Bo Chamy to powinny latać, ale za pługiem! A niech wisi ćwok jak nie umie latać , ciekawe czy zapłaci za akcję.
|
|
Cytat z artykułu: Na wysokości 18 metrów zaczepił śmigłem o koronę drzewa...
Czym zaczepił ? Śmigłem ? Ha ha ha
Brak mi słów, kto to napisał ?
|
|
mnm,n.mn,mn
|
|
Mundek idz polerowac alumy w /beemie/ a nie wypisuj takich rzeczy ,wpadki sie zdarzaja wszedzie! a co do kosztow akcji to spij spokojnie nie z twoich podatkow -w paralotniarstwie tez wystepuje cos takiego jak OC jesli go nie masz to placisz brutalnie proste
|
|
Co do OC to ono obowiązuje tylko w sytuacji gdy ktoś ma uprawnienia do latania. A tak to sobi może go na ścianie powiesić.
|
|
W Zakrzówku to jeden spadł czy dwóch? 26-latek czy 29- latek czy też obaj ? Czy ktoś sprawdza tekst przed puszczeniem?
|
|
POzwolę się POdzielić z POdobnymi problemami. Też mi często staje silnik samochodu, kosiarki i ręcznej glebogryzarki. POdejrzewany POwód: POtwornie POdła jakość POliw z MOnoPOlu mafijnego PKN-SLD-Orlen. Dlaczego na POlskim POliwie POjazd sPOla 15-20% więcej POliwa niż na niemieckim czy austriackim?
|
|
to chyba ta pogoda (duża wilgotność i temperatura) mi też silnik nie tak chodzi jak powinien
|
|
Male wyjasnienie dla niewtajemniczonych - jezeli "maszyna odmowi posluszenstwa" czyli zgasnie w czasie lotu to pilot nie spada z wysokosci tylko przez pewien czas szybuje (caly czas leci z opadaniem ok. 1 - 2m/s pokonujac w tym czasie okolo 7m)
Zasada lotow z silnikiem jest taka, ze lata sie tak, aby w razie zgasniecia silnika doleciec do miejsca nadajacego sie do wyladowania.
Skoro ktos lata bez uprawnien i co za tym idzie - brakiem OC, ryzykuje poniesieniem kosztow akcji, pokryciem wyrzadzanych szkod itp.
Ponadto samouk moze nie byc w stanie ocenic warunkow odpowiednich do bezpiecznego lotu - w garacy dzien powietrze jest bardzo niespokojne termiczne - wlecenie w takie zawirowane obszary rzeczywiscie moga spowodowac upadek z wysokosci a nie jak pisze autor odmowa posluszenstwa maszyny.
Krzysiek
|
|
A co to jest para-motolotniarz??!! Z tego co wiem istnieją:
lotniarze - latający na lotni bez napędu
motolotniarze - lotnia z napędem
paralotniarze - latający na paralotni bez napędu
oraz paralotniarze latający z napedem - ppg
Ale para-motolotniarze?
|
|
Nieeee no- nie mogę! Musze uważać co piszę, bo mnie poniesie!!!! Czy to jest podejście do człowieka: "spadł jak mucha"? Co to w ogóle za hasło? Co za ......... wymysla takie rzeczy? A w ogóle to mucha spada??? Czy o wypadkach np. samochodowych również pisze że się rozpłaszczył jak mucha pod packą? Cieszyłby się z takich określeń jeśli by jego dotyczyła sprawa? Poza tym, zanim zacznie się coś pisać należy zapoznać się z tematem a nie pisac bzdur!!! Juz nie mówiąc o błędach wspomnianych przez kolegę- 29 lat, 26 lat- kurcze a moze było ich trzech??? To juz nie pierwszy raz- zdarzają się nagminnie przypadki gdzie np. piszą paralotnia a pokazują fotę motolotni. Wystarczy wejsć na neta i w 10 min. dowiedzieć się chociaż podstaw. I ludzie czytają takie rózne brednie i potem traktują paralotniarzy jak jakieś zło i przy byle okazji wydzwaniają na policję. Nie wiem za co tych ludzi tam trzymają w pracy!!!
|
|
czekamy na kolejne dobre niusy ... dobra "dziennikarska robota" kiedy przeczytamy .... "pieszy rozjechany jak pomidor"
|
|
W ogóle to teraz będę mówił, ze ktoś głupi jak dziennikarz.
|
|
Niestety w dużej części to dyletanci piszą takie niusy. Przynajmniej jeden z drugim zapoznałby się chociaż pobieżnie z tematyką. Filozofia żadna, wystarczy zajrzeć do netu.
|
|
jeśli dziennikarze piszą takie bzdury nie mając nawet podstawowego pojęcia czym różni się motolotnia od motoparalotni itd to jaką mamy pewność że nie mylą PIS z PO?
Coś takiego tak paramotolotnia nie istnieje - a wg autora tego artukułu dwóch pilotów uległo wypadkowi właśnie na czymś co nie istnieje?
Żenujące!
Kolego wracaj do zdrowia.
|
|
Brak słów,
każdemu może się się zdarzyć taka sytuacja. Kolega okazał się przede wszystkim rozsądkiem, bo czy nikogo nie uczyli, że w razie awarii najlepiej jest lądować na drzewie? Więc nie rozumiem po co ta cała sensacja? Zdarzyło się i tyle.
I wcale tak nie jest, że jeśli ktoś skończy kurs, to może być pewien, że wszystko umie. Często samouk bywa o wiele lepszy, niż się niektórym zdaje. Poza tym licencja paralotniowa w Polsce nie jest obowiązkowa.
Wątpię, żeby to poszkodowany wezwał straż, tylko pewnie widownia zamówiła sobie taką atrakcje, żeby pokazać jakie to niebezpieczne i do czego prowadzi. A o tym na drogach robią się cmentarze nikt nie wspomina i nie stara się reagować.
|
|
"""""Brak słów,
każdemu może się się zdarzyć taka sytuacja. Kolega okazał się przede wszystkim rozsądkiem, bo czy nikogo nie uczyli, że w razie awarii najlepiej jest lądować na drzewie? Więc nie rozumiem po co ta cała sensacja? Zdarzyło się i tyle.
I wcale tak nie jest, że jeśli ktoś skończy kurs, to może być pewien, że wszystko umie. Często samouk bywa o wiele lepszy, niż się niektórym zdaje. Poza tym licencja paralotniowa w Polsce nie jest obowiązkowa.
Wątpię, żeby to poszkodowany wezwał straż, tylko pewnie widownia zamówiła sobie taką atrakcje, żeby pokazać jakie to niebezpieczne i do czego prowadzi. A o tym na drogach robią się cmentarze nikt nie wspomina i nie stara się reagować.""""""
Zgadzam sie z tym wszystkim calkowicie.
Ciekaw jestem, kim 10 lat w stecz byli ci wszyscy super instruktorzy ?
Ganiali po krzakach na starych przewianych szmatach, a teraz mniemaja sie za wielkich pilotow z kosmosu.Sam uczylem sie samodzielnie i zachowujac zdrowy rozsadek, oraz pochlaniajac wszelka mozliwa wiedze teoretyczna .
Niektorym sie wydaje, ze jak zrobili kilka zlotow maslanych na kursie oraz dano im za kilkaset zl. papier SK to juz sa bosami przestworzy i moga patrzec na wszystkich samoukow z gory.
Znam osobiscie tego kolege, przecieral szlaki paralotniowe w swoich stronach , a ladowanie na drzewie, jak nie ma gdzie, jest normalna procedura dla paralotniarza
i gratuluje zjmnej krwi.
W naszych stronach paralotni jest niewiele wiec jak zobaczyli szmate i to jeszcze na drzewie, to mieli widowisko jak na "KONOPIELCE" ludziska z Kaziuka, ktory kosa rozpoczal zniwa i chcieli go ukamienowac.
Jeszcze paralotniarz jest zjawiskiem egzotycznym, prawie jak UFO, A WSZELKICH PIJAKOW I PIJANYCH KIEROWCOW WSZYSCY KOCHAJA i to jest normalka.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich paralotniarzy.
To wlasnie MY poprzez samoloty , loty kosmiczne, zataczajac kolo historii realizujemy marzenia o lataniu na kawalku szmaty w 21 wieku, a jedwab odktyto juz kilka tys. lat wczesniej.
I za plugiem jak pisza niektorzy na pl rec. paralotnie niech depcza ci , co po ziemi chodza.
|
|
No fakt można było napisać że jakiś facet latał podwieszony na prześcieradle z zawieszonym motorem od maluch czy od suchej elki na przykład i wszyscy by coś się domyślali że jakiś sołtys nie zdzierżył i mógł zestrzelić no bo jak wytłumaczyć że motur stanął ? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|