Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Praca dla nauczycieli. W woj. lubelskim ofert brak, mają się pojawić

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 9 kwietnia 2017 r. o 08:03 Powrót do artykułu
Jednak władza ludowa i jej godni dzisiejsi następcy pod zmienioną nazwą mają rację że głupim i niewykształconym ludem łatwiej kierować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 WYKSZTAŁCENI??? Nauczyciele i tudzież inni, którzy tu się wypowiadają, są wykształceni, ale historii swojej ojczyzny nie znają, a to z kolei świadczy, iż bezmyślnie - głupoty gadają! Lubelszczyzna - lubelska ziemia, to nie województwo, a kto świadomie kłamie, potwierdza własne nieuctwo, lub umysłowo ograniczony, albo tak został nauczony i trudno mu się pogodzić, że Lubelszczyznę  zawęzili, do lubelskiej ziemi i naukowo złudzenia wytłumaczyli Morał! Kto natrętnie wbrew nauce kłamstwo wmawia, niech dobrze rozważy, czy warcholstwa nie uprawia?  >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> RADA JĘZYKA POLSKIEGO PRZY PREZYDIUM POLSKIEJ AKADEMII NAUK Warszawa ,dnia 6 lipca 2011 roku RJP-183/W/2011 Szanowny Panie, Lubelszczyzna to 'ziemia lubelska', a nie 'województwo lubelskie'. Wyraz ten powstał przez dodanie do przymiotnika lubelski przyrostka -yzna,wskazującego na jakiś obszar. Podobnie zostały utworzone nazwy: Opolszczyzna ('ziemia opolska'), Słowiańszczyzna ('ziemia słowiańska'), Wileńszczyzna ('ziemia wileńska'), Suwalszczyzna ('ziemia suwalska'), Kielecczyzna ('ziemia kielecka') oraz wiele innych. Łączę wyrazy szacunku /-/ dr Katarzyna Kłosińska Sekretarz Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN. WIKIPEDYŚCI. My wiemy, że to stosowanie tego określenia może nie jest uprawnione, może nieodpowiednie, ale fakty i źródła mówią jak w artykule. Proszę napisać do urzędu marszałkowskiego i urzędu wojewódzkiego a szczególnie mediów by tego nie robiły. Wikipedia przedstawia tylko fakty.JDavid 11:28,18 grudnia 2011(CET)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Historycy się znają z racji wykształcenia, inni niekoniecznie i raczej nie muszą, chyba, że wynika to z ich zainteresowań.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lewacki beton znp boi sie nowych nauczycieli?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Jak nauczyciele odejdą do marketów to kto będzie uczył wasze dzieci? Może od razu polikwidować szkoły bo po co jakas tam edukacja? Wystarczy kościółek i to co ksiądz i krasnal powiedzą.
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Mają odejść tylko Ci co pracy nie mają w szkole, każdemu bezrobotnemu każą być elastycznym, doszkalać się to także dotyczy to nauczycieli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lewacki beton się nie boi. Jakich nowych? Gdzie te miejsca pracy dla nauczycieli obiecywane przez bolszewię?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze w miastach problemu nie ma bo etaty z gimnazjów rozbiją się na podstawówki i szkoły średnie, cykl kształcenia zostanie zachowany i będzie wynisił z wyjątkiem szkół branżowych 12 lub 13 lat. Uczniów w miejskich szkołach będzie tyle samo, albo i nawet więcej bo w szkołach średnich pojawią się uczniowie z "prowincji". Tak się składa, że w większości gmin wiejskich nie ma ani jednej szkoły średniej, a te co są to mają poważny problem z naborem. Nawet młodzież z miast powiatowych połozonych zarówno bliżej (Świdnik, Łęczna) jak i dalej (Tomaszów Lubelski, Włodawa, Parczew, Kraśnik) coraz częsciej wybiera szkoły średnie w Lublinie bo te prezentują lepszą ofertę i gwarantują wyższy poziom. Problem z etatami dla nauczycieli moze być faktycznie na wsi i w miasteczkach powiatowych, bo ubędzie z nich jeden rocznik uczniów, chociaż będzie więcej klas VII i VIII (więcej podstawówek i klasy w SP mniej liczne. Z drugiej strony to, że nauka w szkole średniej będzie trawała o rok dłużej sprawi, że szkoły średnie np. w takich Bełżycach czy Bychawie odżyją, bo rodzice nie będą chcieli o rok młodszych dzieci posyłać do szkół średnich do Lublina i ponosić związanych z tym kosztów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oj nauczyciele, nauczyciele. Powinniście mieć etat 40 godzin tak jak wszyscy. I i tak bylibyście grupą uprzywilejowaną. 40 godzin 45 minutowych (zamiast 18) to i tak lepiej niż 40godzin zegarowych. I do tego przywilej w postaci 2 miesięcy wakacji, ferii zimowych i świątecznych, długich weekendów z okazji świąt majowych, Bożego Ciała itp. I nie p.pszcie mi, że musicie sprawdzać klasówki. Taki prawnik czy księgowy też często zabiera pracę do domu. Poza tym praca nauczyciela nauczycielowi nierówna. Inna jest praca matematyka, polonisty czy historyka a inna nauczyciela informatyki, wf-u, plastyki, techniki czy muzyki. Ci raczej pracy domowej do domu nie zabierają. A nawet jeśli zabierają to nie jest ona zbyt absorbująca. Odnośnie pracy postaci 40 godzin mówię oczywiście o budżetówce. Bo u prywaciarza robi się częstopo 10-12 godzin dziennie, 6 dni w tygodniu, bez prawa do urlopu (formalnie urlop dla potrzeby PIPu ci wypiszę, ale do pracy i tak masz przychodzić). Bo jak nie to jest 10 chętnych na twoje miejsce...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nikt nie zauważył, że jest niż demograficzny dzieci i młodzieży w wieku szkolnym 2 razy mniej niż kilkanście lat tem. Dodatkowo 1/6 (ok15%) obywateli Polski w wieku szkolnym przebywa za granicą. Polikwidowali małe wiejskie szkoły, gdzie były klasy po 9-12 uczniów na rzecz zbiorczych szkół gminnych, gdzie 30 uczniów w klasie to jak ma być. Ale nie zrobił tego rząd PiS tylko PO-PSL i opanowany prze te dwie partie samorząd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gminni zslowcy jeszcze nie wciągneli swojaków na szkolne placówki?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak wykształcili matołów w gimnazjach to niech teraz szukają pracy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ci co nie rozumieją reformy edukacji niech nie zabierają głosu. Powrót do polskiego sprawdzonego systemu nauczania to jest konieczność, a nie powrót do komuny jak niektórzy uważają. Co ma piernik do wiatraka. O powodzeniu reformy decydują programy nauczania z poszczególnych przedmiotów. Wprowadzenie gimnazjów na wzór ściągnięty żywcem z Izraela spowodowało, że na wsiach zniknęło wiele szkół. Znam to z doświadczenia, bo ze szkołą, w której pracowałem tak się stało. Poza tym niektóre przedmioty (jak np. historia) nie realizowały pełnej podstawy programowej. W przypadku historii, nauczanie kończyło się na pierwszej wojnie światowej. A co z resztą? Jeżeli absolwent nie szedł do liceum to kończył naukę z tego przedmiotu na tym etapie. A może o to chodziło przy wprowadzaniu gimnazjów? Radzę tym wszystkim niezorientowanym aby zastanawiali się co piszą lub podpisują jakieś listy o zatrzymaniu reformy. Nie dajmy się manipulować. Osiem lat dezinformacji wystarczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W woj.lubelskim pracy brak nie tylko dla nauczycieli i jakoś to nikogo nie obchodzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no mówiąc szczerze to nie wiem czy można wierzyć w to, że pojawi się aż 400 ofert pracy na nauczycieli. dla pedagogów pracy nie ma zbyt wiele ***lubelskie-praca.pl/rynek-pracy-w-wojewodztwie-lubelskim/ , bo i dzieci coraz mniej… pamiętajcie, ze nauczyciel nauczycielowi nie jest równy, poza tym jeśli ktoś np. uczy w szkole zawodowej, to może się również zająć doradztwem zawodowym. @page { margin: 2cm } p { margin-bottom: 0.25cm; line-height: 120% } a:link { so-language: zxx }
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...