przez to że ludzie robią sobie jaja ze zgłoszeń po zdarzeniach mamy efekt.Może akurat prędzej było fałszywe zgłoszenie i dyspozytor chciał już dokładnie wiedzieć czy nie wysyła wozów do fałuszywki.
|
|
pierdu pierdu w komentach wyżej pozdro dla hebla xD
|
|
To są normalnie jaja, kierowca zamiast "zdusić" pożar w zarodku bawi się w rozmowy telefoniczne. W takim zdarzeniu decydujące są dwie trzy minuty od zauważenia dymu. Gdyby kierowca miał sprawną gaśnicę i wiedział gdzie jest główny wyłącznik prądu z pewnością opanowałby to zwarcie. Pewnie za szofera robił jakiś niedoświadczony młokos, który nie bardzo wiedział co robić w takiej sytuacji. Jeśli gaśnicy w ogóle nie użył, to ma ciepło.
|
|
aleś ty głupi idąc twoim tokiem myślenia to można każdemu dać gaśnicę i zlikwidować straż pożarną
|
|
W pogotowiu ratunkowym gdyby dyspozytor nie wysłał karetki do wezwania (nawet fałszywego), straciłby pracę!
|
|
Szkoda mi tu niektórych którzy się wypowiadają na ten temat. Jeździłeś kiedyś jeden z drugim ciężarówką ? Rowerem albo osobówką na dodatek prawo jazdy za jajka. O ile wiem to strażakom płacą za wykonywanie swojej pracy a nie za siedzenie i pytanie kilka minut o dane osobowe jak płonie może kogoś dobytek życia.. nawet gdyby to był żart to i tak wtedy namierzają osobę dzwoniącą i ona wtedy płaci jednostce za fałszywy alarm i pokrywa wszystkie koszy akcji.. strażacy PSP jesli przychodzi co do czego zawsze osp jest pierwsza. pff
|
|
szkoda skrzynek najbardziej :( za nie odszkodowania nie dostaną
|
|
Znając smykałkę tego pana d interesów, to na miejscu straży sprawdziłbym czy to napewno był samozaplon? Interes ostatnio słabiutko się kręci, a przecież do niedawna to najwiekszy potentat w okolicy.
|
|
Po pierwsze nie jestem strażakiem, z pieczątką diagnosty to różnie bywa, mam znajomego który podstawia inny samochód a daje inny dowód rejestracyjny. Owszem, OSP ma 1 km ale zanim się zbiorą i dojadą w nocy to chwilkę potrwa, prawda?To nad czym myślą?? Oni nie mają się zbierać, tylko od razu wkraczać do akcji... Po co są strażakami? Skoro potrzeba im czasu na to, żeby się jeszcze zebrać to kazdy normalny człowiek mógłby być strażakiem... |
|
To nad czym myślą?? Oni nie mają się zbierać, tylko od razu wkraczać do akcji... Po co są strażakami? Skoro potrzeba im czasu na to, żeby się jeszcze zebrać to kazdy normalny człowiek mógłby być strażakiem...jak ja uwielbiam takich znawców, Strażacy OSP, jak sama nazwa wskazuje są ochotnikami, i tak jak napisałeś, każdy normalny człowiek, po spłenieniu szeregu wymagań może być strażakiem ochotnikiem. Powinieneś się cieszyć, że chociaż komuś się chce ruszyć dupę w środku nocy i iść na ratunek potrzebującym. |
|
Pewnie drapał se po jajach, bo mu nie podrapała, i nie miał czasu, bo był w amoku.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|