Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Dodać nauczycielom do karty nauczyciela kartę górnika stoczniowca i leśnika!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Są stowarzyszenia,które dają szerszy zakres świadczenia szkoły na rzecz środowiska jak szkoły samorządowe Jest jeden problem bardzo poważny==stowarzyszenia są wolne od stosowania zapisów w karcie nauczyciela== czyli przebywanie w szkole 8 godz. nie koniecznie na lekcjach,ale w pracowniach,również wypełniania całej sfery papierologii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w gm lesniowice pow chełmski wszystkie szkoły prowadzi stowarzyszenie i wójtowi kurator może naskoczyc
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkołe "wytną" w przyszłym roku ludzie uczą się na błędach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego w gazecie piszą, że tylko nauczyciele i rodzice byli przeciwko likwidacji szkoły a dlaczego nie piszą o radnym który też walczył o tą szkołe i o innych mieszkańcach którym zależy na tej szkole
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stowarzyszenia prowadzą szkoły taniej i lepiej, bo nie ma tam żadnego reliktu postkomunistycznego typu karta nauczyciela! Dotyczy to zwłaszcza małych szkół, z których prowadzeniem z naturalnych względów nie poradzi sobie żaden samorząd. Samo oddanie szkoły stowarzyszeniu nie pozbawia takich szkół środków na funkcjonowanie, bo za każdym dzieckiem idą pieniądze z gminy. W przypadku braku zgody na prowadzenie szkoły przez stowarzyszenie dzieci powinny dojeżdżać do najbliższych szkół zbiorczych gminnych, na których prowadzenie znajda się środki w budżecie samorządu. Ekonomii będącej pochodna demografii nie przeskoczysz. Można stać i tupać i nic to nie da.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stowarzyszenia prowadzą szkoły taniej i lepiej, bo nie ma tam żadnego reliktu postkomunistycznego typu karta nauczyciela! Dotyczy to zwłaszcza małych szkół, z których prowadzeniem z naturalnych względów nie poradzi sobie żaden samorząd. Samo oddanie szkoły stowarzyszeniu nie pozbawia takich szkół środków na funkcjonowanie, bo za każdym dzieckiem idą pieniądze z gminy. W przypadku braku zgody na prowadzenie szkoły przez stowarzyszenie dzieci powinny dojeżdżać do najbliższych szkół zbiorczych gminnych, na których prowadzenie znajda się środki w budżecie samorządu. Ekonomii będącej pochodna demografii nie przeskoczysz. Można stać i tupać i nic to nie da.
Pieniądze pochodzą z subwencji rządowej na wiejską szkółkę. Ponadto na oświatę gmina ma przeznaczać pewną część podatków, otrzymuje na to ulgę zapisaną w ustawach. Bardzo często gmina za te pieniądze zatrudnia pociotków i tworzy fikcyjne koszty a potem krzyczy o dokładaniu do oświaty!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w sprawie szkół , zatrudniania , pracy itd. mają wiele do powiedzenia i podkreślają to na każdym kroku, ale to że w tak biednej gminie zatrudnia się "DORADCĘ" (od stycznia na cały etat) który nie pracuje za najniższą krajową i w tej biednej gminie zatrudnia się pól Kazimierza, i ta biedna gmina w ciągu roku szasta pieniędzmi na organizację imprez - to tak naprawdę wygląda, że wcale nie jest tak źle. Demografia demografią ,oszczędności oszczędnościami, a tak naprawdę to polityka i układy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego w gazecie piszą, że tylko nauczyciele i rodzice byli przeciwko likwidacji szkoły a dlaczego nie piszą o radnym który też walczył o tą szkołe i o innych mieszkańcach którym zależy na tej szkole
Nauczyciele nie walczyli o szkołę tylko  o swoje pensum 18 godzin/tydzień. Gdyby  zależało im  na utrzymaniu  małej szkoły to przekształcili by ją w szkołę  społeczną, a tak  za rok, może  dwa  ta szkoła  zostanie  całkowicie zlikwidowana. Ludzie  muszą  zrozumieć  ,że  jak  nie ma dzieci  to nie  może być  szkoły.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczyciele nie walczyli o szkołę tylko o swoje pensum 18 godzin/tydzień. Gdyby zależało im na utrzymaniu małej szkoły to przekształcili by ją w szkołę społeczną, a tak za rok, może dwa ta szkoła zostanie całkowicie zlikwidowana. Ludzie muszą zrozumieć ,że jak nie ma dzieci to nie może być szkoły.
Tak właśnie piszą ludzie mający ograniczone myślenie i nie znający tematu .Szkoła miała być ZLIKWIDOWANA , ma duże wyższy poziom nauczania niż szkoła gminna , ma dużo lepszą infrastrukturę sanitariaty klasy wyposażenie boisko i jest w niej ponad 90 uczniów A pieniądze jakie gmina dokłada do tej szkoły są o połowę mniejsze chociażby od tych które dokłada do gimnazjum do którego uczęszczają uczniowie spoza gminy co powoduje że tworzone są tam po dwie równolegle klasy po około piętnastu uczniów a to mnoży dodatkowe koszty .Więc może zanim się człowieku wypowiedz zapoznaj się dokładnie z tematem . Zapraszam do obejrzenia spotkania z kuratorem w szkole w Karmanowicach na YouTube ( wpisz Karmanowice to sobie znajdziesz bo przy takim myśleniu to może miałbyś problem jak to znaleźć ) i wówczas się odezwij może coś Ci się rozjaśni A że wieś mała to Wójt myślał że ludzi oglupi i sprawę sobie załatwi a tu niestety lud okazał się silniejszy i mądrzejszy . Chyba Wójt się tego nie spodziewał . Do dzisiejszego dnia nie powiadomił OFICJALNIE Pani Dyrektor o decyzji kuratora a mija drugi tydzień .Jeśli przyjdzie czas kiedy liczba uczniów spadnie poniżej siedemdziesięciu to zrozumiemy to że przejmie nas stowarzyszenie ALE NIE BĘDZIEMY ZLIKWIDOWANI .ROZUMIESZ CZŁOWIEKU ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoła to nie fabryka gwoździ, aby roić "taniej i lepiej" ;) dobrze się stało w szkole są żywe dzieci, a nauczyciele mają pensum 18+2 to po pierwsze a dalsze 20 godzin jest nienormowanie 90% z nich pracuje ponad 40 godzin na tydzień, z dawnych uprawnień prawie nic nie pozostało (np. emerytury) Np na uczelniach pensum jest od 4-9 godzin na tydzień a Leszek Balcerowicz pracuje 4 godziny na tydzień za bardzo wysoka pensję i co ????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego takiego eksperymentu jak likwidacja szkoły i otworzenie przez stowarzyszenie nie przeprowadził wójt w gimnazjum w Wąwolnicy . 1. porównywalna liczba dzieci 2. dzieci subwencyjnych w gimnazjum więcej i dokłada się jeszcze 600tys. - czyli szkoła mniej opłacalna niż w Karmanowicach Nie jestem za likwidacją żadnej szkoły, ukazuję bezsensowność i złośliwość działań naszych władz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoła miała być ZLIKWIDOWANA , choć ma dużo wyższy poziom nauczania niż szkoła gminna, lepszą infrastrukturę sanitariaty klasy, wyposażenie, boisko i jest w niej ponad 90 uczniów. Kadry nie oceniam, bo wyniki nauczania to wypadkowa możliwości i zaangażowania nauczycieli i uczniów, w każdym razie poziom nauczania wysoki, szkoła najlepsza w gminie.   Przesłanka do likwidacji była jedna - OSZCZĘDNOŚĆ.   Oszczędzanie na dzieciach i ich kształceniu to paranoja. Mógł to wymyślić tylko ktoś, na czyjej edukacji oszczędzano i go nie dokształcono.   Ubolewam nad autorem pomysłu i zwolennikami tego posunięcia.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczyciele nie walczyli o szkołę tylko  o swoje pensum 18 godzin/tydzień. Gdyby  zależało im  na utrzymaniu  małej szkoły to przekształcili by ją w szkołę  społeczną, a tak  za rok, może  dwa  ta szkoła  zostanie  całkowicie zlikwidowana. Ludzie  muszą  zrozumieć  ,że  jak  nie ma dzieci  to nie  może być  szkoły.
rany, o to chodzi że w szkole dzieci są 94 uczniów. Wójt chciał teraz szkołę zlikwidować no kurcze jaki wniosek do kuratorium wysłał? LIKWIDACJA SZKOŁY Rany czemu ludzie dla zasady są tak durni! szkoła społeczna - że niby co??? szkoła po likwidacji staje się niepubliczną i zaraz za tym idzie mniejsza subwencja a nasi nauczyciele i tak pracują więcej jak 18 godzin a ferii też nie mieli wolnych zobaczcie sobie na stronkę szkoły co działo się u nas np w ferie. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak właśnie piszą ludzie mający ograniczone myślenie i nie znający tematu .Szkoła miała być ZLIKWIDOWANA , ma duże wyższy poziom nauczania niż szkoła gminna , ma dużo lepszą infrastrukturę sanitariaty klasy wyposażenie boisko i jest w niej ponad 90 uczniów A pieniądze jakie gmina dokłada do tej szkoły są o połowę mniejsze chociażby od tych które dokłada do gimnazjum do którego uczęszczają uczniowie spoza gminy co powoduje że tworzone są tam po dwie równolegle klasy po około piętnastu uczniów a to mnoży dodatkowe koszty .Więc może zanim się człowieku wypowiedz zapoznaj się dokładnie z tematem . Zapraszam do obejrzenia spotkania z kuratorem w szkole w Karmanowicach na YouTube ( wpisz Karmanowice to sobie znajdziesz bo przy takim myśleniu to może miałbyś problem jak to znaleźć ) i wówczas się odezwij może coś Ci się rozjaśni A że wieś mała to Wójt myślał że ludzi oglupi i sprawę sobie załatwi a tu niestety lud okazał się silniejszy i mądrzejszy . Chyba Wójt się tego nie spodziewał . Do dzisiejszego dnia nie powiadomił OFICJALNIE Pani Dyrektor o decyzji kuratora a mija drugi tydzień .Jeśli przyjdzie czas kiedy liczba uczniów spadnie poniżej siedemdziesięciu to zrozumiemy to że przejmie nas stowarzyszenie ALE NIE BĘDZIEMY ZLIKWIDOWANI .ROZUMIESZ CZŁOWIEKU ?
tak jest!!! a czemu kurcze mamy być stowarzyszeniem nawet jak spadnie liczba uczniów poniżej 70??? Nie właśnie dlatego że jesteśmy szkołą wiejską nie i już! chcemy mieć takie same prawa do edukacji naszych dzieci jak szkoły w mieście albo niech państwo nie kłamie że u nas edukacja jest do 18 roku życia darmowa - dlaczego zaczyna się robić ze szkolnictwa biznes ???? EDUKACYJNY BIZNES - okropność,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stowarzyszenia prowadzą szkoły taniej i lepiej, bo nie ma tam żadnego reliktu postkomunistycznego typu karta nauczyciela! Dotyczy to zwłaszcza małych szkół, z których prowadzeniem z naturalnych względów nie poradzi sobie żaden samorząd. Samo oddanie szkoły stowarzyszeniu nie pozbawia takich szkół środków na funkcjonowanie, bo za każdym dzieckiem idą pieniądze z gminy. W przypadku braku zgody na prowadzenie szkoły przez stowarzyszenie dzieci powinny dojeżdżać do najbliższych szkół zbiorczych gminnych, na których prowadzenie znajda się środki w budżecie samorządu. Ekonomii będącej pochodna demografii nie przeskoczysz. Można stać i tupać i nic to nie da.
Sam oddaj swoje dzieci do szkoły prowadzonej przez stowarzyszenie albo niech dojeżdżają jakąś godzinę przed rozpoczęciem zajęć do tzw szkoły zbiorczej. A co u nas Afryka czy jak! Niby edukacja powszechna a tu jakie propozycje. No i ciągle ten tekst, że stowarzyszenia lepiej prowadzą szkoły. No to pytam, DLACZEGO MIEJSKIE SZKOŁY NIE ODDAJEMY DO PROWADZENIA STOWARZYSZENIOM ? Co mnie obchodzi generowany zysk czy strata przez szkołę. Skoro stowarzyszenia są lepsze to niech prowadzą wszystkie szkoły w naszym państwie. Jak długo jeszcze ludzie bez pojęcia będą powtarzali podobne głupoty! Stowarzyszenie musi się utrzymać. Priorytetem jest kasa - rzeczywiście dużo tam się dzieje ale pytam czy dużo tam się uczy.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W jednej szkole nauczyciele posiadają laptopy, tablice interaktywne, pomoce z górnej półki, baseny, boiska wszelkiej maści i szkoła jest przeciętną gdzie uczeń to xyz, nikt nie docenia tego co ma. Druga natomiast posiada zielone tablice, pylącą kredę, kilka piłek i wspaniałe wyniki, a nauczyciel i uczeń rozumieją się bez słów, tworzą zgrany tandem. Doceniajmy innych, a nie likwidujmy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak właśnie piszą ludzie mający ograniczone myślenie i nie znający tematu .Szkoła miała być ZLIKWIDOWANA , ma duże wyższy poziom nauczania niż szkoła gminna , ma dużo lepszą infrastrukturę sanitariaty klasy wyposażenie boisko i jest w niej ponad 90 uczniów A pieniądze jakie gmina dokłada do tej szkoły są o połowę mniejsze chociażby od tych które dokłada do gimnazjum do którego uczęszczają uczniowie spoza gminy co powoduje że tworzone są tam po dwie równolegle klasy po około piętnastu uczniów a to mnoży dodatkowe koszty .Więc może zanim się człowieku wypowiedz zapoznaj się dokładnie z tematem . Zapraszam do obejrzenia spotkania z kuratorem w szkole w Karmanowicach na YouTube ( wpisz Karmanowice to sobie znajdziesz bo przy takim myśleniu to może miałbyś problem jak to znaleźć ) i wówczas się odezwij może coś Ci się rozjaśni A że wieś mała to Wójt myślał że ludzi oglupi i sprawę sobie załatwi a tu niestety lud okazał się silniejszy i mądrzejszy . Chyba Wójt się tego nie spodziewał . Do dzisiejszego dnia nie powiadomił OFICJALNIE Pani Dyrektor o decyzji kuratora a mija drugi tydzień .Jeśli przyjdzie czas kiedy liczba uczniów spadnie poniżej siedemdziesięciu to zrozumiemy to że przejmie nas stowarzyszenie ALE NIE BĘDZIEMY ZLIKWIDOWANI .ROZUMIESZ CZŁOWIEKU ?
Lada dzień wejdzie nowa ustawa o oświacie i może zniknąć kryterium likwidacji szkoły dla mniej niż 70 uczniów!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczyciele nie walczyli o szkołę tylko  o swoje pensum 18 godzin/tydzień. Gdyby  zależało im  na utrzymaniu  małej szkoły to przekształcili by ją w szkołę  społeczną, a tak  za rok, może  dwa  ta szkoła  zostanie  całkowicie zlikwidowana. Ludzie  muszą  zrozumieć  ,że  jak  nie ma dzieci  to nie  może być  szkoły.
Nie rozumiem co to znaczy że nie ma dzieci? W tej szkole są dzieci i jest ich prawie setka. I to nie jest mała szkoła!!!!!! A ci co tak krytykują obronę szkoły to niech pomyślą że to ich pięcio czy sześcioletnie dziecko dojeżdża kilkanaście kilometrów do przedszkola czy szkoły. Gdyby to chodziło o ich własne dzieci to juz nie byliby tacy chętni do likwidacji. Praca nauczyciela to nie tylko odbycie iluś lekcji w tygodniu ale również odpowiedzialność za zdrowie i życie całej grupy dzieci czy uczniów. A ta odpowiedzialność nie powinna być chyba wyceniona na 1500 zł brutto tak jak to jest w stowarzyszeniach?????????????????????????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...