90. rocznica Bitwy Warszawskiej: Cud nad Wisłą, rozkazy z Puław

dajcie spokój z tum cudem ! czemu w 1939 roku nie było cudu ? albo w 1944 ?

HONOR I GNIEW - Lech Makowiecki & ZAYAZD http://komandir.wrzuta.pl/audio/9Xh1pNp03s0/honor_i_gniew_-_lech_makowiecki_zayazd

A w Ossowie już stoi pomnik ku czci Bolszewików :-) zgadnijcie kto go zaprojektował i kto poparł

biskupi robią wiernych w bambuko .twierdzą że to matka boska osłoniła płaszczem Warszawę a ksiądz Skorupko krzyżem przegonił bolszewików-tak trzymać biskupi naród ciemny już to kupił.

tylko że to nie Piłsudski dowodził ale generał Tadeusz Rozwadowski. Potem zresztą przez Piłsudskiego zamordowany.

Plan kontrofensywy z nad Wieprza powstał w ostatecznym kształcie z nocy 5 na 6 sierpnia i narodził się w Belwederze, a więc w Warszawie.Mało tego ,a rozkazy operacyjne dla 3 armii polskiej do były juź w rękach oficerów frontowych datowane na 8 sierpnia godz 21.00 .Sami Rosjanie dotarli do tych rozkazów , ale potraktowali je jako mistyfikacje i nie przywiązywali do nich większego znaczenia.

Nie PO to nasi dziadowie bronili niepodległości by dziś ją tracić przyłączając się do jewrosajuza i ratyfikująć przez knesejm i POdPiSując 10.10.2009 przez L.K. traktat lizboński.

Czytalem w kilku opracowaniach, ze Pilsudzki w tym czasie, kiedy wazyly sie losy Polski wyjechal zalamany psychicznie do rodziny w Nowym Saczu. Nie mogl wiec uczestniczyc w bezposrednim nadzorowaniu walk o Warszawe. Zaskakujace jest to, ze nikt tamtych informacji nie prostowal.

Poważny Dziennik powinien pisać sprawdzone fakty a nie powielać utartą propagandę . Prawdziwym dowódcą Bitwy warszawskiej , a nie cudu był gen T. Rozwadowski. Później skrytobójczo zamordowany by cała chwała za wygraną bitwę przeszła na J. Piłsudskiego.Jak Wódz naczelny marszałek w obliczu zagrożenia mógł opuścić Warszawę? " To z Puław poszły rozkazy dotyczące zwycięskiej bitwy ? przypomina Mikołaj Spóz. Nad Wisłą trwała krwawa bitwa o Warszawę. Piłsudski złożył wizytę w puławskim Instytucie Rolniczym. ? Panowie oficerowie zakwaterowani byli w różnych prywatnych domach ? opowiada Mikołaj Spóz. ? W Sali Okrągłej Instytutu odbywały się narady wojskowych i stąd szły najważniejsze rozkazy, których konsekwencją był cud nad Wisłą."W 1939 roku to z Anglii szły rozkazy do Polski o wybuchu Powstania.

Polska zawsze dostawała wpier*** od sąsiadów. Mimo zwycięstwa w bitwie Warszawskiej, zginęło mnóstwo Polaków. Znane są też losy Polski od września 1939 roku.... tego nie można było zatrzymać. Przymierze sku***syna stalina ze sku***synem hitlerkiem (specjalnie piszę małą literą) dobiło gwóźdź do trumny z Polską na ładnych parę lat. Bitwa Warszawska to był epizod zwycięski, ale nie na długo. Polska zawsze dostawała po tyłku od nacjonalistów i komunistów. Gdybym żył w czasach młodości stalina i hitlera, i wiedział co uczynią potem, pojechałbym i zabił szmaty jak byli dziećmi bez żadnych skrupułów przysługując się światu.

A może potwierdzi to Pan Spóz ,historyk???!!!