Ochronie powinny przede wszystkim podlegać drzewa nowe. Wąwóz miedzy LSM i Czubami powinien już byc wręcz zalesiony. Coroczne nasadzenia usychają jednak i najwyraźniej nikt tego nie pilnuję. Był taki rok, że do wąwozu przesadzono ok. 30 dużych dębów. Wszystkie uschły. Połowa ubiegłorocznych nasadzenia kępy drzew w okolicy nowych budynków przy Dziewanny nie wypuściła liści. Ktoś zapewne wziął za to pieniądze, ktoś powinien to kontrolować. Kontroluje?
|
|
Absolutnie WSZYSTKIE!!!
wycina się drzewa w Lublinie lekką ręką - jak komu wygodniej, bez dokładnej analizy prawdziwości potrzeby - najlepszym przykładem niech będzie goły plac pozostawiony przez niedoszłego "inwestora" między Śwoętoduska a Lubartowską... a tam SZCZEGÓLNIE drzewa były potrzebne - popdjazd pod górę, duży ruch samochodów, w okolicy praktycznie żadnej zieleni - pozostały smutne pniaki i pustka wśród murów...
Na ile ta wycinka było konieczna - niech świadczą właśnie te pniaki - NAWET ICH NIE WYKARCZOWANO, wiec doskonale WIEDZIELI, że po wycięciu drzew NIC poza tym tam nie zrobią... a można było, gdyby miało dojść rzeczywiście do prac budowlamych - wyciąc i wykarczować BEZPOŚREDNIO przed jej rozpoczęciem!
W tej chwili ten fragment Lublina należy do najbrzydszych i bardzo nieprzyjemnych w Lublinie... zwłaszcza teraz, kiedy upały nastały. Kurz, spaliny, hałas i rozgrzane słońcem mury.
|
|
najlepie te co wycieli pod market na rogu unickiej i walecznych
|
|
Czy jest juz na liście mIłorzab japoński, który rośnie koło przystanku przy ul. Lipowej (przed cmentarzem)?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|