Jak zwykle wszyscy chca lotniska i wszyscy go nie chca.Niestety pogodzic wszystkich interesow sie nie da.Mieszkam dwa przystanki metra od wielkiego lotniska.Do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic.Do samolotow latajacych nad kominem tez.Za kazdym razem jak przylatuje musze sie tluc do Lublina z Warszawy autobusem 4 godz.albo prosic kogos zeby przyjechal do Waw.Moze za pare lat uda sie doleciec do Swidnika.A ile osob bedzie mialo prace w tej biednej przeciez lubelskiej krainie.A co suslami?Oj zeby znow sie nie dokopali do czegos bo bedzie przestoj albo zmiana.Pozdrowienia.
|
|
Szkoda,że dziennikarzom waszej gazety brakuje obiektywizmu(suseł ze śmigiełkiem). Pisać tylko z punktu widzenia jednej strony(PLL w Świdniku) i nieznać całej prawdy tym temacie. Wprowadzacie opinie publiczną w błąd, powtarzam nie było żadnego spotkania z mieszkańcami które wyszło z chęci PLL nawet te lipcowe dwa. Jedyne na które się wprosiliśmy ,była sesja rady gminy Wólka, a PLL mówi ,że zostaliśmy na nie zaproszeni.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|