Wypadek w Wólce Rokickiej: Pilnują kierowcy w szpitalu

Jacek napisał:

Ludzie, to jakiś koszmar, przecież to był wypadek, mam nadzieje że sąd mając na względzie dobro dzieci nie pozwoli na aresztowanie tego biednego czlowieka. On teraz potrzebuje cholernego wsparcia, podobnie jak jego córki, dlatego ważne jest aby byli razem. Te biedne dzieci straciły mamusię i siostryczki a teraz bezduszny sąd ma im zabrać jeszcze ojaca, nie dopuśćmy do tego!!! [/quote] Popieram to co napisałeś całym sercem!!!!!!!!!! Proszę ludzi o więcej rozważnych komentarzy i o popieranie tego typu słów dla rodziny to bardzo ważne żeby ich wspierać a nie dobijać!! [quote name='zorientowany' timestamp='1341261770' post='645041'] @Jacek - mają nie osądzać człowieka, który zabił póki co 4 osoby (żona + 3 córki), a 5 osoba nie wiadomo czy przeżyje, po alkoholu? Miał prawie 2 promile. Miał ich ktoś odwieźć z imprezy, ale pokócił się w ostatniej chwili, wsiadł do samochodu w którym była już rodzina i zapieprzał 150 km/h po wiosce. Na podwójnym gazie.. On już swoje życie w wieku 34 lat przeżył.

baranie nie żyją 2 córki jesteś zorientowany jak ch....

Gość napisał:

Weź się tak nie podniecaj bo ci coś pęknie. Twoja sprawa, ze bronisz pijaka jednak taki idiota ja kten tatusiek powinien dostać adekwatną karę do czynu jaki popełnił. Wsiadł pijany za kierownicę i zabił swoją rodzinę. Ciekawe czy też byście go tak bronili gdyby zabił kogoś bliskiego wam, wasze dziecko? Więc nie piszcie o współczuciu bo dla pijaków - zabójców nie powinno go być. Tyle w temacie.

tak się składa idioto ze kobieta która zgineła to moja siostra cioteczne dzieci były moja rodzina kierowca też wiem ze zrobił źle ale on kare poniesie sam a wy zamiast podtrzymywac rodzine w tak cieżkich chwilach wypisujecie jakies pierdoły jakbyście to wy mieli go osądzać. Jeżeli ktokolwiek sie tu podnieca to jedynie ludzie którzy kompletnie ich nie znali nie wiedzieli jaka są poukładaną rodzina a mają najwięcej do powiedzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Niestety tak się często zdaża że ktoś popełni błąd jeden raz w życiu a przydaża mu się taka tragedia... Znam przypadki kiedy ludzie latami jeżdżą na bani i nic się żadnemu nie stało, nie mówiąc już o syndromie dnia poprzedniego, kiedy to koncentracja za kółkiem jest podobno gorsza niż zaraz po piciu. Nie ma co usprawiedliwiać takiego występku, niezależnie czy przytrafił się raz, dwa czy dziesięć razy. Trzeba stanowczo mówić że jest to niedopuszczalne, i nie ma tu znaczenia czy ktoś jedzie sam czy z rodziną. Nie wolno jednak potępiać człowieka, w tym wypadku poniósł już karę najdotkliwszą z możliwych. Dostał szansę na nowe życie, które tylko dzięki wsparciu innych ma szansę nie stać się koszmarem. Trzeba dużo pomocy aby szansa którą otrzymał umożliwiła mu odkupienie winy i przynajmniej częściowe naprawienie tego co się da jeszcze naprawic... Najwięcej wsparcia będą potrzebowaly jego córki a jeśli zabiorą im jeszcze ojca, to na dobre im to na pewno nie wyjdzie.

skąd wiecie, że był pijany? Jedna sasiadka powiedziała drugiej? A po drugie - jest taka zasada - nie wsiada się do samochodu prowadzonego przez pijanego. Chyba że samemu się jest - równie pijanym... Jeżeli był pijany, to za śmierć dzieci ODPOWIADAJĄ WSZYSCY, KTÓRZY TAM BYLI I WIEDZIELI, że kierowca jest pijany - i dopuscili do tego, że zabrał ze soba rodzinę. Co, może nie? Jezeli tak sądzicie - toście tyle samo warci, co ten pijany.

Bardzo proszę, nie udawajcie sędziów i katów w tej sprawie. Zdarzyła się okropna tragedia, a wyrok wyda niezawisły sąd na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego. Nie zostały jeszcze podane do publicznej wiadomości okoliczności i przyczyny, które towarzyszyły wypadkowi, więc bardzo proszę uszanujcie pamięć Tych, co odeszły, a także ludzi pozostawionych w rozpaczy i żalu, rodzinę i przyjaciół. Nie wydawajcie wyroków, na podstawie "jedna pani-drugiej pani".

Znam kierowcę Mitsubishi... i jest to wspaniały,koleżeński,kochający swoja rodzinę mężczyzna.Te córeczki i żona były oczkiem w jego głowie.Stało sie jak sie stało....zawsze wesoły ,uśmiechniety.......porozmawiać można z nim było o wszystkim....po prostu swój chłop jak to się mówi.....czy był czy nie był pod wpływem to w tym momencie nie wiem.....ale nie daj Boże jakby był to nie nazywajcie go mordercą .....on kochał swoje dzieci i żonę....albo pijakiem......!!!!!!!!! Żadnym pijakiem nie jest ani mordercą!!!!!!!!!! Po prostu pech......swojej rodzinie zapewnił wspaniałe warunki bytowe...śliczny dom,ładne auta(vany specjalnie dla rodziny bo rodzina była 6 osobowa)...ciepło rodzinne...itd. A że może się pokłócił czy coś....to w nie jednym małżeństwie są kłótnie i spory....kare już poniósł....życie z taką świadomością jest wystarczającą karą dla niego........nie daj Boże aby sąd go skazał na więzienie.....będę się modlił aby nie poszedł do więzienia....popełnił błąd.....fakt....ale czy nikt nie popełnia błędów????? Akurat tak się stało że ten błąd był tragiczny w skutkach....nie mogę zrozumieć dlaczego takiemu dobremu,uczciwemu,pogodnemu,zaradnemu.....długo by tu wymieniać,zdarzyło się takie nieszczęście,ale tak to jest na tym świecie dobrym ludziom zdarzają się też nieszczęścia,tylko czemu jemu ?????Po prostu anioł stróż na chwilę stracił go z oczu i tragedia.....jeszcze w to nie mogę uwierzyc.......Niech Bóg da mu siłę by żyć dalej....a nad zmarłymi .....Panie świeć nad ich duszami.....Pozdrawiam ciepło całą rodzinę....trzymajcie się....

do pijaka mu daleko-bardzo rzadko pił,on nawet po piwie jednym nie chciał kierować ,nie wiem dlaczego wtedy to się stało.przestancie pieprzyć o nim skoro nie znacie człowieka.porównujecie go do mordercy,do tego mu daleko,rodzina była dla niego całym światem.nawet nie wiecie co on teraz przeżywa.I apropo dwie dziewczynki żyją,żadna trzecia nie umarła.szkoda mi jego ale i szkoda mi i was ludzie

Dokładnie to samo chciałem napisać (co poniżej). Jestem w podobnej sytuacji rodzinnej co sprawca (wiek, dzieci). I NIE WYOBRAŻAM SOBIE wsiąść do wozu po pijanemu nawet samemu (a lubię alkohol - z umiarem). Ja nie wątpię że kochał rodzinę, altanka, vany, te sprawy - ale na litość boską, co trzeba mieć w tym momencie w głowie żeby wsadzić wszystkich pięcioro do samochodu będąc KOMPLETNIE PIJANYM!? 2,5 promila to nie jest "nawet piwo jedno"! Żal mi tego człowieka, bo nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego co przeżywa, ale to co zrobił było aktem niewyobrażalnej wprost, straszliwej głupoty. I nic tego nie zmieni, a jeśli piszą tu bliscy tego człowieka - to będąc jednocześnie rodziną zabitych dziewczynek też powinni znawać sobie z tego sprawę. Tego się nie da po prostu bronić. I jeszcze jedno. Ktoś tu napisał "hieny". Otóż nie złożeczy się na niego ot tak. Każdy z nas mógł się znaleść na jego drodze i tego nie przeżyć. Pijany za kierownicą jest z założenia mordercą in spe, niezależnie od tego czy ma altankę i Bóg wie co jeszcze. Nie wiem, czy gdybyś to Ty, krewny, siostro, kolego kierowcy - prowadził tą Kię w którą trafił - nadal go tak bronił. Ja i inni mamy prawo do swojego oburzenia i potępienia, bo mógł trafić na kogoś z nas - i wstyd nie zdawać sobie z tego sprawy.

Kierowca Bombowca napisał:

2,5 promile to chyba nie po jednym piwie był? Tragedia tragedią, ale odpowiedzialny za nią jest jeden baran, który wsiadł do samochodu nawalony jak stodoła. No i jego druga połowa, która mu pozwoliła wsiąść do samochodu w takim stanie. Najbardziej żal niewinnych - dzieci i bogu ducha winnego kierowcy drugiego samochodu. Rozpaczacie nad zaprutym jak świnia bandytą, a nikt o drugim kierowcy nic nawet nie wspomni.

zgadzam się z tobą

Gość napisał:

Znam kierowcę Mitsubishi... i jest to wspaniały,koleżeński,kochający swoja rodzinę mężczyzna.Te córeczki i żona były oczkiem w jego głowie.Stało sie jak sie stało....zawsze wesoły ,uśmiechniety.......porozmawiać można z nim było o wszystkim....po prostu swój chłop jak to się mówi.....czy był czy nie był pod wpływem to w tym momencie nie wiem.....ale nie daj Boże jakby był to nie nazywajcie go mordercą .....on kochał swoje dzieci i żonę....albo pijakiem......!!!!!!!!! Żadnym pijakiem nie jest ani mordercą!!!!!!!!!! Po prostu pech......swojej rodzinie zapewnił wspaniałe warunki bytowe...śliczny dom,ładne auta(vany specjalnie dla rodziny bo rodzina była 6 osobowa)...ciepło rodzinne...itd. A że może się pokłócił czy coś....to w nie jednym małżeństwie są kłótnie i spory....kare już poniósł....życie z taką świadomością jest wystarczającą karą dla niego........nie daj Boże aby sąd go skazał na więzienie.....będę się modlił aby nie poszedł do więzienia....popełnił błąd.....fakt....ale czy nikt nie popełnia błędów????? Akurat tak się stało że ten błąd był tragiczny w skutkach....nie mogę zrozumieć dlaczego takiemu dobremu,uczciwemu,pogodnemu,zaradnemu.....długo by tu wymieniać,zdarzyło się takie nieszczęście,ale tak to jest na tym świecie dobrym ludziom zdarzają się też nieszczęścia,tylko czemu jemu ?????Po prostu anioł stróż na chwilę stracił go z oczu i tragedia.....jeszcze w to nie mogę uwierzyc.......Niech Bóg da mu siłę by żyć dalej....a nad zmarłymi .....Panie świeć nad ich duszami.....Pozdrawiam ciepło całą rodzinę....trzymajcie się....

zgadzam się z tobą w 100% też takiego go znam. wspamiały czlowiek. ci ludzie co go nie znają to tak piszą. a naszym zadaniem teraz jest Drodzy Koledzy pomodlić się za zmarłe dusze i o Boże błogoslawiństwo dla osób poszkodowanych żeby Duch Święry dodał im siły w przetrwaniu tego najcięższego okresu ich życia i również dla rodziny jaki i przyjaciół. Zachęcam też żebyście już nie komentowali bo i tak to wam nic nie da. i jak już macie komentowac to sie opamiętacie i módlcie się żeby was taka tragedia nie dopadła

Osito napisał:

Dokładnie to samo chciałem napisać (co poniżej). Jestem w podobnej sytuacji rodzinnej co sprawca (wiek, dzieci). I NIE WYOBRAŻAM SOBIE wsiąść do wozu po pijanemu nawet samemu (a lubię alkohol - z umiarem). Ja nie wątpię że kochał rodzinę, altanka, vany, te sprawy - ale na litość boską, co trzeba mieć w tym momencie w głowie żeby wsadzić wszystkich pięcioro do samochodu będąc KOMPLETNIE PIJANYM!? 2,5 promila to nie jest "nawet piwo jedno"! Żal mi tego człowieka, bo nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego co przeżywa, ale to co zrobił było aktem niewyobrażalnej wprost, straszliwej głupoty. I nic tego nie zmieni, a jeśli piszą tu bliscy tego człowieka - to będąc jednocześnie rodziną zabitych dziewczynek też powinni znawać sobie z tego sprawę. Tego się nie da po prostu bronić. I jeszcze jedno. Ktoś tu napisał "hieny". Otóż nie złożeczy się na niego ot tak. Każdy z nas mógł się znaleść na jego drodze i tego nie przeżyć. Pijany za kierownicą jest z założenia mordercą in spe, niezależnie od tego czy ma altankę i Bóg wie co jeszcze. Nie wiem, czy gdybyś to Ty, krewny, siostro, kolego kierowcy - prowadził tą Kię w którą trafił - nadal go tak bronił. Ja i inni mamy prawo do swojego oburzenia i potępienia, bo mógł trafić na kogoś z nas - i wstyd nie zdawać sobie z tego sprawy.

Podkreślam jeszcze raz osoby które mają informację z 5 czy 10 -tej reki powinni zastanowic się co piszą dla jasności człowek który jechał kia to rodzina kierowcy Mitsubishi. Każda ze stron boryka się z tym problemem. nie napisałam hieny tylko dlatego że ktoś miał ochotę się tu wypowiedzieć a po to żeby ten kto tu wypisuje głupoty zastanowił sie nim do tego się zabierze. Prosiłam o to aby wspierali rodzinę w tym trudnym czasie zarówno kobieta i jak i jej mąż który przyczynił się do wypadku to moja bliska rodzina i apeluję o to żeby każdy sppojrzał najpierw na czubek swojego zasmarkanego nosa i nie oceniał innych. Stanisław popełnił wielki bład wsiadając po pijanemu do samochodu to się zgadza ale żaden tu z pastwiącym sie nad nim nie bedzie borykła sie z ogromnymi wyrzutami sumienia , nikt nie wiezźmie na siebie cięzaru i odpowiedzialności wieć dajcie im wszytskim świety spokój. Wszyscy mogą byc pewni że ku uciesze nie jednego prymitywa któy się tu wypisywał On odpowie za swoje czyny! Nikt nie ma pjęcia w jakim on jest stanie psychicznym i nikt nie chciałby sie z nim zamienić wieć proszę niech kazdy zajmie sie swoją rodziną swoimi sprawami a przy okazji tego nieszczęsliweg wypadku wyciągnią sobie wnioski, niech zastanowią sie nad własnym życiem własnym poostępwaniem i oby to była przesstoga dla niejednego cwaniaka który tu wpisał swój komentarz!!!

Kierowca Bombowca napisał:

2,5 promile to chyba nie po jednym piwie był? Tragedia tragedią, ale odpowiedzialny za nią jest jeden baran, który wsiadł do samochodu nawalony jak stodoła. No i jego druga połowa, która mu pozwoliła wsiąść do samochodu w takim stanie. Najbardziej żal niewinnych - dzieci i bogu ducha winnego kierowcy drugiego samochodu. Rozpaczacie nad zaprutym jak świnia bandytą, a nikt o drugim kierowcy nic nawet nie wspomni.

'' zaprutym jak świnia bandytą '' człowieku ogarnij się a nie się ekscytujesz i starasz się dowartościować jadąc na czyjejś krzywdzie, piszesz jak by to był jakiś seryjny morderca i w końcu '' wpadł '' nie znasz okoliczności i przebiegu tamtego wieczoru, jak jesteś taki święty i wspaniały to moze sekte założysz ? jak byś tam był chwile po wypadku to moze byś miał więcej ogłady

Ralph Lauren, avec ralph lauren polo femme enseignement des enseignement des sciences boutique ralph lauren des affaires des affaires d'arrière-plan l'Armée, est tout polo ralph lauren home créateur de mode le créateur de mode typique. Et quand ralph lauren boutique ouvrit un magasin ouvrit un magasin de ralph lauren paris sans aucune en 1967, sans aucune ralph lauren store design de mode de design de mode, il est collection ralph lauren monde de la dans le monde de la mode doudoune homme ralph lauren manière plus modeste manière plus modeste. Mais ralph lauren home bientôt préparer fut bientôt préparer polo ralph lauren soldes collection de vêtements collection de prix polo ralph lauren de compléter ses pour hommes afin de soldes polo ralph lauren l'étiquette Polo ses liens, l'étiquette Polo polo ralph lauren soldépolo cavalier le petit polo cavalier polo ralph lauren enfant reste est collection est apparu, et le reste polo ralph lauren ###### collection de mode history collection de mode history.The premier polo ralph lauren discount The premier femmes était en pull ralph lauren pas cher haut de gamme en haut de gamme en 1971, et le polo ralph lauren pas cher homme Hamptons regarde Hamptons regarde polo ralph lauren homme pas cher un tel succès un tel succès achat polo ralph lauren est maintenant la est maintenant la base de tout, de polos ralph lauren pas cher bagages à linge et bagages à linge, napperons, et chaussure ralph lauren home jardin et matériel de plage tapis, jardin et solde ralph lauren home et le talent paint de plage, et le talent paint

http://g2.gangsters....ex.php?ref=2712