skoro nie gaz to może opóźnione rozgorzenie (backdraft, flash over)?
http://www.youtube.com/watch?v=Yteirx6GF7s...feature=related
|
|
przyczyna wybuchu byla nieszczelnosc instalacji gazowej ktora przebiegala obok budynku...taki nieszczesliwy zbieg okolicznosci...
|
|
Skoro jak tą kobiete tak wysadziło to chyba wkońcu była bomba mój tata twierdzi że to nie gaz wybuchł bo był w miejscu zdarzeń.To napewno musiała być bomba.
|
|
Jeszcze nie słyszałem aby instalacja o napięciu najwyżej 380 V jaka mogła być w tym miejcu,mogła wywołać wybuch o takiej sile?.Strażak
zawodowej straży żeby taką ściemę serwował?Czasami lepiej nic nie mówić niż taki banał -z pełnym szacunkiem do strażaków,ale przed kamerę wysyłajcie ludzi którzy faktycznie mają coś do powiedzenia.Owszem energia elektryczna mogła być jednym z czynników,ale taki efekt mogła wywołać
wyłącznie w połączeniu z jakimś innym materiałem
|
|
zgadzam sie z przedmówcą...jesli ktoś coś mowi to musi miec na to dowody,a jak widac z doświadczenia to w tym Opolu to wiecej plotek niż prawdy przekazuje sie mediom...żałosne....
|
|
gdzie są przeglądy budynków to stara nieszczelna instalacia gazowa.z powodu niej ulatniał się gaz.
|
|
Napewno to nie była bomba...
Prawdopodobnie był to wybuch gazu bo mimo że nie było instalacji gazowej ale przebiegała ona obok budynku
No i niby to była instalacja gazowa to ciekawe czemu dziś na tej ulicy wymienają rury gazowe...
|
|
Czemu? Bo musi się stać nieszczęście, żeby ktoś zareagował. Zapach gazu unosił się wcześniej i było to zgłaszane przełożonym. Co zrobiła szefowa biblioteki? Co robiły służby, które mają dbać o nasze bezpieczeństwo? Reprezentują taki sam poziom profesjonalizmu jaki zaprezentowali przedstawiciel Straży Pożarnej i Policji w wywiadzie telewizyjnym. Żenada. Tylko co jest winna w tym wszystkim ta biedna dziewczyna? |
|
Przyjrzyjcie się drugiemu zdjęciu i postaci ukazanej w lewym dolnym rogu drzwi... i porównajcie z obrazem MB Częstochowskiej...
|
|
To czysty przypadek, ale faktycznie...niesamowite |
|
Jak mogło tam być czuć gaz jak w budynku nie ma gazu ? A przyczyną wybuchu byl gaz ulatniający sie na zwwnątrz Był to poprostu nieszczęsliwy wypadek któremu nie można było zapobiec i nie wiem po co te oskarżenia
|
|
Nie mogę już tego słuchać. Cokolwiek stanie się na terenie gminy, a leży w gestii odpowiedzialności lokalnych władz, od razu podnosi się chór obrońców, którzy próbują dowieść, że nic się nie stało. Udowodnić, że władze lokalne za nic nie odpowiadają. To w takim razie od czego są, za co biorą ogromne pieniądze? Po co ich utrzymujemy z naszych podatków?
Chełpi się jeden z drugim przynależnością do straży ochotniczej, przebierają się pajace w mundury strażackie. Wszystko tylko po to, żeby miał kto im robić kampanię wyborczą, rozklejać ich plakaty, a zrywać konkurencji. Nic się więcej nie liczy. Zdrowia poszkodowanej pani z biblioteki nikt nie zwróci.
|
|
i racja. Szkoda tej pani. piszcie jeśli wiecie, że coś więcej może można pomóc dajcie znać. Jej trzeba pomóc . Pal licho idiotów z Lubelskiej. |
|
witam
Przyczyną wybuchu była nieszczelna instalacja gazowa,powodującą wydobywanie się gazu.Kobieta która została w tym wybuchu poszkodowana wchodząc do biblioteki czuła gaz,lecz nie uważała by konieczne było powiadomienie odpowiednich organów.Po wejściu pootwierała okna po czym odpaliła papierosa.Po tym nastąpił wybuch.
Jeśli chodzi o Państwa krytykę kierowaną w stronę Państwowej Straży Pożarnej oraz Policji,proponuję na drugi raz samemu wypowiadać się w mediach,wtedy nie będzie niepotrzebnych zażaleń.Zarówno przedstawiciele Straży Pożarnej jak i Policji,wypowiedzieli się w odpowiedni sposób.
Pozdrawiam
Alison
|
|
Pod takim wpisem należy mieć cywilną odwagę aby się podpisać, kim ty jesteś żeby wypowiadać w ten sposób, byłeś/ byłaś tam aby tak stanowczo stwierdzać co kto czół i zrobił? Nie sądzę aby poszkodowana czuła gaz a wiesz dla czego? bo gaz nie ma zapachu, szczególnie taki który przedostał się do pomieszczeń przechodząc przez gruba warstwę ziemi i innych materiałów. Po drugie nic nie mogła czuć bo tam był straszny smród stęchlizny i grzyba,( ci którzy remontowali to pomieszczenie nie przyłożyli się zbytnio do odgrzybienia ścian), tam był taki smród że codziennie rano rutynowym działaniem bibliotekarki tam preparacyjnej było otwieranie okien i wietrzenie tej nory w piwnicach bez wentylacji , (przez burmistrza nazwaną dumnie czytelnią)bo inaczej by tam nikt nie wytrzymał. Ranna bibliotekarka jest rozsądną i miłą osoba , wypisywanie takich bzdur o niby jej zachowaniu jest przejawem zwykłego chamstwa. Próba zwalenia winy za ten wypadek na ofiarę, to nie pierwszyzna w opolskim środowisku. Bywam często w bibliotece i wiem w jakich warunkach tam się pracuje , jak bardzo jest to zaniedbany budynek widać na pierwszy rzut oka nie trzeba fachowca, teraz kobieta walczy o życie, które przez tragiczny wypadek wisi na włosku, jest strasznie poparzona, cierpi i Ona i jej cała rodzina i przyjaciele i najmniej ważne jest tu to i jak mówiły służby wypowiadające się w mediach na ten temat , teraz liczy się tylko czy poszkodowana wyzdrowieje. Pozdrawiam rodzinę Doroty trzymajcie się. A władze gminy namawiam do remontu budynku, w trosce o pracowników i czytelników. |
|
O czym młocie piszesz .Jeżeli "oficer" Państwowej Straży Pożarnej wypowiada się ,że przyczyna wybuchu było zwarcie instalacji elektrycznej to jest to lekko rzecz ujmując ŻENADA. |
|
Do "alison". Pani Dorota nigdy nie paliła papierosów wewnątrz czytelni.Zapłon gazu mogło spowodować iskrzenie instalaci elektrycznei przy zapalaniu światła. Może jeszcze ktoś napisze że pani Dorota jest sama sobie winna. Sk....s....w. nic więcei.Troche taktu.Może osoby odpowiedzialne za stan i warunki w jakich pracują panie w bibliotece ockną się nim dojdzie do kolejnej tragedii.Szybkiego powrotu do zdrowia pani Doroto.
|
|
Dokładnie, smród tam grzyba nie do wytrzymania...
|
|
Panie bur-mistrzu picowania i co pan odpowie na krytyczne uwagi mieszkańców Opola i użytkowników biblioteki?
|
|
Pani Dorota zmarła. Co Pan na to Panie Burmistrzu ? |
Strona 1 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|