Myślę, że największym problemem hurraoptymistów transplantacji jest niewiedza dotycząca warunków dokonania tejże...
|
|
Ta dziewczyna po prawej to nie jest Elżbieta Piotrowska, a raczej Anna O.
|
|
Trochę mnie to denerwuje. O ile uważam, że powinniśmy oddawać krew, to z kolei jestem bardzo sceptyczny do propagandy związanej z transplantacją. Generalnie to coś mi tu śmierdzi i tylko patrzeć jak się okaże, że ci co tak nawołują do oddawania organów (kościół i inne organizacje), handlują tymi organami. Jakoś dziwnym trafem nie mówi się tu o wartościach moralnych, o których trabi się w każdej innej dziedzinie, chociażby w przypadku bezczeszczenia zwłok, a niestety pobieranie narządów jest jak dla mnie rodzajem bezczeszczenia. Tak sie zastanawiam, kto na tym kręci interes i jaką kasę zarabiają na tym pośrednicy. A powszechnie wiadomo ile kosztują ludzkie organy do przeszczepów na czarnym rynku - sprzedający nerke potrafią się nieźle urządzić na całe zycie. Tylko tu mamy darmowe "mięcho" w postaci umarlaków, którzy zgodzili się oddać organy i kaska leci.
I tylko patrzeć jak wybuchnie kolejna afera porównywalna do tej łódzkiej z pavulonem w tle...
Ostatnio edytowany 3 lutego 2010 r. o 22:39
|
|
cytując Mistrza " chociaż technika przeszczepiania organów ocaliła życie wielu ludziom i niezawodnie wielu jeszcze ocali, trudno nie poczuwać sie do niejakiej sympatii z ludźmi, którzy ze zgrozą antycypują świat, gdzie ciała zmarłych będą tylko magazynem części zamiennych dla żywych albo surowcem dla rożnych celów przemysłowych; być może respekt dla zmarłych i dla żywych - i dla życia samego - są nierozdzielne"
|
|
NIC TYLKO NOSIC TĘ ZGODĘ W KIESZENI, W RAZIE ,GDY SIĘ ZNAJDZIESZ W SZIPTALU, JUZ PO TOBIE, SZYBKO STWIERDZĄ SMIERC MÓZGU, BY OFIARĘ ROZEBRAC, ZYWY JUZ NIE WYJDZIESZ, BO ZAPOTRZEBOWANIE OGROMNE NA CZĘSCI, I KTOS NA TOBIE NIEZLE ZAROBI, A TY DO GROBU, HA HA SAMOBÓJCÓW SZUKAJĄ, KTO ZYW, NIECH PODPISUJE WYROK NA SIEBIE
|
|
To szczera prawda,że nasze organy idą na handel.Dowiedziałam się o tym będąc z moją Św pamięci córunią Dominiczką w klinice VILLE DE CLAMART,ale po tym co się stało uważam,że nie ważne jest komu te organy przekażemy,ważne jest to by uratować po naszej śmierci kolejnego człowieka.Korzystając z tego,że tu jestem,pragnę wszystkim ludziom dobrej woli podziękować z całego serca za każdą pomoc i wspólną walkę o Dominikę.Proszę nie bójcie się przekazywać po śmierci organów najbliższych.To straszne cierpienie,kiedy odchodzi nam najbliższa osoba.Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
|
|
jeżeli już tak bardzo chcemy oddawać to powinno byc tutaj stworzone prawo, które skutecznie utrudniałoby zarobek pośrednikom. Sam zabieg pobierania organów powinien odbywać się w obecności rodzin dawcy i biorcy, a biorcy i ich rodziny nie powinni komukolwiek za to płacić. Jeżeli za pieknym słowem transplantacja kryją się pieniądze - niestety mówimy wtedy o bezczeszczeniu zwłok i powinien tym zając sie prokurator, a sępy, które na tym zarabiają, powinny gnić w więzieniu tupu dół na 6 metrów w ziemi, na górze krata i jak ktoś by sobie przypomniał to żreć by rzucił. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|