Lublin: System zarządzania ruchem już działa. Na razie na próbę, na jednej ulicy

Dzięki temu systemowi są mega korki na Kraśnickiej a jak się komputery nauczą do 15 grudnia to dopiero będzie się działo.

Trudno powiedzieć, że dzięki temu systemowi. Jeżeli już chcesz ponarzekać, to bądź obiektywny i napisz, że korki są przez budowę tego systemu.

Wszystko idzie w dobrym kierunku. Jeździłem trochę po miastach Beneluksu i Niemiec z systemem zarządzania ruchem i muszę powiedzieć iż mimo dużego natężenia korki rozładowywały się dość szybko i jazda z reguły była płynna. Strasznie mnie śmieszą, a jednocześnie współczuję domorosłym komentatorom i specjalistom od wszystkiego, takich jak na tym forum, którzy wszystko widzą w czarnych barwach, szukają dziury w całym i co by się dla tego miasta nie zrobiło to zawsze będzie źle. Zaraz pojawiają się komentarze, że to bez sensu, że lepiej szkołę za to wybudować, a kto na ty zarobił, a ile, na pewno wszystko ustawione, a i tak w tm mieście się nic nie dzieje, itd i tym podobne. Więcej optymizmu, mniej gadać na tematy o którym się pojęcia nie ma i życie będzie łatwiejsze. Howgh!

Liczę, ze cos sie poprawi bo to co jest teraz to tragedia.

Żeby było mniej malkontentów w gazetach mogłyby pojawić się artykuły z "instrukcją obsługi" tego systemu dla kierowców. Bo tutaj należy pamiętać, że np. lewo skręty będą uruchomiane przez pętle indukcyjne zatopione w asfalcie lub przez kamery. A żeby to się stało takie urządzenie musi "zauważyć" samochód. Więc stając na czerwonym po prostu trzeba pamiętać żeby najechać na pętlę indukcyjną, albo stanąć w odległości ok. 1m-1,5m od linii zatrzymanie tak żeby kamery na s złapały.

Gdyby wyłączyć całkiem światła na rondzie koło Gali, to korki mogłyby zniknąć.

Jeżeli już są korki to po co "narzekać" na budowę tego systemu ? to jedyna szansa, że je rozładuje :-)

Gdyby wyłączyć całkiem światła na rondzie koło Gali, to korki mogłyby zniknąć.

wyłączyc nie tylko koło Gali, ktos niezle zarobił na rozbududowie sygnalizacjii, przy takiej ilości swiateł to i system sie nie nauczy poprawnego działania

LUDZIE NAUCZCIE SIĘ LEPIEJ I SZYBCIEJ OPUSZCZAĆ SKRZYŻOWANIA Z SYGNALIZACJĄ ŚWIETLNĄ,A KORKI ZNIKNĄ.A TAK JEDEN Z DRUGIM ALBO DŁUBIE W NOSIE I OPUSZCZA SKRZYŻOWANIE Z 5-SEKUNDOWYM OPÓŻNIENIEM ALBO CHOLERA WIE CO MYŚLI.KIERUNKOWSKAZY TEŻ TRZEBA WCZEŚNIEJ WŁĄCZAĆ ,ŻEBY ZASYGNALIZOWAĆ WYKONANIE MANEWRU.A NIE W OSTATNIEJ CHWILI.

LUDZIE NAUCZCIE SIĘ LEPIEJ I SZYBCIEJ OPUSZCZAĆ SKRZYŻOWANIA Z SYGNALIZACJĄ ŚWIETLNĄ,A KORKI ZNIKNĄ.A TAK JEDEN Z DRUGIM ALBO DŁUBIE W NOSIE I OPUSZCZA SKRZYŻOWANIE Z 5-SEKUNDOWYM OPÓŻNIENIEM ALBO CHOLERA WIE CO MYŚLI.KIERUNKOWSKAZY TEŻ TRZEBA WCZEŚNIEJ WŁĄCZAĆ ,ŻEBY ZASYGNALIZOWAĆ WYKONANIE MANEWRU.A NIE W OSTATNIEJ CHWILI.

Przez zle działająca sygnalizacje musze łamać przepisy(czerwone swiatło czesto mnie dopada). W Lublinie skret w lewo na skrzyzowaniach ma czas ustawiony na 3 samochody, 5(pomarańczowe i czerwone) Jak "L" jest pierwsze to tylko jeden a jak mu zgaśnie to nikt.