Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
pisane na szybko, ale warto czytac to co sie napisalo tym bardziej jak wierszowke sie za to bierze a tak wyszlo ze dziennikarz pisala jutro o sniegu z maja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"- Tak intensywne opady dawno się nie zdarzyły - mówi Ludwika Stefańczyk z ... - Dodatkowo nie wszyscy kierowcy są przygotowani do takich warunków i część z nich pozmieniała już opony z zimowych na letnie." jaaasne zima zjawiła się nagle i jak zwykle zaskoczyła drogowców a tak w ogóle to wina kierowców bo wyjechali na drogi!!!!!! hahahahahaah
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Tak intensywne opady dawno się nie zdarzyły" - ja nie widzę metra śniegu, a jedynie błoto pośniegowe, którego nie usuwają piaskarki - pługami. Mam wrażenie ze piaskarki ruszyły do pracy wtedy kiedy i kierowcy ruszyli z domów. a czy nie powinny ruszyć około godziny 5 rano ? wtedy może lepiej wyglądała by sytuacja. Przepchnąć trochę główne arterie miasta, a potem ruszyć na mniejsze. Przepraszam może jestem zbyt inteligentny, a może po prostu za taki stan odpowiadają obiboki, ignoranci i głupcy ? GPS się zepsuł, no tak, podejrzewam że dopiero dzisiaj został użyty na szersza skale to i mu się zepsuło A stan ogumienia autobusów nie ma znaczenia ? wiem, wiem, to ciężkie auta tylno napędowe, ale doprawdy czy nikt nie zauważa na jakich gumach one jeżdżą ? śmiech na sali ;]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiecie czy nadal warszawska stoi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Nie wiecie czy nadal warszawska stoi?
Przy takich opadach i mrozie w nocy żadne piaskarki, pługi ani żaden inny sprzęt nie jest w stanie nic zrobić. Nawet gdyby piaskarki odśnieżały całą ulicę raz na pół godziny i tak nic by to nie pomogło. Na siłę wyższą nie ma rady.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie mam pojecia jaka jest sytuacja pogodowa w LB. Ale dzieki za info.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co mnie obchodzi że zepsuł się system gps ??? Może w ogóle go nie było bo jakoś nie zauważyłam piaskarek na drodze tam gdzie byli potrzebni. Na co komu te wielkie przetargi z gpsami ???? to ma działać i tyle. nie ma 30 stopniowych mrozów zeby to nie działało.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tłumaczenie magistratu wspaniałe.Zepsuł się system GPS (miał przecież prawo).Ale jak nam wiadomo,ratusz jest nieudolny i nie jest pprzygotowany na nieprzewidziane sytuacje. Otóż już latem w magistracie trąbiono,że odpowiednie służby są przygotowane do zimy,że piaskarki są sprawne,piasku i soli pod dostatkiem.A gdy spadł pierwszy śnieg,służby odpowiedzialne za odśnieżanie pogubiły się,bo śniegu nikt nie przewidywał.Tak było i podczas kolejnych opadów.A dziś?-otóż nikt z magistratu nuż nie spodziewał się zimy choć od kilku dni komunikaty meteo nie były pomyślne.Ale cóż.W magistracie też pracują ludzie i też chcą odpoczynku a nie organizować odśnieżani. Tak samo jest z koszeniem trawników.Już w zimie magistrat jest przygotowany,w ogłoszonym przetargu na koszenie wybrano firmy.....A w lecie okazuje się,że jednak nie są przygotowani bo (tu wstawić jakieś tłumaczenie za sytuację). A co do tej komunikacji i łączności w magiostracie,to ona bardzo kuleje.Albo nie ma fachowca albo facowiec jest leniwy,Otóż zdarza się,że przez kilka dni nie było w ratuszu łaczności,bo umowa jednego operatora się skończyła,a drugi operator czekał na podpisanie stosownej umowy.Monitoring miejski również jest do kitu.Kamery pracują źle,operator również nie ma zamiaru "monitorować".Teraz sprawa z GPSem. Albo lenistwo albo sabotaż.A może "oszczędności" jak to w zwyczaju ma tłumaczyć magistrat. ALe mamy władze lokalne.........
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja myślę że on tak sam się nie zepsuł?Tylko jak np.NIK-owi wytłumaczyć przepłacenie usługi?A jak brak licznika to papier wszystko przyjmie. Samochody rozjeżdżą błoto,pomoże już ciepłe słoneczko,a odpowiednie fakturki zapewnią premię.?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TAK MOZE BYC TYLKO W TYM SMIESZNYM MISTECZKU CO SIE ZOWIE LUBLIN_GLUPOTA I ZENADA>>>
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja o godzinie 7.40 zaobserwowałam, że korek jaki był wywołany na Armii Krajowej wynikał również z sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Armii krajowej z Boch. Monte Cassino (gruba warstwa lodu robiła swoje). Może w przyszłości można było by ten problem rozwiązać??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...