisiom, jesli dzieci jedynej przedstawicielki takich rodziców nie przejawiają zadnych objawów zagrożebnia tym zjawiskiem.Także jak najbar