Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
PRAWO BUDOWLANE W POLSCE JEST BEZ SENSU. ZA HOTEL BEZ POZWOLENIA DOSTAJE SIĘ KARĘ 50 000 ZŁ I ZA ZWYKŁĄ WIATĘ, DACH NAD GŁOWĄ TEŻ TYLE. KTO BARDZIEJ CIERPI ? ZWYKŁY CZŁOWIEK A NIE BIZNESMEN, KTÓRY WOLI ZAPŁACIĆ KARĘ NIŻ STARAĆ SIĘ O POZWOLENIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby wstąpił do PSL uszło by mu na sucho - ma chłop rację, lepiej rozebrać lub nawet zapłacić niż nosić taki wstyd całe życie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drżyjcie Ci którzy planujecie postawić budę dla swojego czworonoga !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla mnie prawo jest chore w taki przypadku.. nie dosc ze kupuje sobie dzialke, place za nia grube pieniadze. to mi nawet glupiej drewnianej szopki postawic. i na pewno bym poszedl na odrobke takiego chu...ja.. niech mnie panstwo pocaluje w du..pe. niech lepiej sie wezma za to co trzeba a nie za pierdoly.. ale zreszta zawsze tak bylo i bedzie pewnie. Ci co sa wysoko kradna pieniadze podatnikow a nam kaza placic za jakies pierdolki. to jest nie normalne!! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drżyjcie Ci którzy planujecie postawić budę dla swojego czworonoga !
moj tata ostatnio zrobil bude dla psa , kurw..a musze zadzwonic i powiedziec zeby szybko rozebral bo mu pier***nom kare z 10 tys ;/ CYRK NA KOLKACH W TYM KRAJU!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Myślał, że jak muzyk to wolno więcej niż zwykłemu człowiekowi. Prawo jest po to aby go przestrzegać panie muzyk. Ja dwa lata załatwiałem pozwolenie na budowę. Tak trzymać, nie ma równych i równiejszych. Ha
    chłopie o czym tu mówisz... poczytaj konstytucję...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie zadajcie sobie proste pytanie. CZY TO JEST NORMALNE, ŻE ABY MÓC ZAPEWNIC BYT SOBIE I SWOJEJ RODZINIE W POSTACI WYBUDOWANIA DOMU (a gwarantuje ci to Konstytucja), TRZEBA NAJPIERW PŁACIĆ HARACZ W POSTACI OPŁAT ZA JAKIES BZDURNE POZWOLENIA? CZY TO JEST NORMALNE, ZE ABY MOC ZROBIC COKOLWIEK NA DZIAŁCE, KTÓREJ JESTEŚ WŁAŚCICIELEM, MUSISZ DOSTAC ZGODĘ NA TO W JAKIMŚ ŚMIESZNYM URZĘDZIE?   Zadaj sobie więc pytanie kolejne. Skoro jesteś właścicielem działki, na której nic nie możesz zrobić bez pozwolenia urzędnika, czy aby na pewno jesteś jej właścicielem, czy też może ci się to tylko wydaje? JESTES TYLKO WŁAŚCICIELEM POZORNYM. Masz działkę, a nie masz prawa decydowania co na niej wybudujesz... Tak stanowi "prawo"... ale logicznie myśląc, to nie jest prawo, a jakaś farsa...   Waldek Deska, który z wykształcenia też jest architektem, korzystając z prawa, jakie gwarantuje mu Konstytucja, wybudowal sobie szopę, w której zamieszkał. I wszystko by było OK, gdyby nie mafia działającą w naszym kraju, która korzystając z niedopracowanego prawa budowlanego, okrada ludzi... pomyślcie o tym, zanium oskarżycie go o łamanie prawa...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale czego Wy nie rozumiecie? Prawo budowlane mówi wyraźnie co należy zrobić i jakie pozwolenia uzyskać żeby móc wybudować budynek (drewniany czy murowany - bez znaczenia). Jak ktoś jest oszołomem i kozaczy ("mam w dupie urzędy, nie będą mi mówić co mogę a co nie") to tak się to kończy. Jak się komuś nie podoba życie w cywilizowanym kraju, gdzie pewne rzeczy są regulowane prawem to niech spada do jakiegoś dzikiego afrykańskiego państewka i tam żyje sobie na drzewie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie zadajcie sobie proste pytanie. CZY TO JEST NORMALNE, ŻE ABY MÓC ZAPEWNIC BYT SOBIE I SWOJEJ RODZINIE W POSTACI WYBUDOWANIA DOMU (a gwarantuje ci to Konstytucja), TRZEBA NAJPIERW PŁACIĆ HARACZ W POSTACI OPŁAT ZA JAKIES BZDURNE POZWOLENIA? CZY TO JEST NORMALNE, ZE ABY MOC ZROBIC COKOLWIEK NA DZIAŁCE, KTÓREJ JESTEŚ WŁAŚCICIELEM, MUSISZ DOSTAC ZGODĘ NA TO W JAKIMŚ ŚMIESZNYM URZĘDZIE?   Zadaj sobie więc pytanie kolejne. Skoro jesteś właścicielem działki, na której nic nie możesz zrobić bez pozwolenia urzędnika, czy aby na pewno jesteś jej właścicielem, czy też może ci się to tylko wydaje? JESTES TYLKO WŁAŚCICIELEM POZORNYM. Masz działkę, a nie masz prawa decydowania co na niej wybudujesz... Tak stanowi "prawo"... ale logicznie myśląc, to nie jest prawo, a jakaś farsa...   Waldek Deska, który z wykształcenia też jest architektem, korzystając z prawa, jakie gwarantuje mu Konstytucja, wybudowal sobie szopę, w której zamieszkał. I wszystko by było OK, gdyby nie mafia działającą w naszym kraju, która korzystając z niedopracowanego prawa budowlanego, okrada ludzi... pomyślcie o tym, zanium oskarżycie go o łamanie prawa...
Tak tłumoku, to jest normalne. Gdyby nie system pozwoleń ktoś mógłby obok Twojego domu wybudować warsztat ślusarski i od rana do wieczora zasuwać szlifierkami, i co? Wtedy byłoby larum, że "jak to jest możliwe, żeby w cywilizowanym kraju, ble ble ble....."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak tłumoku, to jest normalne. Gdyby nie system pozwoleń ktoś mógłby obok Twojego domu wybudować warsztat ślusarski i od rana do wieczora zasuwać szlifierkami, i co? Wtedy byłoby larum, że "jak to jest możliwe, żeby w cywilizowanym kraju, ble ble ble....."
słuchaj, a czy ja ciebie w jakikolwiek sposób obraziłem? jaki z ciebie bohater anonimowy, a w życiu pewnie d***...   ponadto idąc twoim tokiem rozumowania, to w zasadzie, każdy kto posiada garaż lub piwnicę, ma w niej jakieś narzedzia szlifierskie, wiertarki itp. wprowadźmy prawo w postaci zakazu ich posiadania, bo w sumie tego nie unikniesz... :)   co do zakładu sie zgodzę, powinno to regulowac prawo, ale żeby wybudowac dom, by zapewnić godny byt rodzinie, nie powinno byc zadnych pozwolen. Jedyny warunek jaki powinien tu obowiązywac, ma być to dom, a nie budynek innego przeznaczenia.   Nie zapominaj, że w Polsce panuje problem z mieszkaniami. Wybudowania chaty to ogormne koszty, ale często same pozwolenia to wiekszy koszt niż wybudowanie chaty... zniesienie tych bzdurnych opłat rozwiąże problem braku mieszkań...
Ostatnio edytowany 1 czerwca 2013 r. o 11:32
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale czego Wy nie rozumiecie? Prawo budowlane mówi wyraźnie co należy zrobić i jakie pozwolenia uzyskać żeby móc wybudować budynek (drewniany czy murowany - bez znaczenia). Jak ktoś jest oszołomem i kozaczy ("mam w du*** urzędy, nie będą mi mówić co mogę a co nie") to tak się to kończy. Jak się komuś nie podoba życie w cywilizowanym kraju, gdzie pewne rzeczy są regulowane prawem to niech spada do jakiegoś dzikiego afrykańskiego państewka i tam żyje sobie na drzewie...
człowieku o czym ty mówisz, jaka cywilizacja... cyba powrót do epoki kamienia łupanego :)   ponadto nie zapomninaj - urzędnik jest dla ludzi, a nie ludzie dla urzędnika... i tym na urzędach chyba się w dupach poprzewracało... :)
Ostatnio edytowany 1 czerwca 2013 r. o 11:33
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hotel Gołębiewski w Mikołajkach i Karpaczu to   SAMOWOLKA  BUDOWLANA ?   W Polsce są równi i równiejsi.   Wszystko w majestacie prawa.   Polska to dziki kraj?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Białe kołnierzyki to sk-------y czychają tylko na kasę-taki Polska takie prawo.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawo prawem, a cyganie z wrocławskiego koczowiska robią co chcą. Żenada.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak, i to przykład jak POlandia rozkwita w swojej głupocie. Kiedy skończy się ta błazenada?
Naprawdę myślisz, że przed PO było wszystko super! Nie lubię żadnych polityków bo to wszystko jedno bagno, ale takie przypisywanie "zasług" jednej klice jest bez sensu!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Można się załamać! Przeczytałem te dwadzieścia kilka postów i poza jednym rozsądnym - wszystkie pozostałe są autorstwa jakiejś aspołecznej żulerii, w większości wykazująej się także kompletną głupotą! Nikogo nie "rusza", że delikwent ZŁAMAŁ PRAWO, zdecydowana większość za to z lubością ujada, jakie te "urzendniki gupie som" i jaka to komuna kwitnie etc etc. Spróbujcie dopuścić się takiej samowoli budowlanej w kraju tzw. cywilizowanym - Niemczech, Anglii czy kraju skandynawskim; tam sprawa nie ciągnęłaby się przez wszystkie instancje sądowe lecz po decyzji nadzoru budowlanego o rozebraniu samowolki i nie wykonaniu jej przez delikwenta - w ciągu tygodnia firma rozebrałaby budę przesyłając właścicielowi słony rachunek do zapłacenia za usługę - o grzywnie nie wspominając! TAM jest porządek, bo społeczeństwa są praworządne lub skutecznie są do praworządności przymuszane;  - u nas zaś jest bajzel - warcholstwo kwitnie przy społecznej aprobacie dla łamania prawa na każdym kroku (drogowe, budowlane, wykroczeń etc etc). A najciekawsze, że hołota łamiąca prawo wykazuje się kosmiczną hipokryzją: z jednej strony łamie prawo i tworzy atmosferę społecznej aprobaty dla takich dzikich postaw, z drugiej zaś powołując się na przykłady "z Zachodu" ubolewa nad polskim burdelem (przez siebie wszak tworzonym). Żadna władza nie poradzi sobie ze społeczeństwem o jaskiniowo-bolszewickiej mentalności, prezentowanej min. przez większość autorów postów tego wątku bez zdecydowanego sięgania po środki perswazji w postaci rygorystycznego egzekwowania prawa - tak, jak robi się to w całym cywilizowanym świecie...
Urzędnik się odezwał? Prawo nie jest prawdą objawioną i głupie lub złe prawo jest opresją utrzymywaną tylko siłą przez aparat urzędniczy. Mówisz o krajach zachodnich ? Ale to nie są kraje w których respektuje się wolność. Zamieniają się powoli w Huxselejowskie, słodkie więzienie gdzie masz tyle wolności ile ONI Ci dadzą. Może lepiej porównaj się ze Stanami gdzie masz prawo do pełnej wolności na swojej ziemii, łącznie z tym co pod jej powierzchnią i budowaniem co Ci się podoba. Choć i tam komunistyczny oszust i przybłęda (ponieważ nie urodził się na amerykańskiej ziemii) próbuje narzucić socjalistyczne standardy. Ale ludzie powoli zaczynają przeglądać na oczy i być może okaże się, że można żyć bez cągłej kontroli urrzędników i ludzie potrafią zadbać o swoje dobro. PRECZ Z KOMUNĄ!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ lauda, kluczyk i podobni "obrońcy" prawa ...   Prawo, dobre prawo, jest do przestrzegania i egzekwowania. Jednak bezmyślne przestrzeganie głupiego prawa jest idiotyzmem albo brakiem insktynktu samozachowawczego. Nawet w armii można odmówić wykonania "głupiego" rozkazu. Podany przykład ze Szwecji to własnie takie głupie prawo, prawo spisane w imię poprawności politycznej, socjalistycznej, lewackiej mentalności, wiernopoddańczej służalczości obywatela wobec urzędnika i Państwa. Dokąd ich to zaprowadzi? Zobaczymy za ile lat "Trzy Korony" zamienią się w "Trzy Półksiężyce". W Waszych wypowiedziach nawołujecie wyłącznie do przestrzegania prawa bez względu na to jakie by było, nie ma w nich nawet cienia refleksji, że głupie prawo trzeba lub wypada zmienić. Jesteście urzędnikami bojacymi się zachwiania swojej władzy nad obywatelem czy też brak Wam instynktu samozachowawczego? Darujcie więc sobie tedy epitety: "głupek", "idiota", "hipokryta", kierowane pod adresem Waszych interlokutorów.   Pozdrawiam
 
@ lauda, kluczyk i podobni "obrońcy" prawa ...   Prawo, dobre prawo, jest do przestrzegania i egzekwowania. Jednak bezmyślne przestrzeganie głupiego prawa jest idiotyzmem albo brakiem insktynktu samozachowawczego. Nawet w armii można odmówić wykonania "głupiego" rozkazu. Podany przykład ze Szwecji to własnie takie głupie prawo, prawo spisane w imię poprawności politycznej, socjalistycznej, lewackiej mentalności, wiernopoddańczej służalczości obywatela wobec urzędnika i Państwa. Dokąd ich to zaprowadzi? Zobaczymy za ile lat "Trzy Korony" zamienią się w "Trzy Półksiężyce". W Waszych wypowiedziach nawołujecie wyłącznie do przestrzegania prawa bez względu na to jakie by było, nie ma w nich nawet cienia refleksji, że głupie prawo trzeba lub wypada zmienić. Jesteście urzędnikami bojacymi się zachwiania swojej władzy nad obywatelem czy też brak Wam instynktu samozachowawczego? Darujcie więc sobie tedy epitety: "głupek", "idiota", "hipokryta", kierowane pod adresem Waszych interlokutorów.   Pozdrawiam
otóż to - tak jak tutaj już wspominałem (szkoda, że nikt z tych wielce praworządnych się nie ustosunkował), ustawy norymberskie też były prawem; Wy, co trzymacie stronę urzędników w przypadku Deski, nie jesteście żadnymi obrońcami praworządności, jesteście, bez urazy, zwyczajnie wytresowani i nie możecie przeżyć (pewnie z jakiejś podświadomej zazdrości i tęsknoty za wolnością), że ktoś tej tresurze się nie poddał. Teraz ci co to mienią się elitą bez problemu uczynią z Was totalnych niewolników, wystarczy kilka odpowiednich ustaw, których założeń będziecie ślepo przestrzegać, jak złe i szkodliwe by nie były. Tak się buduje państwo opresyjne, w dalszej kolejności i przy sprzyjających okolicznościach, totalitarne. Tacy jak Wy są potencjalnym fundamentem takiego tworu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę, że nie masz elementarnego bodaj rozeznania w kwestiach, w których zabierasz głos... "Skala przewinienia" nie ma tu nic do rzeczy - istotne jest, czy doszło do złamania prawa czy też nie - CHODZI O ZASADY!! Otóż wzniesienie budowli trwale związanej z gruntem - a taką jest ta buda Deski - wymaga uzyskania pozwolenia na budowę, którego rzeczony Deska nie miał; jak się domyślam - nie starał się nawet o nie. Nastąpiło złamanie prawa, polegające na określonej w prawie tzw. samowoli budowlanej, którego konsekwencją jest z jednej strony odpowiedzialność karna Deski, z drugiej zaś konieczność usunięcia samowoli budowlanej - czyli po prostu rozebrania bezprawnie wzniesionej budy. Koniec - kropka.   Można dyskutować nad zasadnością funkcjonowania takiego czy innego przepisu prawa, można metodami przewidzianymi w mechanizmach stanowienia prawa zmieniać ten czy ów przepis - czy zgoła CAŁE prawo - ale dopóty, dopóki jest ono obowiązujące - MUSIMY go przestrzegać, gdyż w przeciwnym wypadku nastąpi anarchia. Mówisz o mikrej skali tej budowli i że dopiero postawienie wielkiej budy należałoby ścigać - to kliniczny przykład nieuprawnionego relatywizowania przepisów, zwanego od pewnego czasu "falandyzowaniem prawa" - zjawiska niebezpiecznego i aspołecznego, z samej swej natury kryminogennego i anarchizującego porządek prawny państwa. O ile zgodzimy się, że należałoby ścigać tylko budowniczego wielkiej budy przy pozostawieniu w spokoju budowniczego małej  - musimy określić precyzyjnie od jakiej wielkości zaczyna się wielka buda - jako godna ścigania. Kto to ma zrobić, na jakiej podstawie i według jakich kryteriów? Urzędnik według własnego widzimisię? Czy może sam budujący? Nie widzisz, że stawiając taką tezę wpisujesz się w paskudne praktyki woluntaryzmu urzędniczego, który potępiasz dwa zdania wcześniej? W sprawie odrolnienia jakiejś tam działki pozaprawne decyzje urzędników są be - ale w sprawie określenie wielkości budy Deski byłyby cacy?   Masz rozdwojenie jaźni? Głupkiem jesteś czy hipokrytą? A może i jedno i drugie?   A potem mówimy, że na tym mitycznym zachodzie to mają porządek - nie to, co tutaj...
tak jak już ktoś tutaj słusznie zauważył, interpretacja tego co oznacza pojęcie trwałego związania z gruntem, leży po stronie urzędnika - prawo bowiem tego nie definiuje w sposób precyzyjny, czyli wina Deski nie jest oczywista. Pojawił się tutaj właśnie ów woluntaryzm urzędniczy, tylko zadziałał w drugą stronę. Urzędnik postanowił pokazać kto tu rządzi, w innych, naprawdę społecznie szkodliwych przypadkach, wielu innych urzędników faworyzuje odpowiednio ustawionych zawodników. Skoro tak się dzieje, to można mówić o skrajnej hipokryzji w przypadku szarpania Deski. Takie ściganie go na siłę jest tylko kolejnym przejawem tego jak bardzo nasze państwo jest na niby. Pokazówka, która odwraca uwagę od grubych przewałów (w tym tych związanych z budownictwem). Twój zarzut o rozdwojeniu jaźni jest zatem nieuzasadniony i wynika chyba z niezrozumienia tego co napisałem. Wracając do Deski, nawet gdyby złamanie przez niego prawa było takie oczywiste jak twierdzisz, kara powinna być proporcjonalna do ewentualnej szkody społecznej. Tym czasem wytoczono przeciw niemu ciężkie działa a w międzyczasie pod okiem tych samych urzędników prawdopodobnie przeszło wiele poważnych nadużyć (nie mieszkam tam, ale sądząc po tym co widzę w swoich okolicach, różnej maści wałki klecone są regularnie i widać je gołym okiem - momentami jest to takie naginanie, że zwykły szarak niezwiązany z lokalną koterią z pierdla by nie wyszedł - w świetle takiej sytuacji uwzinanie się na Deskę z tą jego śmieszną chatką to jest po prostu ciężka urzędnicza dezynwoltura). Mówisz, że "DLA ZASADY". Niech "DLA ZASADY" zaczną od grubych ryb, ba, od siebie samych. Wtedy "DLA ZASADY" szarpanie maluczkich, będzie miało jeszcze jakieś podstawy. Teraz to zwykła złośliwość, buta i hipokryzja władzy poruszającej się wg klucza "równiejszości".  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za bestialskie pobicie i utopienie CZŁOWIEKA, dwóch zwyrodniałych, oprawców otrzymało po dwa lata W ZAWIESZENIU. Żadnej grzywny. Większa kara za szopę. Czy nie ma już NORMALNYCH, MYŚLĄCYCH ludzi na stanowiskach sędziowskich ?????????????  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aha, i jeszcze wróćmy do tego co sam Deska ma do powiedzenia - podaje kilka bardzo ciekawych szczegółów, które rzucają na sprawę zupełnie inne światło: https://www.youtube.com/watch?v=Fp3pmCz6frE diabeł tkwi w szczegółach, drodzy "praworządni" bronienie urzędników w tej sytuacji jest po prostu albo wynikiem braku wyobraźni albo poważnych problemów z moralnością (i być może osobistego czerpania korzyści z takiej a nie innej sytuacji)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...