Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Rośnie napięcie wokół zielonej energii

Utworzony przez marcin, 8 grudnia 2012 r. o 11:19 Powrót do artykułu
niechca bo by duzo stracili, to przeciez logiczne...." PGE nie chce wydać firmie decyzji"..... kazda wiatrowa elektrownia to minus dla PGE!!!!!!!!!!!!!!!!! pomyslcie ludzie dlaczego nie chca, bo za tym ida miliardy dla dyrektorów, i ludzi zwiazanych z tym biznesem w pl, a rachunki wciaz rosna i rosnac beda za prąd bo im ciagle malo. Ktoregos dnia sie stanie apokalipsa bo ludzie nie wytrzymaja rachunków i powróca do swieczek.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
marcin napisał:
niechca bo by duzo stracili, to przeciez logiczne...." PGE nie chce wydać firmie decyzji"..... kazda wiatrowa elektrownia to minus dla PGE!!!!!!!!!!!!!!!!! pomyslcie ludzie dlaczego nie chca, bo za tym ida miliardy dla dyrektorów, i ludzi zwiazanych z tym biznesem w pl, a rachunki wciaz rosna i rosnac beda za prąd bo im ciagle malo. Ktoregos dnia sie stanie apokalipsa bo ludzie nie wytrzymaja rachunków i powróca do swieczek.....
Masz rację tylko czy ten problem jest powszechny?. Dowodem jest ilość wpisów w tej dyskusji Twój jest piewrszy a mój drugi. Należy rozpowszechnoać i propagować rozwój energii odnawialnej bo gdy go nie zrobimy ,....zapłacimy karę .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba tylko pamietać o tym, że aby wprowadzić do sieci moc kilku megawatów, ktoś (czytaj znaczący odbiorca) musi ją pobrać a w naszym regionie za wielu takich nie ma. Najpierw trzeba zadbać o to żeby rozwinąc przemysł, zachęcić inwestorów do "korzystania" z zielonej energii a potem przyłączać wytwórców. Jaka firma kupi autobus na 50 miejsc do przewożenia 5 osób?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Krzysztofie, proszę nie opowiadać bzdur. Na Lubelszczyźnie zapotrzebowanie znacznie przewyższa produkcję energii elektrycznej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Krzysiek napisał:
Trzeba tylko pamietać o tym, że aby wprowadzić do sieci moc kilku megawatów, ktoś (czytaj znaczący odbiorca) musi ją pobrać a w naszym regionie za wielu takich nie ma. Najpierw trzeba zadbać o to żeby rozwinąc przemysł, zachęcić inwestorów do "korzystania" z zielonej energii a potem przyłączać wytwórców. Jaka firma kupi autobus na 50 miejsc do przewożenia 5 osób?
Jak cena biletu będzie niska,to wsiądzie do niego 60 osób i firma zarobi szanowny przedstawicielu PGE.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
precz z monopolem napisał:
Jak cena biletu będzie niska,to wsiądzie do niego 60 osób i firma zarobi szanowny przedstawicielu PGE.
Tak masz racje swietne prownanie. Bylo swietne wystapienie na tym spotkaniu Burmistrz Poniatowej dala im popalic.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W polsce mamy monopol energetyczny. Wpuszczenie prywatnego kapitału (czy to ekologiczne czy nie) to koniec monopolu i upragniona przez odbiorców realna konkurencja na rynku energii. Ponadto energetykę rozproszoną nie da się kontrolować politycznie... i obsadzać stołki z ramienia... Co to oznacza dla PGE...? wiadomo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
krzoy napisał:
W polsce mamy monopol energetyczny. Wpuszczenie prywatnego kapitału (czy to ekologiczne czy nie) to koniec monopolu i upragniona przez odbiorców realna konkurencja na rynku energii. Ponadto energetykę rozproszoną nie da się kontrolować politycznie... i obsadzać stołki z ramienia... Co to oznacza dla PGE...? wiadomo!
A rozbudowa sieci przyłączeniowej...? to wymówka, nie przesadzajmy, postawienie kilka słupów i transformatora to chyba nie jest lot na marsa...!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to się nazywa monopol, PGE jak sieć supermarketów żąda na wejście od producenta pokrycie opłat za to za tamto i jeszcze za to i za to...nie dając nic w zamian, bo jak nie pasuje to będzie następny. Powinni jeszcze podać ile sobie liczy za tą usługę podając cenę zakupu i sprzedaży energii. Przebitka jak na narkotykach, ale cóż sami sobie taki system wybraliśmy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gminy lubelskie potrzebują inwestorów i wpływów z podatków!!! Wiatraki, biogazownie, małe elektrownie wodne spełniające tez funkcje zbiorników retencyjnych itp. są wybawieniem biednych lubelskich gmin! Pojedźcie do Łęcznej, to zobaczycie jak się to miasto i okolice rozwija a wszystko dzięki Bogdance! oczywiście nie każda gmina może mieć kopalnię, ale każda może mieć biogazownię, farmę wiatrową itp. Skończmy z tymi uprzedzeniami, lubelszczyna musi się rozwijać!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
GOSC napisał:
Tak masz racje swietne prownanie. Bylo swietne wystapienie na tym spotkaniu Burmistrz Poniatowej dala im popalic.
Brawo dla Pani Burmistrz,lecz monopolistycznego obsadzanego politycznie muru nie przebije.Stolce dla swoich potrzebne.Wracając po spotkaniu,które nic nie dało przedstawiciele PGE i URE pomyśleli sobie:"ty se mów, ja se zdrów",/choć pewnie coś tam dla picu/ obiecalii ,i wszystko pozostanie po staremu.Była jakiś czas temu tzw.lista wstydu PO,/czy coś takiego/.Zastanawiające,dlaczego tylu posłów,działaczy partyjnych,lub ich rodzin zasiada we władzach firm związanych z energetyką.Odpowiem:są to wybitni specjaliści z dziedziny energetyki,którym chodzi tylko o nasze dobro,w żadnym razie o kasę,dlatego tą drogą dziękuję im za prąd,który w działalności gospodarczej kosztuje 0,99 zł za kilowatogodzinę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego nikt nic nie pisze w jakiej odległości od zabudowania można budowac taką farme?Te budowle nie są obojętne na zdrowie ,dlaczego wójt czy radni nie budują tych wiatraków na swoich działkach zastanówcie się.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kaprys napisał:
Dlaczego nikt nic nie pisze w jakiej odległości od zabudowania można budowac taką farme?Te budowle nie są obojętne na zdrowie ,dlaczego wójt czy radni nie budują tych wiatraków na swoich działkach zastanówcie się.
Bo by polecieli ze stanowisk... i miejsce musi byc odpowiednie. Wydzierżawienie terenu pod wiatrak jest bardzo opłacalne (ok 20tys. rocznie pod jeden wiatrak wiem bo koleżanka chciała na swojej działce i była na rozmowach). A przepisy mówią że taki wiatrak można postawić nie bliżej niż pół kilometra od zabudowań mieszkalnych... Właściciele farm wiatrowych na wszelki wypadek stawiają je dużo dalej! A propos wpływu na zdrowie to wolisz elektrownie atomową...?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kaprys napisał:
Dlaczego nikt nic nie pisze w jakiej odległości od zabudowania można budowac taką farme?Te budowle nie są obojętne na zdrowie ,dlaczego wójt czy radni nie budują tych wiatraków na swoich działkach zastanówcie się.
Juz wychodzi twoje zacofanie i wszystko na nie.Cala Holandia pokryta jest wiatrakami i nikt z tego powodu nie umiera.Czlowieku sa przepisy gdzie i w jakiej odleglosci moga stac. Druga sprawa to placimy za prad najdrozej w Europie.Za wszelka cene trzeba ukrucic monopol Energetyce.Prad powinien kosztowac polowe tego co placimy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
GOSC napisał:
Juz wychodzi twoje zacofanie i wszystko na nie.Cala Holandia pokryta jest wiatrakami i nikt z tego powodu nie umiera.Czlowieku sa przepisy gdzie i w jakiej odleglosci moga stac. Druga sprawa to placimy za prad najdrozej w Europie.Za wszelka cene trzeba ukrucic monopol Energetyce.Prad powinien kosztowac polowe tego co placimy.
Całe to pieprze... o darmowym prądzie, kiedy inni nakładają kaganiec na infradźwięki - w Polsce nikt tego tematu nie tyka. Energia wiatrowa jest jedną z najdroższych - jeśli przyjąć konieczność przebudowy sieci Solary??? Pracują pół roku jak jest ciepło najmniej potrzebne, a ogrzanie domu tylko z tego źródła jest póki co mrzonką Odnawialne ciepło z pomp cieplnych????? Czym jest niby tłoczone i jak są te urządzenia zasilane??? Prądem????!!!!! Geotermia -nie ma możliwości jej wykorzystania w istniejących sieciach(za niska temperatura czynnika). Melodia przyszłości dla nowo projektowanych osiedli... Przykład sprzed wielu lat - Szaflary. Nikt by o tym ekoświrowaniu nie pomyślał, gdyby nie unijne dopłaty
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PGE Dystrybucja S.A. nie prowadzi obrotu energią elektryczną! Podstawowym zadaniem spółki jest zapewnienie nieprzerwanego przesyłania i dystrybucji energii elektrycznej, którą handlują spółki obrotu. Państwo, ze względu na ważny interes społeczny i ochronę środowiska, nakłada na spółki obrotu energią (nie PGE Dystrybucja S.A.!), ustawowy obowiązek zakupu (finansowania) z natury rzeczy dużo droższej od konwencjonalnej energii odnawialnej. Mając zapewniony zbyt wiele firm decyduje się na budowę elektrowni wiatrowych dużej mocy. Aby zadośćuczynić wymaganiom społecznym i środowiskowym budują je z dala od siedzib ludzkich bez uprzedniego rozeznania, czy operator systemu dystrybucyjnego na danym terenie będzie miał techniczną możliwość odbioru tej mocy. Ponieważ w świetle prawa operator może odmówić przyłączenia do swojej sieci jedynie w wyjątkowych i szczególnie uzasadnionych wypadkach liczą na to, że zostanie on niejako zmuszony do sfinansowania i budowy niezbędnej linii przesyłowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
odległość zabudowań od farmy wiatrowej liczy 1 km (licząc od turbiny do sciany najbliższego zabudowania. pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kaprys napisał:
Dlaczego nikt nic nie pisze w jakiej odległości od zabudowania można budowac taką farme?Te budowle nie są obojętne na zdrowie ,dlaczego wójt czy radni nie budują tych wiatraków na swoich działkach zastanówcie się.
W polsce każdy chciałby mieć swój KIBEL ale lepiej niech on śmierdzi sąsiadowi.Jak jest już firma,która chce budować jakieś urządzenia energetyczne natychmikast pojawia się grupa pseudo-obrońców, zdzbła zielonej trawy,krzywego jednego roga ślimaka,czy też żaby ,która nie KUM tylko KMA.W lubelskiem jest najdroższa odpłatność za energię bo kosztuje przesył.Idzie wojna czy elektrownia w Zawadowie czy w Łęcznej,a Kozienice i Połaniec dokładają po jednym bloku a GŁUPI LUBELAK zapłaci za wszystko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
energiozjadacz napisał:
W polsce każdy chciałby mieć swój KIBEL ale lepiej niech on śmierdzi sąsiadowi.Jak jest już firma,która chce budować jakieś urządzenia energetyczne natychmikast pojawia się grupa pseudo-obrońców, zdzbła zielonej trawy,krzywego jednego roga ślimaka,czy też żaby ,która nie KUM tylko KMA.W lubelskiem jest najdroższa odpłatność za energię bo kosztuje przesył.Idzie wojna czy elektrownia w Zawadowie czy w Łęcznej,a Kozienice i Połaniec dokładają po jednym bloku a GŁUPI LUBELAK zapłaci za wszystko.
Grasz kolego na najgorszych naszych cechach. Ale sceptycyzm do tych źródeł energii nie płynie tylko i wyłącznie z moherowego myślenia. Ile będzie kosztowła taka energia, jeśli nie będzie racjonalnych możliwościm jej zużycia. Ci co mają za dużo ciepła z solarów(przede wszystkim latem ) ratują się zrzutem wody do ogródka. Ot i ekologia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Ci co mają za dużo ciepła z solarów(przede wszystkim latem ) ratują się zrzutem wody do ogródka. Ot i ekologia
Podobnie robią elektrownie konwencjonalne (np. Kozienice). Ot i ekologia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...