Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Nowe egzaminy na prawo jazdy trudniejsze i droższe

Utworzony przez Antypasożyt, 19 stycznia 2013 r. o 08:23 Powrót do artykułu
Mam pytanie .zdawałem teorie we wrześniu czy egzamin jest ważny 6-mcy czy już nie mogę przystąpić do praktycznego proszę osoby w temacie o odpowiedż-dzięki.d
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
roman napisał:
Mam pytanie .zdawałem teorie we wrześniu czy egzamin jest ważny 6-mcy czy już nie mogę przystąpić do praktycznego proszę osoby w temacie o odpowiedż-dzięki.d
tak ważny 6 miesięcy od dnia zdania egzaminu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wtracajac sie do rozmowy, mam 32-letniego golfa mk1 i maksymalnie skrecony gwint wiec nie przekraczam 40km/h bo takie u nas drogi.. Czy Twoim zdaniem moj 32-letni jest niebezpieczny, stwarza zagrozenie.? Powinni sie drogami zajac a nie wprowadzac jakies kretynizmy... pzdr
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jadąc max.40 km?/h utrudniasz ruch innym użytkownikom,za to powinieneś być ukarany mandatem karnym w wysokości od 100-200 zł. Mając jak piszesz "maksymalnie skrecony gwint" przyznajesz się do tego,że Twój pojazd jest niesprawny więc też należy Ci się mandat karny i natychmiastowe zarekwirowanie dowodu rejestracyjnego.A swoją drogą ciekawe jaka to stacja diagnostyczna podbiła Ci badania?Chciałbym poznać też nazwisko tego kretyna który przystawił Ci pieczątkę w dowodzie rejestracyjnym.Pozdrawiam! Mirosław.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piszac, ze mnie przekraczam 40km/h mam na mysli jazde po miescie, i w zadnym stopniu nie utrudniam ruchu, skoro w terenie zabudowanym jest ograniczenie do 60km/h.. Odchodzisz od tematu, jadą swoim 32-letnim autem 40km/h czuje sie bezpieczniej niz jadac z kumplem 80km/h przez miasto nowym autem, bo podobno jest bezpieczniejsze.. Przeglad przechodzi bez problemu, auto jest w bdb stanie nie ma przepisow mowiacych o minimalnym przeswicie miedzy jezdza a autem..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżeli znaki lub typ drogi nie nakazują prędkości minimalnej, to możesz samochodem jechać nawet 5km/h i nikt nie może Ci niczego zrobić
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety zamiast ułatwiać nam wiele spraw to utrudnia nam się. No cóż może to się kiedyś zmieni, jak myślicie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
milicjant napisał:
Jeżeli znaki lub typ drogi nie nakazują prędkości minimalnej, to możesz samochodem jechać nawet 5km/h i nikt nie może Ci niczego zrobić
Nie ma czegoś takiego jak obowiązek poruszania się z jakąś prędkością minimalną. Znak o który zapewne chodzi mówi nam, że na drodze oznaczonej tym znakiem mogą poruszać się pojazdy, które na równej poziomej nawierzchni są w stanie osiągnąć prędkość podaną na znaku. Nie oznacza to, że np jeżeli jest ślisko to musisz się z tą prędkością poruszać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
instruktor z Międzyrzeca napisał:
Nie ma czegoś takiego jak obowiązek poruszania się z jakąś prędkością minimalną. Znak o który zapewne chodzi mówi nam, że na drodze oznaczonej tym znakiem mogą poruszać się pojazdy, które na równej poziomej nawierzchni są w stanie osiągnąć prędkość podaną na znaku. Nie oznacza to, że np jeżeli jest ślisko to musisz się z tą prędkością poruszać.
tak? czyli jak jest taki znak to mogę mimo tego jechać np. w tunelu 10km/h i nie będę stwarzać zagrożenia? Panie instruktorze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciupaga napisał:
tak ważny 6 miesięcy od dnia zdania egzaminu
haha, tylko że możesz poczekać na praktyczny 6-8 tygodni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciupaga napisał:
tak ważny 6 miesięcy od dnia zdania egzaminu
haha, tylko że możesz poczekać na praktyczny 6-8 tygodni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam! współczuję tym którzy będą zdawać już na nowych zasadach. Stare testy można było wykuć na pamięć. wystarczyło spojrzec na pytanie i wiadomo że prawidłowa odpowiedź to np: b i c. Nowe mają nauczyć podejmowania szybkiej decyzji "tak lub nie". Myślę że znając kodeks drogowy zdający nie będą mieli z tym problemu. Zawsze więcej problemów sprawiał egzamin praktyczny, bo za drobne przewinienie przerywa się egzamin ( np za późno albo za wcześnie włączony kierunkowskaz, albo przy parkowaniu za blisko podjechanie). chociaz i tak chyba ulubiony błąd egzaminatorów na mieście to wymuszenie!!. Wypada tylko życzyć cierpliwości i powodzenia!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Witam! współczuję tym którzy będą zdawać już na nowych zasadach. Stare testy można było wykuć na pamięć. wystarczyło spojrzec na pytanie i wiadomo że prawidłowa odpowiedź to np: b i c. Nowe mają nauczyć podejmowania szybkiej decyzji "tak lub nie". Myślę że znając kodeks drogowy zdający nie będą mieli z tym problemu. Zawsze więcej problemów sprawiał egzamin praktyczny, bo za drobne przewinienie przerywa się egzamin ( np za późno albo za wcześnie włączony kierunkowskaz, albo przy parkowaniu za blisko podjechanie). chociaz i tak chyba ulubiony błąd egzaminatorów na mieście to wymuszenie!!. Wypada tylko życzyć cierpliwości i powodzenia!
NIE MA Z TYM WIELKIEGO PROBLEMU,TRZEBA OLAĆ TYCH NASZYCH ZŁODZIEI I DAĆ UKRAIŃCOM ZAROBIĆ !!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LUDZIE PO CO SIE WYPOWIADACIE ZE NOWE TESTY BEDA TRUDNIEJSZE I ROBICIE POPLOCH!!! POSIADAM NOWE TESTY, PRAWDA ZE JEST ICH WIECEJ ALE SA LATWIESZE PYTANIA I ODPOWIEDZI TAK ALBO NIE!!! CZESC PYTAN SIE POWTARZA ZE STARYCH PYTAN NIE BEDZIE TAK ZLE!!! POZDRAWIAM
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
stare czy nowe testy, jaka to różnica - wystarczy znac kodeks drogowy. Teoria to pikuś. Problem, to egzamin praktyczny. czasem trzeba miec naprawdę dużo szczęścia, zeby zdać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciupaga napisał:
http://www.testy-na-...o-jazdy.com.pl/ tu masz nowe testy , pobierz i ćwicz ja osobiście rozwiązywałem je i bardziej mi się podobają niż te stare , szkoda ze nie można przyspieszyć czasu pozdrawiam
tylko, że te oficjalne wcale nie są takie łatwe. niektóre są banalne, a niektóre tak sformułowane, że nie wiadomo o co chodzi. i niech Ci się trafi kilka takich głupich to oblejesz :/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
TAK JAK CI PISAŁEM,kijanka,daewo,czy inne takie wynalazki są już niebezpieczne,jak tylko wyjadą z salonu,myślę że ty takim nie śmigasz,jak jeszcze żyjesz.
Nie wypowiadaj się co do koreańskich aut. Ja jestem szczęśliwym posiadaczem Hyundaia Tucsona rocznik 2006. jeździłem już wieloma autami i zdecydowałem się na ten - dlaczego? z prostego powodu: Robiony jest na tej samej płycie podłogowej co Honda CR-V, ma 10 air bagów, ABS (ESP nie ma bo to niepotrzebna bzdura która tylko podnosi cenę a i wiele nie wnosi), wysoki, wytrzymały (przy stłuczce parkingowej Peugeot 407 stracił drzwi a mi pękł zderzak - długość pęknięcia ok 5 cm - wiem bo wymieniałem w ASO i nic nie stwierdzili więce), wyposażenie wiec bogate a cena zaprasza do kupna. Stwierdzam ze to bezpieczne auto Co do 20 letnich i starszych aut - nie każdego stać imbecyle. Z resztą co ma piernik do wiatraka. Lubię stare auta - moim parzeniem jest Polonez 2000 Rally (o ile wiesz co to jest). Kiedyś robili naprawde spoko samochody (np audi B4 które było nieśmiertelne - dzisiejsze jednostki 2,0 TDI pochodzą żywcem z B4 1,9 TDI tylko są rozwiercone mają inne turbo i zmieniony ukł zasilania). Ogólnie niebezpiecznymi samochodami są auta zardzewiałe w których rddza jest ukryta!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jarek napisał:
Nie wypowiadaj się co do koreańskich aut. Ja jestem szczęśliwym posiadaczem Hyundaia Tucsona rocznik 2006. jeździłem już wieloma autami i zdecydowałem się na ten - dlaczego? z prostego powodu: Robiony jest na tej samej płycie podłogowej co Honda CR-V, ma 10 air bagów, ABS (ESP nie ma bo to niepotrzebna bzdura która tylko podnosi cenę a i wiele nie wnosi), wysoki, wytrzymały (przy stłuczce parkingowej Peugeot 407 stracił drzwi a mi pękł zderzak - długość pęknięcia ok 5 cm - wiem bo wymieniałem w ASO i nic nie stwierdzili więce), wyposażenie wiec bogate a cena zaprasza do kupna. Stwierdzam ze to bezpieczne auto Co do 20 letnich i starszych aut - nie każdego stać imbecyle. Z resztą co ma piernik do wiatraka. Lubię stare auta - moim parzeniem jest Polonez 2000 Rally (o ile wiesz co to jest). Kiedyś robili naprawde spoko samochody (np audi B4 które było nieśmiertelne - dzisiejsze jednostki 2,0 TDI pochodzą żywcem z B4 1,9 TDI tylko są rozwiercone mają inne turbo i zmieniony ukł zasilania). Ogólnie niebezpiecznymi samochodami są auta zardzewiałe w których rddza jest ukryta!!!
Zmień na rumuńską dacie,jest na tej samej płycie podłogowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...